Ks. Stanisław Marchewka

Artykuł podaje wiele fascynujących, a nieznanych szerszemu gronu mieszkańców, faktów z życia długoletniego proboszcza kościoła pocysterskiego.
Mamy jednak wgląd w dwa oryginalne dokumenty zw. z jego osobą.
Oj, nie dał się ks.Marchewka nawet jędrzejowskiej Straży Ogniowej, listownie protestując przeciwko zawyżonemu jego zdaniem wymiarowi opłaty kominowego w 1937 r. i podawaniu go do sądu "razem z żydami". Można się zapoznać z treścią listu do naczelnika, zamieszczonego na portalu.
Oprócz tego znaleźć można w zakładce dokumenty, album 1, bogato ilustrowaną broszurę z 1919 r.
pt. "Wielkie i piękne dni Jędrzejowa", podpisaną pseudonimem Prawdzic , gdzie dwukrotnie zamieścił swoją podobiznę.

Starsi mieszkańcy pewnie pamiętają proboszcza Marchewkę, ale młodsi nie. Pochowany jest na cmentarzu cysterskim, niedaleko bramy.

Podsyłam zamieszczone w necie fotografie dopełniające opisu kolejnych proboszczów parafii Sieciechowice.

www.sieciechowice.kielce.opoka.org.pl/pr...ie/proboszczowie.htm

Oprócz ciekawego wspomnienia, na jednej z fotografii ( opisanej imiennie) uwieczniono nie tylko jubilata, ks.prałata Stanisława Marchewkę, ale i Jego braci.
Zdjęcie zrobiono w okolicznościach świątecznych, stąd obecność na nim hierarchów KK.

Ksiądz Antoni Marchewka , twórca i dziennikarz "Niedzieli", rodzony brat ks. Stanisława, opowiedział o trudnym doświadczeniu wojennym podczas Powstania Warszawskiego z ratunkowym artefaktem - pamiątkowym krzyżem od brata, czy o nieoczekiwanym "spotkaniu" z nim po wojnie, w areszcie przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie:

superhistoria.pl/druga-wojna-swiatowa/po...emu-zolnierzowi.html

Obecnie publikacja księdza Stanisława Marchewki o ukochanym przezeń Jędrzejowie dostępna jest tutaj:

andreovia.pl/Book/A-01222.pdf

Dla zainteresowanych podaję publikacje księdza Stanisława Marchewki, pseudonim literacki Prawdzic:

nukat.edu.pl/search/query?match_1=PHRASE...960%29.+&theme=nukat

Stąd zawisło pytanie na tym wątku, dlaczego wciąż widnieje w podpisie pod publikacją pomyłka w imieniu ks.Marchewki?

Uprzejmie proszę naszego drogiego admina o stosowną korektę w podpisie, jeśli jeszcze z przyczyn technicznych tego nie zrobiono.
Wprawdzie pomyłka zamknęła się w obrębie rodziny Marchewków, ale nie wszystko jedno, który ksiądz o Jędrzejowie pisał.
Bo przecież nie Antoni , ale właśnie Stanisław przybrał pseudonim Prawdzic. Oto opis biblioteki uniwersyteckiej:

dlibra.kul.pl/dlibra/doccontent?id=1161

Tu z kolei podpis publikacji z pomyłką imienia:

www.andreovia.pl/publikacje/dotykanie-historii

Pozdrawiam.

Ufff, nareszcie ... żyjesz przecie. Wszak to wiedzieć chciałam przede wszystkim. Dziękuję za poprawkę.
Dążenie do perfekcji kochanej andreovii -rzecz istotna, acz wtórna. Pozdrawiam

Bardzo ciekawa informacja, z wielu powodów: po pierwsze konkretne nazwiska: inż. Z. Kowalczewski w latach 30. organizował na terenie powiatu struktury OZN, wcześniej był kierownikiem sekretariatu powiatowego BBWR; G. Lindenfeld był z kolei właścicielem składu aptecznego.
Po drugie, znalezisko Michała dowodzi, że "Nowy Czas" zaczęto wydawać już na przełomie października i listopada, podobnie jak "Kurier Częstochowski".
Michał, czy na tym egzemplarzu z 10.11.1939 widoczny jest numer jędrzejowskiej "gadzinówki"?