Stara fotografia

Krzysztof, mam stare zdjęcie rodziny z Jędrzejowa i potrzebuje pomocy w rozpoznaniu postaci na tej fotografii. Pan Maciej Przypkowski poradził mi, że może Ty kogoś z postaci rozpoznasz. Proszę o kontakt pozdrawiam Marta

Witamy na Forum. Spróbujemy pomóc ale musimy widzieć te zdjęcia Albo na forum albo u Krzyśka w "Szufladzie"

Łatwiej nam idzie ze zdjęciami miejsc, gorzej z osobami które są na zdjęciach ale poczekajmy może ktoś się czegoś dopatrzy

Witam martusiaw5.
Na początek naszej znajomości, wyznaczyłaś trudne zadanie.
Przy odrobinie szczęścia może się udać, znając zapał i wytrwałość forumowiczów w dociekaniu prawdy.
W tym przypadku potrzebna będzie twoja współpraca; co wiesz o rodzinie, tzn. gdzie przypuszczalnie mogli mieszkać, czym mogli się zajmować, przypuszczalne koligacje z innymi rodzinami.
Przypuszczam, że fotografia powstała początkiem XX wieku, a może wcześniej? Świadczyć by mogły o tym takie detale, jak krój koszul, marynarek i oczywiście ówczesny dodatek eleganta laska spacerowa, często nawet ze srebrną rękojeścią. Panowie stojący po prawej stronie zdjęcia tak jakby odróżniają się ubiorem od tych z lewej. Chyba widzę u nich naramienniki- pagony, ale dlaczego tylko na lewych ramionach? Może to złudzenie spowodowane pikselozą?(wiem coś o tym )
Pikseloza jak nic!! Przecież to dłonie na ramionach!! Szwagier mnie wyśmiał.

Zwróćcie uwagę na to co jest pod krzesłem...??

Pan z psem się nie rozstawał, zwłaszcza z jamnikiem, jeśli dobrze odgaduję rasę, bo niezbyt wyraźnie przedstawiony. Jeśli to naprawdę jamnik czyli pies myśliwski, to można przypuszczać, że któryś z panów polował na lisy.

Bardzo dziękuję wszystkim za zaangażowanie w identyfikację postaci na starym zdjęciu. Wiadomo mi jedynie że dżentelmeni na fotografii nazywali się Jadczyk. Jeśli się dowiem coś więcej zaraz napiszę a na razie dostałam nowy skan zdjęcia myślę że będzie bardziej czytelne. Pozdrawiam wszystkich.

krajanka napisał:

Pan z psem się nie rozstawał, zwłaszcza z jamnikiem, jeśli dobrze odgaduję rasę, bo niezbyt wyraźnie przedstawiony. Jeśli to naprawdę jamnik czyli pies myśliwski, to można przypuszczać, że któryś z panów polował na lisy.

Widoczna szpicruta wskazuje, że pan polując na lisy z jamnikiem, jeździł konno.
Szpicruta, to elastyczny pręt pokryty skórą lub rzemienna plecionka, stosowany zwykle przy jeździe konnej, do poganiania konia.

Dodam jeszcze, że ci trzej młodzieńcy wyglądają mi na uczniaków. Ten z lewej dzierży w reku kajet, a środkowy ma na sobie ubiór podobny,jaki widać na innych zdjęciach przedstawiających słuchaczy Seminarium Nauczycielskiego. Znając nazwisko można przewertować spisy absolwentów z tamtego okresu- jeżeli takowe jeszcze gdzieś istnieją.

Bystre oko, ja się nie dopatrzyłam pieska, ale teraz po wiadomości i pieska widzę i szpicrutę