Tekla Dulińska

Pozostaje pytanie- kiedy Dulińscy zamieszkali w Jędrzejowie?

Być może stąd pochodziła pani Izydora...

Witajcie! Cudna sprawa te kwerendy . Brawo!
Po pierwsze: dzięki aktowi urodzenia Tekli możliwa staje się korekta zapisu błędnego imienia matki 'Izabela' w akcie zgonu;
poprawnie dla matki Tekli powinno być napisane' Izydora '.

Wiemy też, że Izydora Antonina Jakubowska, będąc 23 letnią panną, mieszkała z matką Anną w Kielcach , gdzie dawano na zapowiedzi ( oprócz Kurozwęk, miejsca zamieszkania Jana).

Po drugie: Wg danych znalezionych przez marka112 najmłodszy syn, Marian Duliński urodził się w 1888 r. Pytanie, gdzie się urodził, w Kielcach?
Czy rodzina z Kielc do Jędrzejowa przeniosła się z warsztatem pracy Jana ( właściciel zakładu stolarskiego w Kielcach w październiku1886 r.) czy nie?

Wiemy też na pewno z zapisanych wspomnień, że już w sierpniu 1914 r. pani Tekla współorganizowała i prowadziła wojskowe kuchnie polowe w Jędrzejowie.
Po wojnie, a na pewno w 1929 roku ( wg spisu rzemiosł i przedsiębiorstw) wraz z matką utrzymywała się z trafiki przy Kieleckiej 9.
( Przy okazji- zwróćmy uwagę na ciekawą, zadomowioną w Jędrzejowie rodzinę Sobkowskich, która od cyrulika wydała wielu felczerów i położnych, a u której mieszkały panie Dulińskie.)

Interesowałby nas dosyć ( na razie) tajemniczy przedział czasowy między urodzinami jej brata Mariana w 1888 r. a 1913/4 r.
Po trzecie: napotykam na przejściowy problem.
Żałuję wielce, że jeszcze nie ma zrobionych skanów akt stanu cywilnego z lat początku XX w. dla Jędrzejowa, co utrudnia poszukiwania rodziny matki Izydory z Jakubowskich( a utrudnia tworzenie genealogicznego drzewka mojej takoż), jeśli przypuszczenie Renaty okazałoby się słuszne.
Nagrobków innych Dulińskich w okolicy nie widziałam, ale...to o niczym jeszcze nie świadczy
Znalazły się zdjęcia i nie tylko one...W Kielcach czczono św.Teklę, o czym pomnik zaświadcza. Piękna patronka, a i jej życiorys niebanalny . Znacie?

Krajanka napisał:

Po drugie: Wg danych znalezionych przez marka112 najmłodszy syn, Marian Duliński urodził się w 1888 r. Pytanie, gdzie się urodził, w Kielcach?
Czy rodzina z Kielc do Jędrzejowa przeniosła się z warsztatem pracy Jana ( właściciel zakładu stolarskiego w Kielcach w październiku1886 r.) czy nie?

Marian Duliński urodził się w Kielcach i też był chrzczony w katedrze. W II poł. XIX wieku było kilka osób o nazwisku Duliński w parafii Imielno, Pińczów.
Szukałem ogłoszenia w gazetach ale nic nie znalazłem o zakładzie stolarskim.

Warto także rozważyć i taką ewentualność, że Tekla Dulińska w 1914 r. była jeszcze mieszkanką Kielc. Andrzej Waleron w tej części wspomnień, która dotyczy okresu sprzed 1918 r. pisze o Niej już jako znanej peowiaczce i mieszkance(?) Jędrzejowa.
Używa następującego sformułowania:

Była też w tych czasach w Jędrzejowie legionowa i peowiacka działaczka Tekla Dulińska....( mógł to być rok 1916).

To sformułowanie znajduje się we fragmencie poświęconym mieszkańcom Jędrzejowa zaangażowanym w działalność POW.

Mieszkanką Kielc mogła wprawdzie być w 1914 r. Tu nie ma sprzeczności, Renato.
Sama przecież podajesz wspomnienia Emila Bobrowskiego z 21 sierpnia 1914 r. w poście #44
Gotowała więc w Jędrzejowie już w 1914 roku!
Etapowe kuchnie żołnierskie w Jędrzejowie organizowane w sierpniu 1914 roku przez Stefanię Jadwigę Kudelską niewątpliwie prowadziła Tekla Dulińska ( rzecz jasna słynną zupę mleczną z ryżem wymyśliły ad hoc razem z panią doktorową Przypkowską na początku działalności o czym łaskawie pani Zofia pisze!), bo...Kudelska już we wrześniu została przydzielona do Oddziału Wywiadowczego 1 Pułku Strzelców, a jeść wołano nieustannie.
A i Sławoj Felicjan Składkowski we wspomnieniach "Moja służba w brygadzie" widzi Teklę w akcji raczej w 1915 r. Zgadza się?

W poście 44 powoływałam się na wspomnienia E.Bobrowskiego , który zapamiętał Teklę w ,,akcji " w sierpniu 1914 r. w Jędrzejowie. Nie widzę zatem żadnej sprzeczności.

Mogła tu być, nie będąc jeszcze mieszkanką miasta.To oczywiście hipoteza.

Czy napisałam gdziekolwiek...,że jedno wyklucza drugie? Sprawie 1914 r.poświęciłam odrębny post, o którym powyżej.

Miałabym zaprzeczać sama sobie?Treść wątku jest już dobrze znana, włącznie z postem Marka (45).

A wiesz nad czym się jeszcze zastanawiam? Kiedy i gdzie zmarł jej ojciec, Jan. Zapewnienie bytu materialnego rodzinie spoczywało na nim dopóki żył. Prowadził interes. Rodzina miała w Kielcach dom. To wiemy z ogłoszeń prasowych udostępnionych przez marka112. Czy ten dom stał się przez pewien czas podstawą utrzymania pań?
Czy przenosząc się do Jędrzejowa panie już się wyzuły z nieruchomości? Żyły skromnie w domu felczera Leona Sobkowskiego do wybuchu II wojny, a w 1939 roku przeniosły się ze Stasiem do kamienicy Imborów przy ul.Pińczowskiej 14.

Mogły przenieść się tu po śmierci Jana Dulińskiego, ale to kolejna hipoteza.

No właśnie, bo pani Przypkowska napomyka, że jako "skompromitowane" musiały uciekać przed ewentualnymi represjami Rosjan z Jędrzejowa.
Jedna miała mieszkanie w Krakowie, jeśli dobrze pamiętam, a druga w Kielcach.