W galerii portalu Andreovia znajduję kolejne zdjęcie z okresu II wojny światowej, któremu warto poświęcić krótki komentarz (A-03709.pdf)
www.andreovia.pl/Book/A-03709.pdf
. Widać na nim w tle budynek usytuowany na rogu Rynku i ul. Pińczowskiej (adres Rynek 1) oraz szyld:
NOWY CZAS. To tu od końca 1939 r. do 30.09.1943 r. mieściła się redakcja, administracja, ekspedycja i drukarnia polskojęzycznego pisma „gadzinowego” przeznaczonego dla ludności powiatu jędrzejowskiego. Oprócz redakcji i drukarni znajdowała się tam ponadto introligatornia, księgarnia oraz biuro tłumaczeń podań. Egzemplarze „Nowego Czasu. Gazety urzędowej powiatu jędrzejowskiego” możemy przeglądać wyłącznie na portalu Andreovia, gdyż nie ma ich w zbiorach żadnych bibliotek (A-04118.pdf)
www.andreovia.pl/Book/A-04118.pdf
. Do połowy 1940 r. pod polskim tytułem znajdował się tytuł niemiecki „Die Neue Zeit".
Poniżej telegraficzny skrót najważniejszych informacji dotyczących NC na podstawie przeglądu literatury przedmiotu i analizy zawartości pisma. Wydawcą i redaktorem NC był Joachim Bonk (do końca 1941 r.), a następnie Karl Leopold Reischer, związany również z „Kurierem Kieleckim". W materiale źródłowym pojawia się ponadto nazwisko tzw. redaktora politycznego Hermana Sterlacka.
„Nowy Czas” traktowany jest w literaturze przedmiotu jako mutacja „Gońca Krakowskiego”. Po jego likwidacji na terenie naszego powiatu kolportowany był „Kurier Kielecki” wydawany od 1.03.1940 r. Częstotliwość ukazywania się NC: początkowo 1-2 w tyg., od 1.05.1940 r. 3 razy w tygodniu (wtorek, czwartek, sobota/niedziela). Objętość: 4 strony dużego formatu 48x31 cm. Cena wahała się od 10 do 20 gr (na wsi pobierano dodatkowe 5 gr za dostarczenie do domu), dostępny także w prenumeracie miesięcznej. Nakład-5 tys. egz. Sposób kolportażu: NC można było nabyć w księgarni, za pośrednictwem poczty lub skorzystać z możliwości odnoszenia do domu za dodatkową opłatą.
Zawartość: mocno rozbudowany, propagandowy serwis informacyjny III Rzeszy (głównie wiadomości z frontów), obwieszczenia i zarządzenia okupanta (zarówno generalnego gubernatora, jak i władz powiatowych, m.in. starosty dr Glehna) oraz nader skromne wiadomości lokalne (tu zdecydowanie dominowały tzw. wiadomości potoczne, stanowiące odpowiednik kroniki kryminalnej).
Jak pisał Andrzej Ropelewski: „tak zwane gadzinówki były najbardziej dostępnym źródłem informacji, zwłaszcza w mieście” (
W jędrzejowskim obwodzie AK, s.150). Popularny był zwłaszcza dział ogłoszeniowo-reklamowy. Na łamach ,,Nowego Czasu" reklamowali swoje usługi i towary: fotograf, fryzjer, zegarmistrz, krawiec damsko-męski, właściciele sklepu komisowego oraz większe firmy, m.in. Skład artykułów budowlanych (Rynek 6). Polskie Państwo Podziemne od 1942 r. zalecało bojkot gadzinówek tylko w określone dni tygodnia (piątek).
„Nowy Czas” to na wskroś tendencyjne - nie mniej jednak ważne - źródło historyczne, ukazujące znaczący wycinek okupacyjnej rzeczywistości zarówno Jędrzejowa, jak i powiatu. Na jego łamach zamieszczano szereg informacji, które miały istotny wpływ na życie codzienne mieszkańców, m.in. obowiązujące aktualnie godziny zaciemnienia, ceny maksymalne warzyw i owoców czy chociażby zarządzenie ustalające piątek dniem targowym. Uwagę zwraca, typowa dla gadzinówek, śladowa obecność problematyki żydowskiej. W nr 24 z 27 .02.1940 r. s.3 z widoczną satysfakcją odnotowano następujące zmiany stanowiące efekt działalności burmistrza Bankievitza: „Sklepy żydowskie zniknęły z głównej arterii miasta, ulicy 11 Listopada, na miejsce których powstają nowe przedsiębiorstwa handlowe, zakładane przeważnie przez znanych z solidności kupców-wysiedleńców”.
Źródło: „Nowy Czas” 1940-1943 (numery z 1939 r. nie zachowały się)
M. Adamczyk, J. Dzieniakowska,
Prasa Kielecczyzny w latach 1811-1989. Bibliografia, t. I, Kielce 1995.
K. Woźniakowski,
Polskojęzyczna prasa gadzinowa czasów okupacji hitlerowskiej 1939-1945, Opole 2014
Renata Piasecka-Strzelec