Tekla Dulińska

Miała najprawdopodobniej dwóch braci Jan(1884-1885?), Marian (1888).

Marku jesteś poszukiwacz nad poszukiwacze

Dzięki uprzejmości ojca Jakuba z Klasztoru mamy tłumaczenie aktu urodzenia Pani Tekli

Działo się w mieście Kielce, 1/13 października 1886 r. o godz. 18. Zjawił się 35-letni Jan Duliński z Kielϲ, właśϲiϲiel zakładu stolarskiego, w obecności: 50-letniego Andrzeja Żurowiϲza i 60-letniego Kazimierza Moskwy, i przedstawił dziecko płci żeńskiej. Poinformował, że dziecko to urodziło się z jego żony, 28-letniej Izydory z domu Jakubowskiej w Kielϲaϲh 11/23 września tego roku r. o godz. 10.

Dziecku temu na chrzcie świętym, udzielonym przez ks. Józefa Zalewskiego, dano imiona Tekla Stanisława. Rodzicami chrzestnymi byli Feliks Kurkowski i Apolonia Dulińska.
Akt ten został przeczytany przybyłym, i ze względu na nieumiejętność pisania świadków akt sporządzony został przeze mnie podpisany. /Podpis księdza nieczytelny i podpis Jana Dulińskiego/

Akt ślubu rodziców Tekli
85
Kurozwęki Kielce
Działo się w mieście Kielce, 11/23 lutego 1881 r. o godz. 19. Informujemy, że w obecności świadków 50-letniego Tomasza Krzyśkiewicza z Kielc i 59-letniego ojca pana młodego Teodora Dulińskiego z Kurozwęk, tego dnia zawarto związek małżeński kościelny pomiędzy 27 – letnim kawalerem Janem Dulińskim, mieszkającym w Kurozwękach przy rodzicach Teodorze i Apolonii z domu Janik a 23- letnią panną Izydorą Antoniną Jakubowską mieszkającą z matką w Kielcach, córką zmarłego Ludwika i wdowy Anny z d. Kurkowska.
Małżeństwo poprzedziły jedne zapowiedzi 1/13 lutego tego roku w kościele parafialnym oraz w kościele parafialnym w Kurozwękach 8/20 lutego tego roku.
Z drugich zapowiedzi zwolniono decyzją Generalnego Kieleckiego Konsystorza pod nr 64.
Nowożeńcy poinformowali, że umowa ślubna (intercyza) nie była zawarta.
Ślubu kościelnego udzielił ks. prałat Kazimierz Wnorowski decyzją oraz w obecności ks. Pawła Frelek proboszcza kieleckiej parafii
Akt ten po przeczytaniu przybyłym został przez nas podpisany. /Podpi

Tłumaczenia były robione na szybko Ale jest ok ..,chyba.

Znakomite! To potwierdzenie naszej wersji, czyli kropka nad i...

Pozdrawiam:)

Znakomite tłumaczenie dziękujemy fr Jakubie

Uczestniczenie w rekonstrukcji losów Tekli Dulińskiej w tak doborowym towarzystwie poszukiwaczy było prawdziwą przygodą intelektualną.Każdy dzień przynosił nowe ustalenia dotyczące Osoby, która ze wszech miar zasługuje na szczególne wyróżnienie w historii naszego miasta.

Do następnego wątku, po krótkiej przerwie.

Nie wiem czy ten wątek się tak szybko zakończy, coraz więcej kierunków poszukiwań się otwiera dzięki przetłumaczeniu metryki przez fr. jakub. Natrafiłem na ślad Dulińskiego który musiał opuścić Poznańskie w 1867r z powodu że brał udział w Powstaniu Styczniowym. Udał się on do guberni kieleckiej. Możliwe że to był dziadek Tekli Dulińskiej. Załączam wycinki z gazet z ogłoszeniem zakładu stolarskiego ojca pani Tekli.

Wątek Powstania Styczniowego przewija się w biografiach wielu znanych działaczy niepodległościowych. Jeśli w domu Tekli Dulińskiej kultywowano jego pamięć, to Jej związek z POW i Legionami wydaje się naturalną konsekwencją tradycji rodzinnych...

a wątek niech dalej trwa...bo jeśli są takie informacje....