Powstanie Styczniowe

Marku, co powiesz na tę mapę bitew i potyczek? Wykonał ją w 1913 r.Stanisław Zieliński z Muzeum w Rapperswilu. Mamy tu wszystkie bitwy wraz z datami na Ziemi Jędrzejowskiej! Można więc zrobić kalendarium;)

jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/doccontent?id=283633

S.Długosz, Dionizy Czachowski, książka z 1914 r poświęcona temu dowódcy., na s..21 opis bitwy pod Małogoszczem.

polona.pl/item/czachowski,MTA1MjExOA/14/#item

Mam pomysłaaa na podstawie mapy udostępnionej przez Renatę zrobi się wykaz potyczek i bitew na Ziemi Jędrzejowskiej ich opis jeśli takowy istnieje oraz sylwetki dowódców powstańczych Do dzieła weźmy się i zróbcie

Marek 112 też pomoże, prawda?

Jutro kolejny dowódca:)

Nasz admin pobłogosławi i pomoże w realizacji tego pomysłaaa innych spoglądających zza rogu monitora też zapraszamy do pomocy

O tak! przedsięwzięcie godne zaangażowania:)

Dziś znakomite źródło do dziejów Powstania Styczniowego na Ziemi Jędrzejowskiej

Pamiętnik jenerała Antoniego Jeziorańskiego, t.I

pbc.gda.pl/dlibra/doccontent?id=20071

Znajdziemy tam niezwykle ekspresyjny opis bitwy pod Mołogoszczem ( 24 luty 1963 r.), której poświęcono osobną część, s.204-216

Jest tam m.in. taki fragment:
Na małym kasztanowatym koniku panna Pustowojtówna gorącemi słowami wzywała ich (żołnierzy-mój przypis ), żeby szli naprzód. Wielu wróciło zawstydzonych jej słowami. Odwaga jej w boju była przykładem męstwa dla żołnierzy.

Kolejny fragment:
Prawego skrzydła nieprzyjacielskiego nie mogliśmy widziec. Bił się tam Czachowski, nie uważając na to, co sie działo naokoła niego. Z dubltówką w ręku, idąc naprzód, zagrzewał pułk swój do boju.

albo
Odznaczył się nieustraszoną odwagą przy obronie dział chłop z pod Pińczowa Franek, za co został awansony na podporucznika.



Portret bohatera w spódnicy, adiutanta Langiewicza - wspomnianej wyżej Anny Henryki Pustowójtówny

pauart.pl/app/artwork?id=552bd2d50cf22871cc1773cf

pauart.pl/app/artwork?id=5534e3fc0cf22871cc1774b6

Może troszkę pomogę Potyczka pod Sobkowem( tak naprawdę bardziej Brzeznem) miała miejsce między Polskimi żandarmami konnymi z okolic Pińczowa a rosyjskimi dragonami przez których zostali zaskoczeni, ich dowódcą był Gustaw Świeżawski urzędnik górniczy z Suchedniowa syn Józefa i Zofii herbu Paprzyca, który niefortunnie zapomniał mapy i zdecydował się wrócić po nią do dziedzica Sobkowa.
Niestety został zaskoczony przez grupkę dragonów dokumenty mówią o 4 ja słyszałem opowieści o 5, nie posiadał broni białej tylko rewolwer zabił jednego z moskali i 2 innych ranił lecz po tym został zabity szablą dopiero po tym gdy obcięto mu ramię.Został pochowany na cmentarzu w Sobkowie.Jego dziadkiem był jeśli dobrze Kajetan, który stracił nogę lub rękę w bitwie pod lipskiem był on kapitanem granadierów odznaczony virtuti militari.Jego ojciec był Józef niestety nie pamiętam o nim dużo. Oddział był zmęczony i źle wyposażony używali oni przestarzałej broni o czym świadczą znalezione kule.

Witaj Grzegorz,
świetna relacja, a jest może jeszcze mogiła Gustawa Świeżawskiego w Sobkowie?

Jest i ma się dobrze jako, że mam tam rodzinę co rok zapalę świeczkę są jeszcze 2 inne mogiły czytałem gdzieś o nich artykuł też osoby z powstaniem związane jak sobie przypomnę podeślę link.