Oczywiście Renato, zawdzięczamy Ci mnóstwo dobrego
! Same merytoryczne, i ciepłe przy tym, wypowiedzi. Żadnych niezdrowych podejrzeń.
Przestrzegając w przywołanym wątku o manipulacjach, miałam na myśli raczej różne"łonety", a bynajmniej nie Andreovię. Admin czuwa, by nic brzydkiego tutaj się nie rozwijało.
Oczywiście staramy się mieć z nim kontakt i w razie "grubszych" nieporozumień na pewno opanuje nasze emocje.
Natomiast patronce, św.Tekli , uczennicy św. Pawła, przyjrzałam się dopiero przy okazji rekonstruowania życiorysu pani Tekli Dulińskiej .
(Wcześniej, wstyd przyznać, imię to kojarzyło mi się z jedynie ze zrzędliwą pajęczycą Teklą , rzępolącą na skrzypkach z kreskówki dla dzieci "Pszczółka Maja".
).
Szerszy ogląd, powiedziałabym, kulturowy, sprawie nie zawadzi.
Zwłaszcza, że osoba nosząca to starożytne szacowne imię godna jest pamięci i wdzięczności naszej.
Natomiast , kto chciałby poznać szczegóły działalności bojowej pani Aleksandry Szczerbińskiej, związane z przewożeniem w ubraniu materiałów wybuchowych, niech zerknie:
marhan.pl/biblioteka/51-ludzie/2891-kobi...eksandra-szczerbiska
Renato, to tylko próba zastosowania chińskiej metody badawczej, czyli większy nacisk na tło i okoliczności.Oczywiście nie tracimy z oczu głównej osoby i grona jędrzejowskich peowiaczek. Dla nich Aleksandra Szczerbińska była niekwestionowaną przywódczynią.
(Podpis na zdjęciu-Maria Piłsudska- celowo mylny, jest, w moim odczuciu, wyrazem delikatności i konspiracyjnego zapewnienia gościowi bezpieczeństwa, w razie jakiejkolwiek rewizji. Takie czasy. ). Pozdrawiam serdecznie.