Ta historia to niezwykły splot przeszłości i teraźniejszości, zaczyna się dziwnie i wcale się nie kończy...
Komendant Główny wydał rozkaz wzywający do „marszu wszystkimi posiadanymi siłami na pomoc Warszawie”…
Pan żąda, aby sługa przysiągł, że nikomu nie powie o tym, co zakopali i że będzie chronił jego własności…