Biblioteki

Pięknie dziękuję, ta pani była moją pierwszą bibliotekarką szkolną. Pozostał duży sentyment...

Kontynuując rozpoczęty wątek, ( po krótkiej przerwie na dyskusję ), dziś kolejno zaprezentuję kilka szczegółów oddających swoisty koloryt ,, epoki "...W dalszym ciągu pozostajemy bowiem w specyficznym klimacie lat II połowy lat 40. i początku 50. Pojawią się też ważne daty z kalendarium jędrzejowskich bibliotek.

Zacznę od uroczystości symbolicznego otwarcia wszystkich bibliotek gminnych województwa kieleckiego, która odbyła się w dniu 21 grudnia 1947 r. w Nagłowicach. Informację o tym wydarzeniu, któremu nadano duży rozgłos propagandowy, możemy odnaleźć w odezwie do obywateli, kolportowanej przez Wydział Wojewódzki w Kielcach oraz w akcie erekcyjnym Gminnej Biblioteki Publicznej w Nagłowicach ( pierwszy kierownik tej placówki to pan Władysław Brodzik, z zawodu nauczyciel ) . Zbiórkę uczestników wyznaczono pod Urzędem Wojewódzkim, by następnie dowieźć ich samochodami do Nagłowic. Wielką fetę uświetniły ,, produkcje artystyczne w miejscowej remizie "- to cytat z odezwy...

produkcje artystyczne...tak... aż chciałoby się powiedzieć : socrealizm ...ante portas

Z tym związane były slogany o książkach, które ,,zbłądziły pod strzechy ", stały się własnością ,, mas pracujących w mieście i na wsi" , ,, umasowieniu czytelnictwa" oraz kampanie, np. w 1954 r. kampania na rzecz upowszechniania czytelnictwa na wsi. W ,, Słowie Ludu " z 9 III 1954 r.- regionalnym dzienniku PZPR- biblioteki zostały zaliczone do środków ,, ukazujących masom prawdę socjalistycznego budownictwa ". Zgodnie z odgórnymi zaleceniami propagandy partyjno - państwowej bibliotekom wyznacza się bowiem konkretne zadania propagandowe... na tzw. odcinku kulturalnym. Nie sposób o tych uwarunkowaniach nie pamiętać , gdyż w istotny sposób określały one sytuację ówczesnych bibliotek...

cdn.

A jakie były początki Powiatowej Biblioteki Publicznej w Jędrzejowie? Nie udało mi się ustalić pierwszego adresu tej ważnej dla życia kulturalnego miasta placówki, dlatego proszę o pomoc...Wiadomo natomiast, że w 1950 r. biblioteka zostaje przeniesiona do nowego lokalu przy ul. 14-Stycznia 82, gdyż dotychczas zajmowane pomieszczenie ( gdzie ? ) groziło zawaleniem stropu...

Pierwszą kierowniczką biblioteki była pani Zofia Hatys- nauczycielka szkoły podstawowej ( gdzie?), od 1949 r. w bibliotece zatrudniona była także pani Urszula Wcisło, a od 1950 r. pani Grażyna Lipska. W tym samym roku pani Hatys wraca na stanowisko nauczyciela, a nowym kierownikiem biblioteki zostaje pan Józef Żołna, były sekretarz Wydziału Powiatowego. Funkcję te sprawuje do 1953 r. , kiedy kierownikiem biblioteki zostaje pani Grażyna Lipska.
Biblioteka dysponuje 18 regałami, posiada pracownię i magazyn...

W 1954 r. następuje połączenie dwóch bibliotek :powiatowej i miejskiej- od 1 stycznia 1955 r. jako jedna instytucja pod nazwą Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna.

cdn.

Przerywnik w postaci zagadki : ruchome komplety książek ???? taki swoisty znak czasu...chodzi o drugą połowę lat 40.

Organizacja i rozbudowa sieci powszechnych bibliotek publicznych przebiegała w kilku etapach.Władze biblioteczne-jeszcze przed uchwaleniem" Dekretu o bibliotekach" uznały że tworzenie sieci powszechnych bibliotek publicznych należy zacząć od bibliotek powiatowych, które maja stać się organizatorami sieci bibliotek gminnych na terenie powiatu, a do czasu ich utworzenia spełniać funkcję central bibliotecznych na wsi w wymienne komplety książek W 1945 r uruchomiono pierwszych 50 bibliotek tego typu,a pełna sieć bibliotek powiatowych w Polsce obejmująca 260 placówek,została utworzona do końca 1947 roku.
Chyba Renato o to Ci chodziło
Nie wiem czy w Twoich wiadomościach znajduje się biblioteka przy ul.Kieleckiej ja ją pamiętam i z niej korzystałem chodząc do szkoły podstawowej w latach 1957-1964

Witaj Lechu, dokładnie o to mi chodziło...

Celowo odnoszę się do informacji Lecha o bibliotece przy ulicy Kieleckiej w osobnym poście, gdyż jest ona bardzo istotna.

W dniu 10 lutego 1955 r. biblioteka powiatowa zostaje przeniesiona do kolejnego lokalu przy ul. 14-Stycznia 13, zajmując 3-pokojowe pomieszczenie . Zimą 1957 r. następuje kolejna zmiana jej adresu ,lecz... nie mam informacji, gdzie wtedy ma swoją siedzibę... Możliwe, że tam, gdzie mieści się wypożyczalnia...
W materiałach źródłowych nowy, dwupokojowy lokal określany jest jako ciasny i wilgotny ( poprzedni zajmuje Wojskowa Komenda Rejonowa ).A ta biblioteka, o której pisze Leszek z siedzibą przy ul. Kieleckiej 10, to wypożyczalnia tejże biblioteki ( fatalne warunki-grzyb , pleśń, wilgoć , dziurawy dach ).
W czasie deszczu do wypożyczalni przychodzi się z ...parasolem ! I to wcale nie jest żart...

W dniu 15 października 1958 r. wypożyczalnia zostaje zamknięta z powodu zawalenia się stropu, który na szczęście dla czytelników runął w nocy...pod gruzami znalazło się15 tys. książek...
A była to jedyna miejska wypożyczalnia książek...Remont trwał do do 30 czerwca 1959 r., wypożyczalnię otwarto 10 lipca 1059 r. Fatalne warunki sygnalizowano także w następnym roku... i w kolejnych latach...Sprawę miała rozwiązać dopiero budowa domu kultury .

Leszku, jak zapamiętałeś lokal wypożyczalni? Czy możesz o tym opowiedzieć? Bardzo proszę

Mam takie trochę mgliste wspomnienia bo to przecież tyle lat Do biblioteki wchodziło się wprost z ulicy nie było żadnego przedsionka tylko od razu regały z książkami,były to myślę dwa niewielkie pomieszczenia.Po lewej stronie od wejścia było biurko oraz wysokie szuflady z kartotekami czytelników, tam siedziała pani bibliotekarka.Książki były w wysokich regałach opisane tematycznie,było strasznie ciasno i stale świeciło się światło.Było strasznie ponuro nie było wtedy światła jarzeniowego tylko zwykłe żarówki.W niedużym oknie była wystawa książek.
Z książkami kojarzy mi się księgarnia która była w rynku po stronie północnej jak mówiliśmy u Florczyka ,były to dwie dosyć duże wystawy z drzwiami pośrodku,na jednej wystawie były artykuły papiernicze i szkolne a na drugiej była wystawa książek pamiętam że zawsze tam przystawałem by oglądać ciekawe książki.W tamtym czasie nie wszystkich było stać kupić książkę,były to dość biedne czasy

Dziękuję bardzo Leszku. ..Kojarzę jeszcze księgarnię przy ul. Kieleckiej.


To trwało trochę czasu, ale mam:) : Księgarnia Dom Książki przy ul. KIELECKIEJ 5, OTWARTA W MAJU 1969 R. Z OKAZJI OBCHODÓW DNI OŚWIATY, KSIĄŻKI I PRASY