W Wirtualnej Polsce można przeczytać bardzo ciekawy wywiad Agnieszki Niesłuchowskiej z dr Joannną Wieliczka-Szarkową, historykiem, autorką książki
"Żołnierze Wyklęci. Niezłomni bohaterowie".
wiadomosci.wp.pl/title,Autorka-ksiazki-o...aid=110282&_ticrsn=5
Wypowiada tam min. takie słowa;
- Dopóki ktoś będzie przyjmował, że komunizm miał prawo istnieć, dopóty żołnierze będą niewygodnymi bohaterami, wyrzutem sumienia. Dziś, kiedy wartości moralne uległy zrelatywizowaniu, trudno zrozumieć, że można być niezłomnym, odważnym, nie iść na żadne układy. To efekt wieloletniej, komunistycznej propagandy, która przez lata wpajała Polakom, że żołnierze walczący z komunistami byli najgorszymi bandytami. (...)
- Przez cały okres PRL komuniści robili wszystko, by pamięć o tych żołnierzach nie tylko wymazać z narodowej świadomości, ale jeszcze ich upodlić, stworzyć ich „czarną legendę”. Dlatego mówimy, że zostali przez komunistów wyklęci i skazani na zapomnienie.
Skutków tej komunistycznej propagandy doświadczyły też rodziny osób walczących z komunizmem.
Należy też wspomnieć o miejscowych utrwalaczach władzy ludowej, związanych bardzo blisko z ludźmi o których mowa powyżej.
Poniżej, to tylko jedni z wielu.
Z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej IPN - podanie Henryka Rokickiego o przyjęcie do UB z 1945 roku. Rokicki napisał w tym podaniu: -
„Za czasów okupacji niemieckiej nie należałem do żadnej organizacji z powodu tego bo nie byłem rozwiniety politycznie. Po wkroczeniu Wojsk Rosyjskich rozwinołem sie i zapisałem sie do organizacji PPR w Jędrzejowie". (Pisownia oryginalna zachowana)
Z pewnością zasłużył się w utrwalaniu władzy ludowej w Jędrzejowie, bo jako podporucznik do 01. 08 1955 roku piastuje stanowisko zastępcy szefa UB w Busku, by w późniejszym czasie objąć szefostwo, UB w Radomiu.
Jego kariera wygląda bardzo mizernie w porównaniu z godnością, jakiej dostąpił w PRL Stanisław Filipiak z Jędrzejowa, były kierownik PUBP w Jędrzejowie od 1 września 1946 do 14 maja 1947, który to dosłużył się stanowiska wiceministra i stopnia generała brygady.
pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Filipiak
W IPN zachowała się obszerna „Teczka Akt Osobistych” Feliksa Lipmana urodzonego 02.08.1918 w Wodzisławiu k. Jędrzejowa, syna Moszka i Rywki. Teczkę personalną Lipmana otwiera podanie z 22 maja 1945 roku, wówczas pracownika ochrony do Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Jędrzejowie:
„Zwracam się do Pow. Urz. Bezp. Publ. o przyjęcie mnie do pracy do powyższego urzędu. Prace która będę miał powierzaną będę wykonywał sumiennie i będę zwalczał wrogów Polski Demokratyczny. Do podania załączam: kwestionariusz, własny życiorys, zobowiązanie, fotografje, zaświadczenie P. P. R.”. (Pisownia oryginalna zachowana)
Resztę można przeczytać...
www.gazetapolska.pl/10191-pozydowskie-ka...80%9Ejozefa%E2%80%9D