U nich jest taki podpis "Pierwsze zdjęcie - zagadka. Rok 1936. Pytanie: gdzie zrobione jest to zdjęcie i co przedstawia? "
Na podstawie tego tekstu myślę że jeżeli pieniądze na działalność pochodziłyby z Delegatury Rządu RP to raczej policja by nie brała udziału w tym przedsięwzięciu "Na czele Rady Opiekuńczej w Jędrzejowie, która od r. 1941 zmieniła nazwę na Komitet Opiekuńczy, stał Józef Kruk, zasłużony działacz społeczny, powiatowy koordynator akcji opiekuńczej. Umożliwił on przetrwanie setkom wysiedlonych Poznaniaków poprzez organizowanie dla nich punktów wyżywienia, zbiórkę i zakup odzieży, wyszukiwanie mieszkań oraz pracy zarobkowej. Jeszcze większą pomoc okazał Kruk wysiedlonym po upadku Powstania warszawiakom, których znalazło się w Jędrzejowie ponad tysiąc, zapewniając im żywność, leki, mieszkanie, opał, itp. Dodać trzeba, że otrzymane kwoty pieniężne z Delegatury Rządu RP na powiat jędrzejowski rozdzielał bardzo sumiennie między potrzebujących . Placówkami Rad Opiekuńczych w terenie kierowali najbardziej odpowiedzialni mieszkańcy wsi. "