Witam, świetnie, że kolejny puzzel z zagubionej układanki znalazłaś, Renato. Odpowiedzialna funkcja nadzorcza, ho,ho!
Mam nadzieję, że będziemy odszukiwać kolejne elementy z życia tej wspaniałej kobiety, porozrzucane jak dotąd w rozmaitych zapomnianych zakątkach znanych przecież lektur!
Renato, kojarzę jeszcze jeden fakt z materiałów dot. czasów I wojny, (czy tuż przed nią, ale w 1914 r.) . Mianowicie, że Julia Szartowska zorganizowała duże szkolenie sanitarne dla kobiet, które z kimś przeprowadziła w zaborze austriackim. I że władze państwowe się zgodziły, a więc legalne było.
W wolnej chwili poszukam źródła, chyba że ktoś inny poda wcześniej.