Wspólna niedola

Tylko czytałam o niej jakiś czas temu,gdyż było o niej głośno. Pokazano tam etapy deportacji , krok po kroku...Polecam ,,Pamiętnik z wygnania "K.Kandziory.

Zastanawiam się, czy dałoby radę tę wystawę sprowadzić do Jędrzejowa. W Muzeum wszak nowe, młode siły działają....

Krajanko, zwrócę sie w tej sprawie do Muzeum. Warto spróbować!

Wydaje sie, że postać K. Zenktellera jest naszym atutem. A może portal Andreovia będzie inicjatorem sprowadzenia wystawy? Co o tym sądzicie?

Byłoby wspaniale! Nawet jeśli już wystawa gościła, to młode pokolenie jej nie oglądało.
Uczniowie nasi wyjeżdżają zagranicę w ramach praktyk szkolnych, jeśli więc zobaczyliby dokumenty i fakty, zdobędą pewną wiedzę, a ta.... przyda im się na pewno.
Swoje warto wiedzieć. Dzieje miasta Jędrzejowa dają wdzięczne pole do rozważań.
Na marginesie, podzielę się z Wami pewnym spostrzeżeniem:
Spotkani przeze mnie parę lat temu w Niemczech młodzi Ślązacy (12-15 lat), którzy wyjechali z rodzicami ( praca w Dortmundzie) twierdzili, że są Niemcami.
( Każdy ma wolny wybór, mogą się uważać za kogo chcą. Jest tolerancja i jest miłość do gniazda rodzinnego.)
Powiedziałam, że sami łatwo sprawdzą, jak to z tym jest i ja im nie jestem potrzebna.
Niech sobie przypomną, po jakiemu uczyli się w domu rodzinnym modlitwy Pańskiej "Ojcze nasz" czy "Father unser" ? Spuścili głowy.

Wskaźnik ten w nowych czasach okazałby się zawodny . O pierwsze wyrazy pytać?

Losy dziecięce opisała też Łucja Zielke, Zum Austrotten. Na wyniszczenie.Wojenne losy dzieci wronieckich cel 1939-1945.

Dziennik, a raczej jego część, Karola Kandziory wykopał spod ziemi jego syn, a wnuk opublikował. Szkoda, że książki nie ma w ogólnym obiegu.
Autor jest wysiedleńcem z Poznania, peowiakiem, który znalazł się w czas wojny w Ostrowcu Świętokrzyskim i ....dalej walczył w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego. Pierwszorzędnie dokumentuje rozmaite sprawy, w tym przesiedlenie Żydów z Wiednia.
Wstrząsające, ale konieczne jest zapoznanie się z tym materiałem. Nie tylko opisuje organizowany przez hitlerowców przepływ mas ludzkich, ale i okradanie Żydów z prawdziwych fortun, a wreszcie krwawy, wyniszczający terror. Wskutek donosu autor sam padł jego ofiarą zamordowany w Gross Rosen.

Karol Kandziora w 1939 r. opublikował książkę pt. Działalność POW w Poznaniu.

www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=107827

Wspominałam o jego pamiętniku , ponieważ stanowi on też część wystawy , o której dyskutujemy. Wystawa stała:"Wysiedlenia mieszkańców Poznania i Wielkopolski do Generalnej Guberni w latach 1939 - 1941"

Z wątkiem Wspólna niedola łączy się działalność Centrali Przesiedleńczej w Poznaniu, która zajmowała sie kierowaniem deportowanych do różnych części GG, w tym także do naszego miasta.

Tym bardziej wystawa warta obejrzenia.

Jeśli chodzi o nazwiska mieszkańców Wielkopolski, którzy w wyniku niemieckich deportacji znaleźli się w Jędrzejowie z pewnością bardzo pomocna okaże się książka Marii Rutowskiej wydana w 2008 r. przez Instytut Zachodni w serii dokumentów okupacyjnych: Lager Glowna. Niemiecki obóz przesiedleńczy na Głównej w Poznaniu dla ludności polskiej (1939-1940)