A jaki chełm posiadasz? Żeby mi tylko na oczy nie spadał
Zwykle straż u Grobu Pańskiego z Wielkiej Soboty na Niedzielę Wielkanocną pełniły chłopaki w chełmach strażackich i w strojach kohorty świątynnej( na pamiątkę scen opisanych przez ewangelisty św. Mateusza
"Rzekł im Piłat: <Macie straż: idźcie, zabezpieczcie grób, jak umiecie>. Oni poszli i zabezpieczyli grób opieczętowując kamień i stawiając straż".,
ale ostatnio chyba krucho się porobiło z tą tradycją, co?
Ponoć kiedyś w okolicy Jędrzejowa podczas nabożeństwa Wielkiej Soboty ksiądz święcił wodę w dużych baliach, by wierni po zakończeniu liturgii, jak było w zwyczaju, nabrali ją sobie w przyniesione buteleczki i zanieśli do domów.
Niecierpliwe "owieczki" nie chciały jednak czekać w karnym porządku. W strachu, że im zabraknie wody święconej, wszyscy naraz się rzucili nabierać tak, że ksiądz nie zdążył się usunąć. Widząc napierający na niego tłum, usiłował go powstrzymać.
Rozłożył ręce wołając:" Ludzie, uspokójcie się! Ludzie!" Po czym został wepchnięty do wody święconej.
Wydobywającemu się z balii, całemu mokremu, wyrwało się: "Bydło, nie ludzie..."
Przed czasem miał dyngusa.