KSIĘGA PAMIĘCI JĘDRZEJOWSKICH ŻYDÓW
przekład fragmentów Księgi: Klaudia Kwiecińska
Przekład: „Wstęp”, Sefer ha-zikaron le-jehudei Jendrzejow. Jendrzewer jizkor-buch, red. Sz. D. Jeruszalmi, Tel Aviv 1965, s. 8-11.
Wstęp
Nie jesteśmy pierwszymi i niestety również nie ostatnimi, którzy szukali, w jaki sposób zatrzymać pamięć o swoich męczennikach.
Ta wielka katastrofa, która przytrafiła się żydowskiemu narodowi w ogóle we wschodniej Europie, a szczególnie w Polsce, objęła wszystkie zakątki, w których znajdowały się żydowskie siedziby, gdzie radowało się pięknie – szczere żydowskie życie, które zostało tak okropnie usunięte z ziemi Boga.
Wszędzie, gdzie znajdują się ludzie z resztki ocalałych, zarówno tych, którzy mieli wielkie szczęście obecnie opuścić to gorzkie wygnanie i przejść do wielkiego świata wolności, co stało się zwycięstwem przybycia do Erec - Israel, wzięciem udziału w świętej, pionierskiej pracy odbudowy Erec, razem z uratowanymi ze zniszczonych komór i z niewolniczych łagrów, z hitlerowskich mordów, które połączyły ich osobiste losy z Izraelem, oto oni wszyscy myślą jak więc unieśmiertelnić te zrujnowane miasta i tych drogich męczenników, ojców i matki, braci i siostry, dorosłych i dzieci, bliskich i dalekich, którzy zostali bestialsko zabici przez anioły zniszczenia - posłańców wielkiego Asmodeusza ze wszystkich pokoleń. Adolf Hitler, niech zapomniane będzie jego imię i pamięć o nim!
Różne są sposoby, prowadzące do upamiętnienia. Zbudowano midrasze i społeczne lokale na wzór zniszczonych kahałów. Stworzono „Gmilat-Chasidim”- puszki kwestyjne, a także nasze filantropijne instytucje, które noszą imiona naszych zniszczonych miast. Położono pamiątkowe tablice na „Górze-Syjon” lub jako nasze groby w Izraelu, które uwieczniają te kahały w datach ich powstania. Również urządzono coroczne upamiętnianie, kiedy ludzie lamentują nad tą wielką katastrofą i opowiadają wspomnienia o mieście, naszych rabinach, działaczach i ich dobrych uczynkach.
Potrzebujemy siebie, ale stawiamy pytanie: Czy to wystarczyło? Jesteśmy już rzeczywiście upewnieni, że pamięć o naszym rodzimym mieście została zatrzymana dla wielu pokoleń? Zrobiliśmy już wszystko, żeby spełnić ten nasz święty dług względem naszych męczenników?
Kiedy stawiamy sobie następujące pytania musimy, smutno, odpowiedzieć z gorzkością i boleścią – nie! My, jędrzejowscy Żydzi – dokładnie jak resztki ocalałych ze wszystkich naszych zniszczonych żydowskich siedzib – jesteśmy, smutno, ostatnimi, w których płonie wciąż ten ogień życia, cześć i szacunek do naszego rodzimego miasta – do naszego drogiego Jędrzejowa.
Miłość do naszego miasta płynie w naszej krwi, czujemy wciąć ten słodki smak ciepłego mleka, które wyssaliśmy z piersi matki, to grzeje nas wciąż, zmęczona ręka naszych rodziców, która o nas dbała w różnych momentach naszego życia, kiedy stawialiśmy nasze pierwsze kroki po zasypanej piaskiem podłodze, kiedy pierwszy raz weszliśmy do chederu, kiedy zaczęliśmy czytać Pięcioksiąg, kiedy byliśmy wyżej w cheder – Gemarze, kiedy zaczęliśmy kłaść tefilin w nasze zaręczyny i śluby i kiedy popędziliśmy w trudnej drodze skupiając się na kreowaniu egzystencji.
I później - kiedy jest boże przekleństwo na Polskę, to także na jędrzejowskich Żydów i tylko my, widzieliśmy ich wielkie zmartwienie i cierpienie, słyszeliśmy lament rodziców, którym zabierano dzieci i smutek tych dzieci, kiedy targano i przygotowywano ich rodziców na zniszczenie. My również doświadczyliśmy wielkich cierpień w obozach koncentracyjnych i miejscach Zagłady. I dlatego jesteśmy pewni, że do ostatniego tchu naszego życia nie zapomnimy o naszych jędrzejowskich męczennikach.
Ale pokolenie idzie i pokolenie przybywa! Nikt nie obiecywał nam wiecznego życia i nikt nie może nas zapewnić, że kiedy będziemy już na świecie prawdy, również nasze dzieci i wnuki będą zajmować się dniem pamięci jędrzejowskich męczenników, że przywrócą pamięć o nich, że czasem wejdą na górę Syjon, znajdą czas wspomnieć naszą społeczność w jej świętych, i czy jędrzejowska społeczność będzie w tym okresie czasem wspomniana.
Dlatego doszliśmy do tego zaraźliwego przekonania, że tylko Księga Pamięci, która może opowiedzieć, czym dawniej był żydowski Jędrzejów, jak funkcjonował, kiedy i jak więc został wymazany przez nazistowskich morderców, upamiętni drogie miasto dla potomnych.
Na szczęście, byli wśród nas tacy, którzy powiedzieli – „Dla chcącego nic trudnego!” I wzięli się do pracy. Trudne, bardzo trudne zadanie wzięli na siebie. Nie wszędzie znaleźli konieczną pomoc. Ludzie patrzyli na nich sceptycznie i nieprzyjaźnie, [powątpiewając] że ten czyn mógłby zostać zrealizowany.
To była bardzo długa droga – prawie 7 lat – ale z wielką radością i wdzięcznością piszemy ten wstęp do „Jędrzejowskiej Księgi Pamięci”, którą kładziesz teraz przed sobą! To pokazuje ile prawdy jest w haśle – „Dla chcącego nic trudnego!”
Wybraliśmy komisję wydawniczą, nazwiska alfabetycznie:
Israel Gurtman – przewodniczący, Szalom Gnat – sekretarz, Saul Grinberg – skarbnik, Leon Waksbojm - członek komisji, Jakow Topiol – członek komisji, Kalman Chęciński – koordynator i Eliezer Rubinsztejn – członek komisji.
Wkrótce komisja skontaktowała się z towarzyszami z zagranicy, którzy z radością i wdzięcznością zgodzili się wesprzeć pomocą materialną i asystując przy pisaniu doprowadzili do sukcesu Księgi.
Dziękujemy asystentom z jędrzejowskiego ziomkostwa w różnych krajach, którzy dali fundament Księdze Pamięci, a także doprowadzili do jej publikacji, za co przekazujemy nasze najgorętsze podziękowania.
Oczywiście wciąż jest w naszej księdze pamięci kilka części o Jędrzejowie – o jej społecznym działaniu, partiach, i instytucjach. Lecz nie jest to nasza wina, że jest to niekompletne. Niestety nie wszyscy Jędrzejowianie zrobili dla księgi co mogli, co musieli zrobić.
Mamy nadzieję, że wszyscy jędrzejowscy weterani – bez wyjątków, nie tylko kupią tą książkę i przeczytają materiał, który z trudem i niewiarygodnym uporem otrzymaliśmy prawie ze wszystkich zakątków świata, w którym znajdował się tylko jędrzejowski Żyd, nie tylko oni będą dotknięci, [ale] także więc ich dzieci będą mogły przeczytać tą książkę i zaintryguje to ich umysły jako droga i święta ofiarność i wspomnienie o klanie ich rodziców i ich przodków.
Ta księga powinna stać się w rodzinach księgą wspomnieniową każdego jędrzejowskiego Żyda na tym wielkim świecie. Nieżydowski Jędrzejów nie został zniszczony, za zniszczeniem żydowskiego Jędrzejowa stoi całe miasto, opłakiwane przez obnażonych Polaków, których ręce są splamione żydowską krwią. Bez żadnego żalu wypełnili: mordowanie i przejmowanie…
Wszystko, co tam mieliśmy zostało przejęte, ale pamięci o naszym najdroższym musimy i będziemy zawsze strzec, a także zakorzenimy w sercach naszych dzieci oraz wnuków.
Czytać tę księgę pamięci, studiować jej tematykę i przenosić w każdej pamięci te obrazy, które zostały opublikowane w tej Księdze – to obowiązek każdego jędrzejowskiego Żyda w stosunku do ich dzieci i wnuków.
Ta księga będzie wiecznie żywa! To będzie ich jedyny przekaz źródłowy, z którego przyszły historyk będzie czerpał szczegóły o wielkim nieszczęściu żydowskiego ludu w czasie II wojny światowej, aż do końca wszystkich pokoleń!
Na końcu chcemy opublikować nasze najlepsze podziękowana redaktorowi naszej Księgi, Panu Szimonowi Dow Jeruszalmi, który był dyrektorem departamentu propagandy i informacji w Centralnym Biurze Keren Hajesod w Polsce i dyrektorem Agudat Szochrej Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie w Tel Awiwie, który w trakcie krótkiego czasu opracował ten materiał, który zebraliśmy i o który troszczyliśmy się, więc nasza księga pamięci mogła przybrać ten kształt, który widzicie teraz przed sobą!
Komisja Wydawnicza
Jędrzejowskiej Księgi „Pamięci”
Niniejsze tłumaczenie powstało w ramach pracy licencjackiej pod tytułem:
„Księga Pamięci jędrzejowskich Żydów”, jako źródło do badań nad historią społeczności żydowskiej. Opracowanie i analiza materiału,
napisanej pod kierunkiem dr Anny Jakimyszyn-Gadochy, Kraków 2018.
O „Księdze Pamięci jędrzejowskich Żydów” słów kilka
Księgi pamięci gmin żydowskich - charakterystyka
Wśród Żydów aszkenazyjskich po II wojnie światowej powszechnie kultywowano ideę upamiętniania historii gmin i osób, których istnienie zakończone zostało wraz z Zagładą. Geneza powojennych ksiąg pamięci sięga czasów średniowiecznych i wydawanych w tym okresie memorbuchów, które to upamiętniać miały ofiary antyżydowskich wystąpień.
Powojenne księgi pamięci wydawane były zazwyczaj w języku jidysz, po hebrajsku lub jednocześnie w obu tych językach. Niewielka ich część opublikowana została w języku angielskim, francuskim, niemieckim czy hiszpańskim. Pojawiające się tytuły to hebraizmy takie jak „sefer” (hebr. „księga”), czy „sefer zikaron” (hebr. „księga pamięci”), a także jidyszyzmy, jak „buch” (jid. „książka”, „księga”). Ogólnie księgi pamięci nazywane są „jizkor-buchami” (od hebrajskiego „jizkor” – „oby wspomniał [Pan duszę]”). Uważane są za symboliczny pomnik postawiony ofiarom Zagłady przez ocalałych.
Wydawaniem opisywanych publikacji najczęściej zajmowały się ziomkostwa – organizacje, których powstanie związane jest z XIX-wieczną falą emigracji żydowskiej. Po wojnie ziomkostwa trudniły się pomocą ocalałym oraz skupianiem i kontaktowaniem ze sobą osób pochodzących z jednej gminy. Rozpoczynając pracę nad księgami pamięci mobilizowały się i gromadziły informacje o danej gminie z wielu krajów, w których znajdowały się ocalałe z niej osoby. Wybierano redaktora, który odpowiedzialny był za poszukiwanie, zbieranie oraz przygotowywanie materiałów. W latach 60. XX w. wykształcił się zawód redaktora księgi pamięci – stąd te same nazwiska redaktorów mogą pojawiać się w kilku księgach i są niezwiązane ze społecznością, której księgę poświecono. Jednakże wszelkie teksty zawarte wewnątrz publikacji przygotowywane były przez osoby pochodzące z opisywanego obszaru.
Jędrzejowska Księga Pamięci
„Sefer ha-zikaron le-jehudei Jendrzejow. Jendrzewer jizkor-buch” (zapis oryginalny: ספר הזכרון ליהודי ינדז'יוב. יענדזשעווער יזכור-בוך), a zatem „Księga Pamięci jędrzejowskich Żydów”.
„Jędrzejowska Księga Pamięci” opublikowana została w 1965r. w Tel Awiwie. Obejmuje ona okres od II połowy XIX w., który stanowi umowną granicę początku historii społeczności żydowskiej w Jędrzejowie, kiedy to przestał obowiązywać przywilej de non tolerandis Judaeis, do okresu współczesnego dla publikacji książki, tj. do lat 60. XX w. Poszczególne etapy historii zostały opisane w niej w mniejszym lub większym stopniu. Składa się z 496 stron (numeracja księgi uwzględniona do strony 490 nie objęła tabeli o liczbie Żydów w powiecie jędrzejowskim, zatytułowanej „Krwawy koniec wszystkiego” oraz spisu treści). Całość oprawiona została w czarno-czerwoną okładkę, na której umieszczono tłoczenia w kolorze złotym.
Nie uwzględniając znajdujących się w „Księdze Pamięci jędrzejowskich Żydów” przedruków w języku polskim, stanowi ona materiał dwujęzyczny – hebrajsko-jidyszowy. Niektóre z rozdziałów zostały spisane w dwóch wersjach językowych.
Materiały pojawiające się w księdze podzielić można według następujących kryteriów:
□ materiały źródłowe do których należą: przedruk hasła encyklopedycznego, kopie materiałów prasowych polsko- lub jidyszjęzycznych oraz tabele o liczbie Żydów w powiecie jędrzejowskim,
□ teksty wspomnieniowe, dotyczące szerokiej historii miasta i/lub związanych z nim osób. Teksty te stanowią najobszerniejszy zbiór materiału w księdze, wśród których wyróżniamy 109 tytułów,
□ teksty redaktorskie, a wśród nich: „Wstęp”, „Słowo redaktorskie” Szimszona Dowa Jeruszalmi, czy informacje o działalności komitetu,
□ materiały mające na celu upamiętnienie zmarłych, tj. lista pomordowanych oraz nekrologi, □ Teksty lamentacyjne i modlitwy pojawiające się dwukrotnie w księdze.
Zgodnie z informacją zawartą we wstępie „Jędrzejowskiej Księgi Pamięci” do jej stworzenia powołano Komitet Wydawniczy pod przewodnictwem Israela Gurtmana oraz Szimszonem Dowem Jeruszalmi jako redaktorem.
Teksty wspomnieniowe zostały spisane przez ocalałych mieszkańców Jędrzejowa, którzy osiedlili się w różnych częściach świata. Większość została podpisana imieniem i nazwiskiem autora oraz adnotacją o miejscu jego zamieszkania, a niekiedy także dodanym zdjęciem portretowym. Wśród tekstów pojawiają się także takie, których autorzy zawarci zostali już w ich tytułach, jak w rozdziale „Żyjący świadkowie opowiadają” z przykładami tytułów „Wolf Brener opowiada”, czy „Jakow Wilczakowski opowiada”. Niektóre z tekstów nie zawierają informacji o autorze lub informacja ta nie jest jednoznaczna ze względu na brak konsekwencji w księdze i niejednolite podpisywanie artykułów, wśród których niektóre rozpoczynają się od nagłówka o autorze, inne nim kończą lub wydaje się, iż ich autorstwo przypisać można autorowi wspomnień wcześniejszych.
„Jędrzejowska Księga Pamięci” zawiera ponad 345 sztuk materiału wizualnego, obejmującego fotografie, przedruki, reprodukcje i grafikę. Tematyka materiału została klarownie wkomponowana w temat rozdziału, w jakim się znalazła. Niektóre z nich stanowią kolaż kilku fotografii. Nie brakuje także zdjęć portretowych. Ponad 100 zdjęć umieszczono w nekrologach. Są to zarówno portrety osób zmarłych, jak i fotografie rodzinne. Dużą część stanowią wycinki z obrazów na których znajduje się osoba, której pamięć miała zostać uczczona. W formie przedruków opublikowano kopie strony tytułowej pracy pod redakcją I. Grunbauma i znajdujący się w niej „Do prezydenta Ministrów memoriał w sprawie pogromów w obwodzie jędrzejowskim”, artykuł z „Nowego Dziennika”, kopię programu przedstawienia "Judyta i Szymon" dziewcząt ze szkoły Lei Dan i program „Krajcer Sonaty”. W księdze znalazły się także reprodukcje podpisów dwóch osób – rabina Jechiela Jeszajahu Wejnberga oraz Aharona Wejnberga.
Obszar poruszanych zagadnień w „Księgi Pamięci jędrzejowskich Żydów” jest możliwy do pogrupowania. Informacje, które można uzyskać dzięki omawianej księdze są następujące:
□ informacje na temat zajęć, jakimi trudnili się jędrzejowscy Żydzi,
□ informacje na temat życia politycznego w mieście,
□ informacje na temat instytucji publicznych i ekonomicznych,
□ informacje na temat wydarzeń charakterystycznych dla historii samego miasteczka – np. organizacja czwartkowych jarmarków,
□ informacje na temat poszczególnych mieszkańców miasta (np. wybitnych osobowości lub miejscowych dziwaków),
□ informacje na temat instytucji gminnych,
□ informacje na temat I wojny światowej,
□ informacje na temat okresu Zagłady,
□ informacje na temat miejsc i wydarzeń nie związanych z miastem (np. wspomnienia mieszkańców z miejsc wcześniej przez nich zamieszkanych, czy takich, które odwiedzali w czasie swoich wędrówek).
□ informacje na temat krajobrazu Jędrzejowa po Zagładzie,
□ informacje na temat ocalałych.
Klaudia Kwiecińska
Tekst stanowi fragmenty pracy licencjackiej pod tytułem:
„Księga Pamięci jędrzejowskich Żydów”, jako źródło do badań nad historią społeczności żydowskiej. Opracowanie i analiza materiału,
napisanej pod kierunkiem dr Anny Jakimyszyn-Gadochy, Kraków 2018.
Moi rodzice, Pan Meir Jechiel i Rywka Cyryl Gnat.
Ich pamięć błogosławiona
(Syn uhonoruje rodziców)
Szalom Gnat, Cholon
Niestety, nie mam możliwości opowiedzieć wiele o moim błogosławionej pamięci ojcu – został on ode mnie zabrany kiedy miałam dwa i pół roku – i musiałem się zadowolić tylko opowieściami o nim mojej błogosławionej pamięci matki, a także tym co słyszałem, od tych którzy go znali i szanowali, a którzy wiele dobrego o nim opowiadali.
Mój błogosławionej pamięci ojciec był nauczycielem Tory dla dzieci izraelskich w Jędrzejowie. To był „zawód” i tym zarabiał na życie (w jego czasach mówiło się na to również „utrzymanie”). W jednym z pokoi naszego mieszkania – na początku na ulicy Pińczowskiej, a później na Kieleckiej (klojzer-gas) znajdował się „cheder”1 ojca. Oczywiście, że przeznaczono na niego największy pokój w mieszkaniu. Przez wszystkie dni tygodnia otrzymywało w nim swą edukację na temat Tory wielu jędrzejowskich chłopców, którzy wchłaniali wiedzę z ust Pana Meira Jechiela mełameda2 (tak nazywany jest błogosławionej pamięci ojciec w wypowiedziach wszystkich mieszkańców).
Jeśli tylko błogosławionej pamięci ojciec nie potrzebował wiele na swoje utrzymanie, nie powstrzymywał się od przyłączenia do „chederu” także biedaków, którzy nie byli w stanie opłacić ustalonego „czesnego”, a byli nawet tacy, których nauczał zupełnie nie po to, aby otrzymać wynagrodzenie.
W naszym chederze „osadził się” także „sztibł chasydzki”3 (chasydów radomskich)4. Przez to, że wsadzili do niego „aron ha-kodesz”5 z dwoma zwojami Tory, nałożyli ładny „parochet”6 i obrazek na drzwi „aron ha-kodesz”, zawiesili „zasłonę” oddzielającą, jak się mówi, „sakrum od profanum”, pomiędzy „zwykłym pokojem”, a „miejscem modlitwy”. Oczywiście, że „sztibł” spełniał swą funkcję tylko w szabaty, kiedy liczni przybywali modlić się w grupie, z panem Meirem Jechielem mełamedem, w którym znaleźli wielkiego mądrego i bogobojnego ucznia jako wzór do naśladowania. W latach swojej młodości, ojciec był mocno związany z admorem7 radomskim i zwykł go często odwiedzać.
Mój zmarły, błogosławionej pamięci ojciec wyróżniał się rozmiarem swej gościnności. Na strychu jego domu zawsze były trzymane „śpiwory” wypełnione sianem. Każdej nocy sam je zdejmował do chederu i układał miejsca noclegowe dla przybyłych, którzy odwiedzali nasze miasto i honorował ich. Głównie szklanką herbaty i chlebem do syta.
W każdy mocej szabat8 w „sztibłu” radomskim przygotowywana była melawe malka9 modlących się, do której dołączali także biedni, którzy byli „goszczeni” w każdy szabat w „chederze gościnności”. Błogosławionej pamięci tata recytował słowa Tory, odpowiednie hymny modlitewne oraz pieśni chasydzkie, które chasydzi radomscy wybitnie wykonywali, co jest godne pochwały.
Także w ostatni szabat dni jego życia, kiedy przyszło mu przejść przed aron ha-kodesz10 odmówić Birkat ha-Chodesz11 na miesiąc szwat13, a panowało ogromne zimno w ten dzień, zdecydował się zanurzyć przed modlitwą w mykwie. Moja błogosławionej pamięci matka błagała go, żeby nie wchodził w takie zimno. Kiedy ja – aczkolwiek miałem wtedy dwa i pół roku – usłyszałem prośby matki, złapałem go też za skrawek ubrania, żeby zapobiec jego wyjściu z domu. Jednak błogosławionej pamięci ojciec postawił na swoim – poszedł do mykwy, oczyścił się i przeszedł przed aron ha-kodesz, błogosławiąc Birkat ha-Chodesz. Tego dnia zachorował na zapalenie płuc i szóstego szwat zmarł i odszedł na tamten świat. Mówiono, że bogobojny Żyd, błogosławionej pamięci pan Ruben Goldszmid, kupił od razu od „Chewry Kadiszy” miejsce obok grobu błogosławionej pamięci ojca, ponieważ jego silną wolą było zostać pochowanym po śmierci obok tego bogobojnego i prawego człowieka.
Również moja matka, błogosławionej pamięci Rywka Cyryl, wyróżniała się swoją dobroczynnością i bogobojnością. Mimo że owdowiała w dniach swej młodości i została z trojgiem dzieci, nie zastanawiała się po tym w żaden sposób nad rozmiarem bożych zasług. Odzyskała siły i z pomocą dwóch braci, błogosławionej pamięci Icchaka i Awrahama, kontynuowała utrzymanie „chederu” i z tego zasłynęliśmy.
Pamiętam, że w dniach cierpienia, kiedy wzrastała w niej rozpacz, przezwyciężała to i szeptała do siebie: „Tak, Dobry Boże! Nie wolno kwestionować twych czynów. Sprawiedliwość jest zawsze z Tobą i jeśli uważasz taką drogę życiową za właściwą, to także dla mnie jest ona odpowiednią”, gdyż zawsze widziała rękę Boga we wszystkim co się działo w jej życiu!
Jej gorzki los, dawał jej cios za ciosem. Jej brat, błogosławionej pamieci Awraham – w istocie dwudziestoletni – śmiertelnie zachorował i cierpiał nieznośną agonię przez 3 miesiące. W Taanit Ester14 moja błogosławionej pamięci matka poprosiła, aby przenieść łóżko jej chorego brata i ustawić obok aron ha-kodesz, a on w istocie zmarł w tym miejscu. Moja sprawiedliwa, błogosławionej pamięci matka, usprawiedliwiała ten boski wyrok15 i mówiła: „Bóg dał i Bóg zabrał! Niech będzie imię Boga błogosławione!”. Nawet ta ciężka katastrofa i jej trudny stan finansowy nie złamały jej ducha. Cicho zduszała swój żal i nie powstrzymywała mnie – mimo że była bogobojna i przestrzegająca micwy równie łatwo co surowo – przed wstąpieniem do ruchu „Ha-Szomer Ha-Cair”17 oraz „He-Chaluc”18 i realizowaniem planów wyjazdu do Erec19.
Ciężki był jej los. Jej dusza nie znała odpoczynku. Nawet nie zmarła po ludzku. Bestia hitlerowska zraniła także ją i razem z innymi mieszkańcami wysłała do Treblinki, a tam spotkała ją tragiczna śmierć. Boże pomścij.
Cześć moim pobożnym i niewinnym rodzicom, niech spoczywają w pokoju!
„Cheder” pana Meira Jechiela Gnata w 1922 r. W centrum jego syn, pan Icchak – niech Bóg pomści jego krew, który prowadził ten cheder |
Uczniowie tego samego chederu (Meir Szalom Niedźwiecki, Kozłowski i Josef Riterband) |
Przypisy:
- Cheder (hebr. izba, pokój) – szkoła żydowska o charakterze religijnym, przeznaczona dla chłopców w wieku od 3 do 13 roku życia. Zazwyczaj szkoła mieściła się w domu nauczyciela. Uczono między innymi czytania Tory. Po wprowadzeniu obowiązku szkolnego w Galicji, w chederach wprowadzono także elementy edukacji powszechnej, świeckiej. Cheder, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/cheder (dostęp 28.02.2021).
- Mełamed - określenie nauczyciela w chederze lub nauczyciela domowego wprowadzającego chłopców w zasady judaizmu. Mełamed, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/melamed (dostęp 28.02.2021).
- Sztibł, sztibl, sztybel jest określeniem bożnicy, domu modlitwy chasydów. Także miejsce nauki. Sztibł, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/sztibl (dostęp 28.02.2021).
- Chasydzi radomscy to określenie rodu cadyków, zapoczątkowanego w XIX w. w Radomiu przez Szlomę ha-Kohena Rabinowicza. Przed II wojną światową jedna z największych dynastii chasydzkich w Europie. Centrum chasydzkie w Radomsku, https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/r/518-radomsko/120-aktualnosci/59538-centrum-chasydzkie-w-radomsk (dostęp 28.02.2021).
- Aron ha-kodesz (hebr. święta Arka, święta szafa) – miejsce, mebel przeznaczony do przechowywania rodałów w synagodze. Umieszczony na ścianie wschodniej, w kierunku Jerozolimy. Aron ha-kodesz, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/aron-ha-kodes (dostęp 28.02.2021).
- Parchotek – kotara zasłaniającą wnękę na rodały w aron ha-kodesz. Często aksamitna, jedwabna, zdobiona chaftem. Parochet, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/parochet (dostęp 28.02.2021).
- „Admor” jest skrótem od słów „nasz pan, nasz nauczyciel, nasz rabin” (hebr. adonejnu morejnu rabejnu). Określeniem tym zwracali się do swego rabina chasydzi jako do duchowego przywódcy. Słownik pojęć judaistycznych, http://www.schorr.pl/index.php/pl/judaizm/slownik-pojec-judaistycznych (dostęp 20.02.2021).
- Mocej szabat - wieczór po zakończeniu szabatu. Z. Greenwald, Bramy halachy: religijne prawo żydowskie: Kicur Szulchan Aruch dla współczesności, Kraków 2005, s. 519.
- Melawe malka - posiłek spożywany w czasie mocej szabat na znak pożegnania szabatu. Z. Borzymińska, Melaw(w)e Malka, https://www.jhi.pl/psj/Melaw(w)e_Malka (dostęp 28.02.2021).
- W oryginalnym tekście użyto rabinicznego określenia tewa, (hebr. skrzynia), którym nazywa się Świętą Arkę, czyli aron ha-kodesz.
- Birkat ha-Chodesz - błogosławieństwo zapowiadające nadejście nowego miesiąca, Nowy miesiąc, nowy księżyc, https://biblia.wiara.pl/doc/2110509.Nowy-miesiac-nowy-ksiezyc (dostęp 20.02.2021).
- Szwat - miesiąc w kalendarzu hebrajskim przypadający na styczeń oraz luty. Kalendarz hebrajski, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/kalendarz-hebrajski (dostęp 20.02.2021).
- Chewra Kadisza - bractwo pogrzebowe. Stowarzyszenia takie istniały we wszystkich gminach żydowskich. R. Szuchta, P. Trojański, Zrozumieć Holokaust. Książka pomocnicza do nauczania o zagładzie Żydów, Warszawa 2012, s. 28.
- Taanit Ester czyli „Post Estery” – post przeddzień święta Purim. Post Estery – Taanit Ester, http://www.chabad.org.pl/old/swieta/purim/zrozumiec-purim/post-estery-jak-to-zrobic (dostęo 20.02.2021).
- W oryginalnym tekście użyto określenia din – hebr. osąd, prawo (także żydowskie), przeznaczenie, sprawiedliwość. Dla lepszego odbioru tekstu przez czytelnika polskojęzycznego użyto słowa „wyrok”.
- Micwa (hebr. przykazanie, obowiązek) – wyprowadzone z Tory 613 przykazań, które winień przestrzegać każdy dorosły Żyd. Są to zarówno nakazy, jak i zakazy. Micwy, https://www.chabad.org.pl/old/publikacje-chabadu/micwy (dostęp 28.02.2021).
- Ha-Szomer Ha-Cair (hebr. Młody Strażnik) – pionierski, syjonistyczny ruch młodzieżowy. Organizacja dążyła do odbudowy żydowskiej państwowości w Palestynie. Ha-Szomer Ha-Cair, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/ha-szomer-ha-cair (dostęp 28.02.2021).
- Ha-Chaluc (hebr. Pionier) – ruch syjonistyczny, którego głównym celem była realizacja osadnictwa w Palestynie. Skupiano się głownie na przygotowaniu do pracy w rolnictwie i innych pracach fizycznych, potrzebnych do budowania nowego państwa. He-Chaluc, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/he-chaluc (dostęp 28.02.2021).
- Erec Israel (hebr. Ziemia Izraela) – hebrajskie określenie Palestyny, biblijnej ziemi, jako obszaru przeznaczonego dla narodu żydowskiego. Często używane przez działaczy syjonistycznych. „Erec” używa się także jako synonimów określeń „Izrael”, „ojczyzna”, „państwo” we współczesnym języku hebrajskim. Erec Israel, https://sztetl.org.pl/pl/slownik/erec-israel (dostęp 28.02.2021).
Ruch komunistyczny w Jędrzejowie
(konsultacja merytoryczna – dr hab. Magdalena Ruta – Instytut Judaistyki UJ)
Hersz Szejkowicz, Ganne Tikwa
Komunistyczna partia faktycznie została ustanowiona w Jędrzejowie w 1924r. Nawet we wcześniejszych latach byli tam już zwolennicy ruchu komunistycznego, wyniesionego z rewolucji październikowej, ale to były jednostki, które budowały swoją tożsamość na rosyjskiej rewolucji i zwykły także prowadzić dyskusje z politycznymi przeciwnikami.
Ruch został zorganizowany przez Lejbisza1 Kanera (syna Szamesa2 błogosławionej pamięci). Pracował on jako zecer3 w Będzinie, ale często przyjeżdżał do Jędrzejowa. Później zaczął stabilną pracę w Jędrzejowie.
Nasze tajne zebrania miały miejsce na polu, pod noware4 i ukonstytuowaliśmy się jako część „polskiej partii komunistycznej”. Nasze działania planowaliśmy w mieszkaniu Ariego Fejgenbojma. Miejsce było zaadoptowane do konspiracyjnej działalności. Fejgenbojm i jego matka żyli pod miastem, w rodzinnym domu, na starym targowisku.
W pierwszej grupie byli: Lejbisz Kaner, Arn Berman, Arie Fejgenbojm, Jankew Filkelsztejn, Tewje Szenker, Mojsze Kasier, Icie Riterband i ja. Wybraliśmy kierownictwo i nawiązaliśmy łączność z kielecką partią komunistyczną, do której należeliśmy, której byliśmy posłuszni. Naszym zadaniem było informowanie, że także w Jędrzejowie jest partia rewolucyjna i postanowiliśmy ujawnić się publicznie poprzez plakatowanie ulic. Zawsze robiliśmy to od środy do czwartku ponieważ czwartek był dniem targowym w naszym miasteczku, był to dzień pełen obcych [ludzi]. Byłem wśród wykonawców. Obkleiliśmy magistrat, tablice informacyjną gminy i inne. Serca waliły nam ze wielkiego strachu, ale też z bohaterstwa, które pokazaliśmy po raz pierwszy Jędrzejowie. Do rana było w mieście przytulnie. Żydzi żartowali o „domowych bolszewikach”, którzy dali o sobie słyszeć i broń Boże, nie zawstydzili Jędrzejowa.
Z czasem przybyli nowi członkowie: Hirsz Kwaśniewski, Brocha i Dwojra Kasier, Syma i Szmuel Gilbert. Przenieśliśmy centrum partii do mieszkania Awroma Bermana na ulicy Pińczowskiej, a potem do Awroma Paliwo. Jankew Finkelsztejn był łącznikiem pomiędzy nami a kielecką partią. On wtedy pracował w Kielcach i w każdy piątek zwykł przyjeżdżać. Przywoził „literaturę”, dyrektywy i raz także instruktora.
Każdego szabatu odbywały się spotkania i zgromadzenia, na których z zapałem studiowaliśmy komunistyczną ideologię.
W latach 1925 i 1927 większa część towarzyszy, która zakładała komunistyczną partię w Jędrzejowie, wyjechała do wielkiego świata. Wśród nich byli także Arn Berman i Arie Fajgenbojm. Ci, którzy pozostali, kontynuowali pracę do 1928. W tym roku duża część z jędrzejowskich członków partii wpadła w ręce polskiej politycznej policji i zostali skazani na kilka lat więzienia.
Późniejszy los partii w Jędrzejowie nie jest mi znany ponieważ mieszkałem potem w Warszawie. Lecz także w latach 30-tych była u nas komunistyczna działalność i ona utrzymała się do wybuchu II wojny światowej w roku 1939, która zlikwidowała polskie żydostwo wraz z wszystkimi partiami.
Przypisy:
- Imiona z tekstu starałam się - jeśli było to możliwe - przetłumaczyć w transkrypcji jidysz. Osoby je noszące mogły utożsamiać się także innymi wariantami imienia. Przykładowo Jankew mógł przedstawiać się jako Jaakow lub Jakub.
- Szames (nazywany także szkolnikiem) był osobą odpowiedzialną za przygotowanie synagogi do nabożeństwa. Shamash, https://jel.jewish-languages.org/words/497 (dostęp 18.12.2020).
- Zecer był osobą pracującą w drukarni, odpowiedzialną za składanie tekstu. Zecer, https://sjp.pwn.pl/sjp/zecer;2580126.html (dostęp 13.12.2020).
- Słowo niezidentyfikowane. Możliwe, że pochodzi od nazwiska właścicieli ziemi – Nawarro. Na podstawie wywiadów z mieszańcami Jędrzejowa.
Typy jędrzejowskich Żydów1
(konsultacja merytoryczna – dr hab. Magdalena Ruta – Instytut Judaistyki UJ)
Lejb Waksbojm, Tel Awiw
Josele ordynans
Po pierwszej wojnie światowej pojawił się w Jędrzejowie pewien dziwny człowieczyna z sąsiedniego miasteczka – Chęcin, o imieniu „Josele”. W naszym sztiblu cadyka z Góry Kalwarii był zwyczaj, aby w piątek wieczór zabierać „gości”, którzy każdego szabatu gromadzili się w besmedraszachi chasydzkich „sztiblach”, aby przysłużyć się światu wielką micwą gościnności.
Także mój ojciec, jego pamięć błogosławiona, nie zasiadał nigdy do stołu, do uczty szabatowej, nie mając obok siebie gościa. Micwa wezwania „gościa” spodobała się mojemu bratu Mojszemu. Zauważając kiedyś, że gdy on szukał kogoś między „gośćmi”, pominął starszych ludzi i znalazł jakiegoś młodzieńca, nie mogłem tego zrozumieć. Ale mój brat powiedział do mnie: „Zaczekaj chwilę, dowiesz się wszystkiego!”.
Nasz ojciec, błogosławionej pamięci, odmówił Szolem-Alejchem2 i Eszes Chajil3 i odprawił Kidusz, obmył się także, honorując tym samym naszego „gościa”.
Wkrótce po zjedzeniu ryby nasz gość zaczął sypać różnymi rymami jak z rękawa. Mój brat Mosze uśmiechnął się do mnie i powiedział: „Teraz już rozumiesz?”. Naprawdę zrozumiałem…
Mój brat po prostu był zakochany w joselowych rymach, one były już słynne w całym Jędrzejowie. W skrócie, Josele był u nas stałym gościem w szabat, a my naprawdę cieszyliśmy się przy szabatowym stole z jego badchenowskich rymów4, ale wszystko na chasydzki sposób, bez zuchwałości…
Stopniowo Josele stał się u nas domownikiem i rodzice wykorzystywali go do różnych posłannictw. Miał z tego wielką radość i kiedy się go pytało:
„Z czego się tak cieszysz?”, naiwnie odpowiadał: „W młynie także wysyłają mnie z zadaniami i uhonorowali mnie pięknym tytułem Josele Ordynans. Widzę, że również u was jestem faktycznie prawdziwym ordynansem”… I zakończył rymem wierszyk dopasowany do tej sprawy.
Josele nigdy nie miał mieszkania, ale nie martwił się. Zimą spał w sztiblu cadyka z Góry Kalwarii, a latem – w końskiej zagrodzie młyna.
Nagle nasz Josele zniknął. Przeminął jedynie krótki czas i pan „Josele Ordynans” jest widziany tu, ale broń Boże nie sam, lecz z „kobietą pobożną
i skromną”, którą sprawił sobie w ich rodzinnym mieście – Chęcinach. Josele nam długo nie kazał czekać i 10 miesięcy później zaprosił nas na Szolem Zocher5 i później na bris6 swojego syna.
Niestety Josele nie cieszył się długo swoją żoną i synkiem. Trzy lata później wyzionął ducha i przeniósł się na „tamten świat”, do „świata prawdy”… A z tym nic mu się już nie rymowało!
Dwaj bracia: Iciele i Josele
Księga Pamięci jędrzejowskich Żydów, str. 139, fot. a; „Ordynans” Josele ze swoją kozą |
„Josele Ordynans” nie był w naszym mieście wyjątkiem; Jędrzejów posiadał jeszcze [innego] Joselego – to był brat Iciele Tragarza. Obaj mieli jeden i ten sam zawód – byli nosicielami. Ich zadaniem było noszenie wora mąki z młyna do różnych piekarni w mieście. Dźwiganie ciągle na plecach stukilogramowego worka mąki nie było łatwą rzeczą, ale można było dzięki temu samemu zauważyć dwie różne osobowości.
Iciele zawsze był zły, przeklinał na wszystkich panów, a zwłaszcza na swoich zleceniodawców, mimo, że zarabiał u nich wystarczająco na swoje utrzymanie. Z kolei Josele – chociaż obarczony opieką nad żoną i dziećmi, którzy nigdy nie jedli do syta – zawsze był wesoły, dźwigał ten wór śpiewając i ciągle błogosławiąc młynarzy i piekarzy, którzy dawali mu utrzymanie.
Nic dziwnego, że wszyscy woleli słuchać jego piosenek niż przekleństw Icielego. Josele wciąż zyskiwał klientów, oszczędził trochę pieniędzy, kupił konia oraz wóz i przestał dźwigać ciężkie wory na swoich słabych plecach.
Imiona uczciwie pracujących Żydów w Jędrzejowie.
Wspomnę także o kilku uczciwych prostych ludziach, którzy całe swoje życie zarabiali na chleb i zostali razem zamordowani przez krwawego wroga: Welwele - tragarz mleka, Mendl – woziwoda, rodzina Mejkes (Lejzerowicz), Jankel Mejke (klezmer), Zelman – Lejzer Wilner, Icyk Rozenblum, Ajzyk Tejchner, Mordche Akiba Tejchner, Fradl Tejchner, Hirsz – Wolf Tejchner, Josef Zilbersztejn, Mojsze (Maks) Wejsberg, Mendl Jasz (miejski badchen) – typowy krawiec.
Niech ich dusze będą związane w węźle życia z duszami wszystkich naszych męczenników.
Przypisy:
- Lejb Waksbojm, Typy jędrzejowskich Żydów, [w:] Sefer ha-zikaron le-jehudei Jendrzejow. Jendrzewer izkor-buch, red. Sz. D. Jeruszalmi, Tel Awiw 1965, s. 138-140.
- Pl. „Pokój wam” - jest pieśnią poprzedzającą Kidusz. Kidusz, https://chabad.org.pl/kidiusz/ [dostęp 10.09.2020].
- Pl. „Kobieta męstwa” - jest pieśnią oddająca hołd żonie i matce. W wielu żydowskich rodzinach recytuje się tą pieśń w piątkowe wieczory przed kiduszem. Eshet Hayil, https://www.jewishvirtuallibrary.org/eshet-hayil [dostęp 10.09.2020].
- Nawiązanie do żartów opowiadanych przez badchanów, którzy w społeczeństwie Żydów aszkenazyjskich byli swego rodzaju wodzirejami, komikami. Często opowiadali na weselach dowcipy o młodej parze. M. Fuks, Badchan, https://www.jhi.pl/psj/badchan [dostęp 10.09.2020].
- Uroczyste odwiedziny w piątkowy wieczór w domu, w którym narodził się syn. Odwiedziny poprzedzają obrzezanie. R. Żebrowski, Szalom Zachor, https://www.jhi.pl/psj/Szalom_Zachor [dostęp 10.09.2020].
- Mowa o uroczystości obrzezania, M. Bendowska, Obrzezanie, https://www.jhi.pl/psj/obrzezanie [dostęp 10.09.2020].
Przekład: „Sprawozdanie na temat działalności organizacji dla imigrantów jędrzejowskich w Izraelu od początku założenia komitetu do końca 1964”, Sefer ha-zikaron le-jehudei Jendrzejow. Jendrzewer jizkor-buch, red. Sz. D. Jeruszalmi, Tel Aviv 1965, s. 371-381.
Sprawozdanie na temat działalności organizacji dla imigrantów jędrzejowskich w Izraelu
od początku założenia komitetu do końca roku 1964
Organizacja komitetu
Jeszcze w roku 1942, kiedy przybyła do Erec wiadomość, za pomocą żydowskich żołnierzy w Armii Andersa, o strasznej Zagładzie żydostwa polskiego i również [Zagładzie] wewnątrz kahału jędrzejowskiego i razem z tym otrzymaliśmy pogłoski o małej garstce żydów z naszego miasta, którzy zostali uratowani i pozostają na różnych ziemiach (w Polsce, Niemczech, Australii i tak dalej), powstała grupa członków naszego miasta na czele z Panami: Alterem Jechielem Topiolem, błogosławionej pamięci, Jakowem Kinamonem, błogosławionej pamięci, i zostanie od nich oddzielony dobrym i długim życiem Eliezer Rubinsztejn. I oni podjęli się zorganizowania członków Jędrzejowa, którzy znajdowali się już w Erec na rzecz czynności ratowania resztki członków miasta.
Pierwszy komitet
Na skład pierwszego komitetu naszej organizacji wybraliśmy (według kolejności alfabetycznej) Panów: Icchaka Awrachamiego (Jerozolima), Israela Dowa Brejtberta (Kfar Pines), Eminuela Bara (Tel Awiw), Szmuela Dudkiewicza, błogosławionej pamięci (Jerozolima), Deworę Horowic (Hajfa), Barucha Zunszejna, błogosławionej pamięć (Tel Awiw), Altera Jechiela Topiol, błogosławionej pamięci (Tel Awiw), Chedwa (z domu Wardiger) Minc (Tel Awiw), Jakow Kenmun, błogosławionej pamięci (Tel Awiw), Mordechaj Koniecpolski (moja postać) (Tel Awiw), Eliezer Rubinsztejn (Tel Awiw) i Jakow Szarf (Hajfa) .
Komitet ustanowił sobie za cel następujące działania:
- Działania organizacyjne,
- Kontaktowanie się z członkami miasta, którzy przeżyli,
- Zbieranie pieniędzy na cele dobroczynne,
- Ustanowienie Funduszu „Gemilut Chasadim”,
- Dostarczanie potrzebującym paczek żywnościowych i odzieży,
- Wznawianie spotkań i „dni pamięci” świętych naszego miasta,
- Publikacja „Księgi Pamięci” dla upamiętnienia świętych miasta.
Zmiany w składzie komitetu
Z biegiem lat zmienił się skład komitetu (niestety, kilku zginęło i odeszło do swego świata, albo wyszło z komitetu i znalazło się w innych miejscach). W każdym razie, komitet w swoim różnym składzie nadal pomagał przyjaciołom, którzy przybyli do Erec, zachęcając ich i pomagając w znalezieniu właściwej pracy i zadomowieniu się w naszej Erec. Tak jak poprosiliśmy, aby wszyscy zaprezentowali nam różnych członków ich rodzin, którzy zostali zgładzeni, abyśmy mogli ich upamiętnić w wyżej wymienionej księdze.
Abyśmy mogli zrealizować nasz cel, jakim była publikacja „Księgi Pamięci” naszego zgładzonego miasta, poprosiliśmy jeszcze w roku 1954, członków naszego miasta w Erec i w diasporze, o pomoc finansową, a przede wszystkim o materiał faktyczny na temat działalności organizacyjnych, towarzyskich i kulturowych, ich wspomnienia o dniach, w których byli w mieście i które są w ich pamięci, warte zawarcia w „Księdze Pamięci”.
Nowy komitet
W roku 1956 przyszła zmiana w składzie komitetu i oto zostali wybrani Panowie:
Icchak Awrachami (Jerozolima), Josef Eingberg (Tel Awiw), Awraham Gutprif (Kirjat Szmuel), Israel Gurtman (Kirjat Bialystok), Szalom Gnat (Cholon), Saul Grinberg (Cholon), Lejb Waksbojm (Tel Awiw), Towja Mondri (Chelberg) (Tel Awiw), Eliezer Rubinsztejn (Tel Awiw), Mosze Rejzman (Tel Awiw), Mordechaj Śledzik (Ramat Chan) i Jakow Szarf (Hajfa).
Nowy komitet zadecydował, że głównym ich celem będzie – przygotowanie materiału i środków finansowych potrzebnych do wydania „Księgi Pamięci”, która upamiętni nasze miasto – Jędrzejów, w którym urodziliśmy się i w którym porzuciliśmy naszych rodziców, bliskich i kolegów – świętych naszego miasta, którzy zginęli w okropnej Szoah we wszystkich rodzajach dziwnej śmierci – zabijani, paleni i duszeni, aby ta księga została użyta dla wiecznej pamięci naszej i naszych innych synów.
Wiedzieliśmy jak ciężkie jest zadanie, którego sami się podjęliśmy, że taki wydruk książki, obejmuje koszty tysięcy funtów, niemniej jednak zdawaliśmy sobie z tego sprawę.
Ku naszemu wielkiemu żalowi, nie otrzymaliśmy potrzebnej zachęty od członków naszej organizacji, nie w koniecznych pieniądzach, ale nawet w wysłaniu materiału, potrzebnego do naszej świętej pracy.
Jakkolwiek brak odzewu ze strony naszych przyjaciół, miała, co naturalne, ograniczyć naszą energię, [to] oto jesteśmy, mimo wszystko, nie rozpaczaliśmy. Wręcz przeciwnie – wysyłaliśmy wciąż nowe prośby do naszych członków w Erec i poza nią i kontynuowaliśmy postulaty i przestrzegaliśmy o dodatkowej, wielkiej odpowiedzialności, która ciąży na każdym z nas w kwestii książki.
Komitet książki
W roku 1960 została wybrany „Komitet książki” pomniejszony o członków komitetu, z determinacją i wewnętrznym pędem serca, aby wykonać ten święty cel pomimo licznych przeszkód przed nami.
Skład komitetu
Do „Komitetu książki” zostali wybrani członkowie:
Israel Gurtman, Szalom Gnat, Saul Grinberg, Jehuda Waksbojm, Kalman Chęciński, Jakow Topiol i Eliezer Rubinsztejn.
str. 8, fot. a; Komitet wydawniczy i redakcja
Działalność komitetu
Wyżej wymienieni członkowie podeszli całym sercem, energią i oddaniem, aby wykonywać te święte działania przez większość swojego czasu. Zajmowali się zbieraniem pieniędzy w [czasie] spotkań domowych u członków organizacji, w przygotowaniu materiału i w każdej pracy wielkiej i świętej, związanej z tą sprawą.
Szanujemy naszego przyjaciela Kalmana Chęcińskiego i jego specjalne poświęcenie w tej ciężkiej pracy. On trudził się dniami i tygodniami w opiece i łączeniu tysięcy ręcznie pisanych listów do naszych członków – rozrzuconych po całym świecie – [o] wymaganej dla nas pomocy w materiale i duchem.
Działania w Stanach Zjednoczonych
Musimy również wspomnieć o pochwałach, ponieważ nasz przyjaciel Szalom Gnat, w swoim prywatnym wyjeździe w 1960 roku do Stanów Zjednoczonych, poświęcił swój czas na spotkanie z członkami komitetu „Organizacji członków naszego miasta” i zmotywował ich do poświęcenia się dla tej świętej działalności. I rzeczywiści udało mu się ich zmotywować w taki sposób, że jego stanowisko, wspomógł przewodniczący tego komitetu pan Natan Kohen sumą pieniędzy na zakup papieru dla książki i po tym następne darowizny zostały przekazane i gdy obdzielono nas znaczną sumą, mieliśmy podstawę finansową do przygotowania budżetu wymaganego do wydania książki.
Również w roku 1962 została wykorzystana prywatna wizyta naszego przyjaciela Israela Gurtmana w Stanach Zjednoczonych. Tam [odbyły się] spotkania z członkami naszego miasta i również zbieranie pewnych sum na rzecz „Księgi Pamięci”.
„Dni pamięci”
Musimy odnotować pewnie wyjątkowe czynności z naszej działalności:
Rokrocznie organizowaliśmy w dniu 6 Tiszri (to dzień deportacji naszych drogich świętych do obozu śmierci w Treblince) nabożeństwo żałobne dla świętych naszego miasta, którzy zostali zabici, zmasakrowani i spaleni żywcem w komorach śmierci w Treblince.
Macewa Pamięci na „Górze Syjon”
W dniu 28 lipca w roku 1958 ustawiliśmy macewę, która jest ku pamięci naszego zniszczonego i świętego miasta, w Martef Ha-Szoah, na „Górze Syjon” w Jerozolimie, w naszej stolicy, na ścianie pamięci wyznaczonej dla świętych kahałów z rejonu Kielc.
Memoriał na „Górze Syjon”
Dnia 5 tiszri roku 5722 (4.10.1962) , pełne 20 lat po eksterminacji świętych naszego miasta, przybyło około 150 członków naszego miasta na odsłonięcie macewy.
Nasz przyjaciel Szalom Grinberg otworzył uroczystość żałobną sprawami księgi o świętych Jędrzejowa, którzy zginęli w latach Szoah, zwłaszcza o tych, których okrutna Zagłada została dokonana w komorach gazowych, w obozie śmierci w Treblince.
Świece pamięci zapaliły w tym samym czasie Panie Ester Topiol i Ester Szarf. Członkowie Zeew Awramowicz i Eliezer Rubinsztejn odkryli macewę. Po odkryciu macewy zostały wypowiedziane słowa księgi według towarzyszy Icchaka Awrahami i Israela Gen-Cwi, którzy przestrzegali o ciszy oświeconego, wielkiego świata w dniach Szoah, kiedy mordowali 6 milionów Żydów, mężczyzn, kobiet i małych dzieci.
Towarzysz Mordechaj Śledzik, ocalały z getta, opowiedział o okropnościach, które przyszyły na Żydów Jędrzejowskich w ich getcie i w obozach koncentracyjnych, i z których tylko nieliczni pozostali przy życiu.
O delegacji żydów izraelskich do Warszawy
W roku 1963, kiedy delegacja Żydów z Izraela odwiedziła Polskę z okazji pełnych 20 lat od powstania w getcie warszawskim, przeszli także na miejsca eksterminacji, a [wśród] nich do Treblinki i zobaczyli tam kości rozproszone na powierzchni, pozostałe na hańbę świata.
Rabin Icchak Jadida Frankel z Tel Awiwu, który był jednym z członków tej delegacji, zebrał część z tych świętych kości i przeniósł do Erec, aby je pochować w Ziemi Izraela.
Upamiętnienie obok grobu kości męczenników w Nahalat Icchak
Po pełnych 21 latach od Zagłady jędrzejowskich Żydów, we wtorek, 6 Tiszri, [roku] 5774, zebrali się na cmentarzu w Nahalat Icchak obok tych kości i w obecności wyżej wymienionego rabina, który opisał przez co przeszedł widząc wyżej wymieniony ogromny obszar, pełny popiołu i kości Żydów, którzy zginęli i udusili się w obozie Zagłady i ogłosił decyzję, która została podjęta w sprawie budowy pomnika na grobie świętych kości, przez te kahały, których synowie zostali wysłani i Zgładzeni w Treblince.
Nasi towarzysze Israel Gurtman i Saul Grinberg wychwalali świętych naszego miasta i ogłosili, że również nasza komisja dołącza do założycieli tego pomnika.
Spotkanie z naszymi gośćmi zza granicy
Od czasu do czasu odwiedzają naszą Erec jako turyści nasi członkowie z zagranicy. Tak czy inaczej komitet istnieje, na spotkaniach członków przypomina się dni dobre, które były i których już nie ma…
Oczywiście pytaliśmy za każdym razem o współpracę na rzecz publikacji książki, już wcześniej. W tych latach zapytaliśmy członków ze: Stanów Zjednoczonych, Australii, Urugwaju, Anglii, Francji i Kanady.
Wizyta inżyniera Jaskólskiego w Izraelu
Także odwiedził Erec i nas Pan inżynier Jaskólski – który może dołączyć do Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata ponieważ ryzykował życie ratując kilku członków naszego miasta.
Towarzysze Jakow Topiol i Saul Grinberg powitali go, a Eliezer Rubinsztejn wręczył mu na pamiątkę - „Album Izraela”.
Akcje komitetu dla ocalenia "Sefer Tory" z rąk gojów
Nasz członek Mordechaj Śledzi zapowiedział nam, ze w muzeum miejskim w Jędrzejowie znajduje się „Sefer Tora”.
Nasz komitet rozpoczął starania, aby odzyskać drogie i święte resztki naszego zgładzonego kahału i przenieść je do Erec. Niestety jeszcze ich nie mamy… Komitet będzie kontynuował bardziej wysiłki i nie spocznie dopóki „Sefer Tora” nie znajdzie się w odpowiednim miejscu – w naszej świętej ziemi.
Plan na przyszłość
Jeśli drukowanie „Księgi Pamięci” zostało zakończone i rozdystrybuowane, komitet rozpocznie swoją działalności, których celem jest zaciśnięcie związków między towarzyszami poprzez trwałe spotkania towarzyskie, aby zbliżyć siebie nawzajem i wzmocnić uczucia przyjaźni i zrozumienia.
Kontakt z naszymi przyjaciółmi zza granicy
Komitet zajmie się również naszymi członkami za granicą. Wzmocni więzi między nimi w zakresie działań społecznych i kulturowych, a dzień 6 tiszri zostanie zachowamy między weteranami jędrzejowskimi, w każdym miejscu na zawsze jako „Dzień pamięci” jędrzejowskiego kahału drogiego dla wszystkich.
Komitet organizacyjny
Niniejsze tłumaczenie powstało w ramach pracy licencjackiej pod tytułem:
„Księga Pamięci jędrzejowskich Żydów”, jako źródło do badań nad historią społeczności żydowskiej. Opracowanie i analiza materiału,
napisanej pod kierunkiem dr Anny Jakimyszyn-Gadochy, Kraków 2018.
Wykaz fotografii
str. 8, fot. a; Komitet wydawniczy i redakcja |
str. 18, fot. a; Mosze Tenenboim, Jakow Ingebed |
str. 20, fot. a; „Materiały w sprawie żydowskiej w Polsce” [przedruk] |
str. 20, fot. b; „Materiały w sprawie żydowskiej w Polsce” [przedruk] |
str. 21, fot. a; „Materiały w sprawie żydowskiej w Polsce” [przedruk] |
str. 21, fot. b; „Materiały w sprawie żydowskiej w Polsce” [przedruk] |
str. 22, fot. a; „Materiały w sprawie żydowskiej w Polsce”/ „Nowy Dziennik” [przedruk] |
str. 22, fot. b; „Nowy Dziennik” [przedruk] |
str. 25, fot. a; Zeew Awramowicz |
str. 26, fot. a; Pracownicy rzeźni żydowskiej w Jędrzejowie w roku 1913 |
str. 31, fot. a; Koło Dramatyczne przy „Muzie” i bibliotece imienia I. L. Pereca w Jędrzejowie w 1926r. |
str. 32, fot. a; Menachem Mendl Horowic |
str. 44, fot. a; Jakow Szarc |
str. 45, fot. a; Jakow Szarc (Okobita) i jego przyjaciele przed aliją do Erec |
str. 49, fot. a; Israel Gurtman |
str. 53, fot. a; Pierwszy jędrzejowski komitet Socjaldemokratycznej Partii Robotnicznej Poalej-Syjon w latach 1915-1918 |
str. 54, fot. a; Jehuda Dan – Przewodniczący Poalej Syjon w Jędrzejowie |
str. 54, fot. b; Mendel Danciger – Członek pierwszego komitetu Poalej-Syjon w Jędrzejowie |
str. 54, fot. c; Kopia programu przedstawienia „Judyta i Szymon” dziewcząt Lei Dan |
str. 55, fot. a; Żydowskie progimnazjum dla studentek z Towarzystwa Lei Dan w Jędrzejowie |
str. 66, fot. a; Literacki krąg dramatycznego muzykalnego towarzystwa „Muza” i biblioteka Pereca w Jędrzejowie w 1926r. |
str. 69, fot. a; Literacki krąg dramatycznego muzykalnego towarzystwa „Muza” i biblioteka Pereca w Jędrzejowie w 1926r. |
str. 70, fot. a; Saul Grinberg |
str. 73, fot. a; Grupa „nielegalnych”, którzy odnieśli sukces w 1938r. powracając do Izraela |
str. 73, fot. b; Sz. Grinberg i M. Ledarman w kibucu „Ha-Chszara” w Wierzbniku przed swoją aliją |
str. 74, fot. a; Grupa młodych rewizjonistów w Jędrzejowie w 1930r. |
str. 75, fot. a; Rywka Zaromb – Hutnik |
str. 76, fot. a; Zarząd Biblioteki I. L. Pereca towarzystwa „Muza” w Jędrzejowie |
str. 78, fot. a; Grupa młodzieży kolegów i koleżanek z żydowskiej biblioteki w Jędrzejowie |
str. 79, fot. a; Mosze Trzciński (Chęciński) |
str. 80, fot. a; Zarząd Cejre Cyjon w Jędrzejowie w 1919r. |
str. 82, fot. a; Program „Krajcer Sonaty” |
str. 83, fot. a; Kalman Chęciński |
str. 84, fot. a; Jarmark w Jędrzejowie w 1913r. |
str. 85, fot. a; Ulica Klasztorna w Jędrzejowie |
str. 92, fot. a; Jehuda Lipmanowicz |
str. 93, fot. a; Kompania sportowa Betaru w Jędrzejowie na wycieczce przed II wojną światową |
str. 94, fot. a; Młodzież narodowa w Jędrzejowie zrekrutowana do wojny nazistowskiej |
str. 95, fot. a; Ranni żołnierze żydowscy |
str. 96, fot. a; Kompania Betar |
str. 98, fot. a; Towarzysze z Jędrzejowskiego Ha-Szomer w 1915r. |
str. 100, fot. a; Icchak Awrahami |
str. 101, fot. a; Wystąpienie uczniów „Synów Akiwy” przed II wojną światową |
str. 101, fot. b; Impreza pożegnalna na cześć przewodniczącego Mizrachi pana Barucha Zunszejna z okazji jego aliji do Erec |
str. 102, fot. a; Towarzysze i Towarzyszki z Ha-Poel Ha-Mizrachi żegnają nauczyciela, pana Barucha Zonsztejna przed jego aliją |
str. 103, fot. a; Szkoła „Mizrachijczyków” w latach 1937-1938 |
str. 103, fot. b; Grupa kolegów i koleżanek Ha-Szomer Ha-Dati w Jędrzejowie |
str. 104, fot. a; Grupa przyjaciół Ha-Szomer Ha-Cair żegna swojego przyjaciela Szaloma Gnata, przed jego aliją do Erec |
str. 104, fot. b; Grupa kolegów i koleżanek Ha-Chaluc |
str. 105, fot. a; Grupa kolegów w i koleżanek Ha-Szomer Ha-Cair w Jędrzejowie |
str. 105, fot. b; Grupa przyjaciół z Ha-Szomer Ha-Cair w Jędrzejowie przed aliją Jaakowa Bergara |
str. 106, fot. a; Icchak Wolch |
str. 106, fot. b; Odział Ha-Chszar’y w kibucu „Borochow” przed II wojną światową |
str. 107, fot. a; Odział Ha-Chszar’y w kibucu „Borochow” przed II wojną światową |
str. 108, fot. a; Cwi Trejster |
str. 108, fot. b; Grupa towarzyszy Ha-Chaluc |
str. 109, fot. a; Grupa widzów Ha-Szomer w Jędrzejowie w latach 1914-1915 |
str. 111, fot. a; Młodzież syjonistyczna w czasie I wojny światowej |
str. 113, fot. a; Targ na rzecz Żydowskiego Funduszu Narodowego, który odbył się w Jędrzejowie w 1933r. |
str. 114, fot. a; Bal koncertowy organizacji syjonistycznej w Jędrzejowie na rzecz biblioteki |
str. 114, fot. b; Konferencja regionalna Żydowskiego Funduszu Narodowego w Jędrzejowie w 1925r. |
str. 117, fot. a; Grupa towarzyszy i towarzyszek młodzieży syjonistycznej w Jędrzejowie w 1928r. |
str. 121, fot. a; Pogrzeb żydowski w Jędrzejowie w 1905r., który przechodzi przez ulicę Pińczowską |
str. 122, fot. a; Eliezer Rubinsztejn |
str. 123, fot. a; Pochód jędrzejowski ze sztandarem rodzin rzemieślniczych |
str. 124, fot. a; Eliezer Rubinsztejn i Natan Toporski jako młodzi chłopcy |
str. 125, fot. a; Chewra Kadisza w Jędrzejowie |
str. 126, fot. a; Hersz Szenkowicz |
str. 128, fot. a; Jehoszua Tempkin – prezes Agudat Israel, rabin I. I. Wejnberg i pan Joske Okowita |
str. 128, fot. b; Morderstwo 5 Żydów we wsi Stawy, w 1936r. |
str. 130, fot. a; Rachma Beker-Wilaga |
str. 131, fot. a; Israel Dudkiewicz |
str. 132, fot. a; Betar w Jędrzejowie - w 1928r. |
str. 133, fot. a; Grupa z partii rewizjonistycznej w Jędrzejowie |
str. 135, fot. a; Grupa towarzyszy z partii rewizjonistycznej w Jędrzejowie |
str. 138, fot. a; Lejb Waksbojm |
str. 139, fot. a; „Ordynans” Josele ze swoją kozą |
str. 141, fot. a; Chaim Jehoszua Wilage |
str. 145, fot. a; Mosze Wejcman |
str. 146, fot. a; Czwartkowy jarmark w 1890r. |
str. 147, fot. a; Czwartek na jarmarku w Jędrzejowie w 1898r. |
str. 148, fot. a; Handlarze żydowscy na targu w 1898r. |
str. 154, fot. a; Hersz Szejkowicz |
str. 163, fot. a; Bronisław Linke – „El Mole Rachamin” |
str. 164, fot. a; Macewa upamiętniająca Jędrzejów |
str. 165, fot. a; Eminuel Bar |
str. 166, fot. a; Towarzysze komitetu Młodych Religijnych Izraela w Jędrzejowie w 1923r. |
str. 169, fot. a; Wygląd placu jarmarku w Jędrzejowie w 1963r. – bez Żydów… cisza i spokój w mieście |
str. 171, fot. a; Admor z Chęcin i jego wnuk pan Baruch Kelman Horowic-Sztrenpeld |
str. 173, fot. a; Josef Cwi Dikerman |
str. 174, fot. a; Rabin Mosze Awraham Ber |
str. 174, fot. b; Szlomo Dikerman |
str. 176, fot. a; Awraham Szraga Berlin |
str. 179, fot. a; Wolf Brener |
str. 180, fot. a; Ruben Feldman |
str. 184, fot. a; Awraham Michael Gzibmacher |
str. 187, fot. a; Jakow Wilczakowski |
str. 189, fot. a; Joram Simoni |
str. 192, fot. a; Szmuel Zajnwel Wieliczkowski |
str. 192, fot. b; Szlomo Oborzanek |
str. 195, fot. a; Cypra Gotpriz-Kozłowska |
str. 197, fot. a; Benjamin Gutman |
str. 204, fot. a; Grupa wyzwolonych żołnierzy z polskiej lub sowieckiej armii, partyzanci, wojownicy getta |
str. 205, fot. a; Konferencja Poalej Syjon w Polsce w 1946r. |
str. 209, fot. a; Reprodukcja podpisu pana Jechiela Jeszajahu Wejnberga |
str. 209, fot. b; Reprodukcje podpisu rabina pana Aharona Wejnberga |
str. 213, fot. a; Żydzi zgromadzeni przez hitlerowców na (jędrzejowskim?) rynku *Budynki na fotografii prawdopodobnie zostały dorysowane. Podpis pod fotografią nie określa miejsca jej wykonania. |
str. 228, fot. a; Mord dokonany przez hitlerowca |
str. 230, fot. a; Przemoc hitlerowska – znęcanie się nad Żydami wrzuconymi do rzeki |
str. 237, fot. a; Krematorium w jednym z obozów koncentracyjnych |
str. 239, fot. a; Lejbusz Edelist |
str. 244, fot. a; Dawid Opelsztejn |
str. 244, fot. b; Matka wyróżnionych dzieci |
str. 244, fot. c; Wyróżnione dzieci |
str. 245, fot. a; Israel Gurtman w getcie w 1942r. |
str. 247, fot. a; Fela Kojpman-Sznitlich z dzieckiem |
str. 253, fot. a; Ajzyk Kejzer |
str. 255, fot. a; Icchak Riterband |
str. 259, fot. a; Mordechaj Śledzik |
str. 261, fot. a; Zdjęcie transportu przybyłego do jednego z obozów koncentracyjnych |
str. 262, fot. a; Żydzi z jędrzejowskiego getta z opaskami z Gwiazdą Dawida na rękach |
str. 262, fot. b; Dziewczęta na "mostku" pomiędzy gettem a stroną aryjską |
str. 267, fot. a; Ester Szarf |
str. 268, fot. a; Dziewczęta z syjonistycznej szkoły w Jędrzejowie |
str. 269, fot. a; Mosze Apelsztejn |
str. 270, fot. a; Jechezkel Fukshendler |
str. 271, fot. a; Mosze Kasier |
str. 273, fot. a; Buenos Aires - pierwsze upamiętnienie jędrzejowskich Żydów przez ocalałych |
str. 274, fot. a; Israel Gurtman |
str. 277, fot. a; Zelig (Sali) Lehman |
str. 279, fot. a; Net Natan Kohen |
str. 281, fot. a; Awigdor Belfer |
str. 282, fot. a; Jakow Berger |
str. 284, fot. a; Pogrzeb Jakowa Bergera |
str. 285, fot. a; Menachem Gudlib |
str. 286, fot. a; Reja Horowic |
str. 287, fot. a; Mordechaj, syn pana Awrahama Chęcińskiego |
str. 288, fot. a; Cwi Lenczinger |
str. 290, fot. a; Ezriel Ingeber |
str. 291, fot. a; Icchak Ickowicz |
str. 292, fot. a; Dawid Goldberg |
str. 294, fot. a; Szmuel Dodaj (Dudkiewicz) |
str. 295, fot. a; Baruch Zunszejn |
str. 296, fot. a; Israel Zrachi |
str. 300, fot. a; Natan Dow Chęciński z żoną |
str. 301, fot. a; Alter Josef ha-Kohen Chęciński – główny szojchet i bodek w Jędrzejowie, ojciec Natana Dowa |
str. 304, fot. a; Alter Jechiel Topiol |
str. 305, fot. a; Grupa artystów i artystek Żydowskiego Funduszu Narodowego i w centrum: Pan Alter Jechiel Topiol, Cwi Josef Nechamie, Z. Wygnanski, Zelig Brejtberd i L. Cimerman |
str. 307, fot. a; Jakow Topiol |
str. 312, fot. a; Aharon, syn Jakowa Sucheckiego |
str. 313, fot. a; Aprim Icchak, syn Jakowa Senkowicza |
str. 314, fot. a; Na zdjęciu od prawej do lewej: Jakow Kenmun, Israel Gurtman, Lejb Waksbojm i pan Alter Jechiel Topiol |
str. 314, fot. b; Jakow Kenmun |
str. 315, fot. a; Ester Rejzman |
str. 317, fot. a; Komitet Żydowskiego Funduszu w Jędrzejowie w 1925r. |
str. 319, fot. a; Chaim Bresler |
str. 320, fot. a; Szalom Gnat |
str. 321, fot. a; „Cheder” pana Meira Jechiela Gnata w 1922r. |
str. 322, fot. a; Uczniowie "chederu" Meira Jechiela Gnata |
str. 323, fot. a; Cwi Hirsz |
str. 324, fot. a; Szlomo Dudkiewicz |
str. 325, fot. a; Hilel Dudkiewicz |
str. 327, fot. a; Jehonatan Halpern |
str. 331, fot. a; Jehonatan Halpern |
str. 332, fot. a; Jakow Horowic |
str. 332, fot. b; Jekutiel Horowic |
str. 332, fot. c; Sela (z domu Bresler) Horowic |
str. 332, fot. d; Mosze Wargoń |
str. 333, fot. a; Chanoch Henich Waksbojm |
str. 335, fot. a; Grupa Żydów z Jędrzejowa |
str. 337, fot. a; Rodzina Pana Hirsza Natana Village w Ameryce |
str. 338, fot. a; Chaim Jehoszua Wilage |
str. 340, fot. a; Symcha Bynem Wardiger |
str. 341, fot. a; Mordechaj Josef Wardiger |
str. 342, fot. a; Dworcowy magazyn mąki pana Mordechaja Josefa Wardigera |
str. 347, fot. a; Benjamin Wardiger uczy się lekcji Talmudu u swojego wyjątkowego melameda – Josefa Berwina |
str. 350, fot. a; Mosze Zilbersztejn |
str. 351, fot. a; Szkoła C. Probolowskiego |
str. 353, fot. a; Israel Dawid Zelcer |
str. 354, fot. a; Zdjęcie chaluców z Jędrzejowa w roku 1922 w Erec – Izrael |
str. 355, fot. a; Sara Topiol |
str. 357, fot. a; Bulwar – „las Sary Topiol błogosławionej pamięci” na Wyżynie Judzkiej w Jerozolimie |
str. 358, fot. a; Mosze Tanenbojm |
str. 359, fot. a; Szkoła średnia w Jędrzejowie w administracji inżyniera M. Tenenbojma |
str. 360, fot. a; Josef Treister |
str. 361, fot. a; Aharon Machtinger (Kocker) |
str. 363, fot. a; Natan Menachem Mendel Rubinsztejn |
str. 364, fot. a; Akiwa Rubinsztejn |
str. 372, fot. a; Organizacja dla imigrantów żydowskich w Izraelu |
str. 374, fot. a; Wspominanie świętych Jędrzejowa w roku 710 [1950/1951] |
str. 374, fot. b; Wspominanie świętych Jędrzejowa w roku 704 [1946/1947] |
str. 375, fot. a; Wspominanie pamięci świętych Jędrzejowa w roku 720 [1960/1961] |
str. 375, fot. b; Wspominanie pamięci świętych Jędrzejowa w roku 720 [1960/1961] |
str. 376, fot. a; Macewa pamiątkowa męczenników Jędrzejowa na Górze Syjon |
str. 377, fot. a; Odkrycie macewy pamiątkowej na Górze Syjon 5 tiszri 722r. (4.10.1962) |
str. 378, fot. a; Odkrycie macewy pamiątkowej na Górze Syjon 5 tiszri 722r. (4.10.1962) - uczestnicy |
str. 379, fot. a; Wspomnienie świętych Jędrzejowa 6 tiszri 724 [25.09.1963] na cmentarzu w Nahalat Icchak |
str. 379, fot. b; Grabarz kości męczenników Treblinki |
str. 379, fot. c; Grób kości męczenników Treblinki |
str. 380, fot. a; Spotkanie świąteczne gości spoza Erec |
str. 380, fot. b; Spotkanie świąteczne gości spoza Erec |
str. 386, fot. a; Powitanie gości w Erec |
str. 386, fot. b; Powitanie gości w Erec |
str. 387, fot. a; Przemówienie Moszego Trzcińskiego (Chęcińskiego) w czasie witania gości w Erec |
str. 389, fot. a; Jędrzejowski Komitet Pomocy w Ameryce |
str. 389, fot. b; Jędrzejowski Komitet Pomocy w Ameryce |
str. 390, fot. a; Kanadyjski komitet pomocy w Toronto |
str. 391, fot. a; Argentyński Komitet Pomocy w Buenos-Aires |
str. 391, fot. b; Powitanie gości z Islandii w Izraelu |
|
str. 419, fot. a; Jakow Ickowicz |
str. 419, fot. b; Mala Ickowicz |
str. 419, fot. c; Pola Ickowicz |
str. 420, fot. a; Rachela Opelsztejn i jej córki - Zisele i Riwele |
str. 421, fot. a; Grupa Żydów z Jędrzejowa |
str. 422, fot. a; Jonatan Lejbisz |
str. 422, fot. b; Motel Lejbisz |
str. 422, fot. c; Chana Wasirl z domu Finkl |
str. 422, fot. d; Mosze Chaim Lejbisz |
str. 422, fot. e; Jakow Dawid Burnsztin |
str. 422, fot. f; Aharon Szmuel Burnsztin |
str. 423, fot. a; Ita Ber |
str. 423, fot. b; Bliscy Eminuela Bera |
str. 423, fot. c; Jeszajahu Ber |
str. 424, fot. a; Cała rodzina Bretbard |
str. 425, fot. a; Artek Breslawer |
str. 425, fot. b; Rywka Riterband (Breslawer) |
str. 425, fot. c; Ben-Cyjon Riterband |
str. 425, fot. d; Baszke Breslawer |
str. 426, fot. a; Aharon Goldberg |
str. 426, fot. b; Judel Goldberg |
str. 427, fot. a; Lejbusz Goldberg, Hindla Rembiszewska-Goldberg i Ejdl Goldberg |
str. 427, fot. b; Aba Rembiszewski |
str. 428, fot. a; Rodzina Gurtman |
str. 428, fot. b; Jakow Gurtman |
str. 429, fot. a; Szimon Gurtman i Sara Zelde Gurtman |
str. 430, fot. a; Baltsze Wolpsztadt Gurtman z dzieckiem |
str. 430, fot. b; Dzieci Israela Gurtmana |
str. 431, fot. a; Rodzina Israela Gurtmana |
str. 432, fot. a; Rodzina Gurtmanów i znajomi |
str. 434, fot. a; Rodzina Szlomo Jechezkela i Saula Grinbergów |
str. 435, fot. a; Rodzina Dudkiewiczów |
str. 436, fot. a; Artur Horowic |
str. 436, fot. b; Czesia Horowic |
str. 438, fot. a; Grupa Żydów z Jędrzejowa |
str. 438, fot. b; Jakow Horowic |
str. 438, fot. c; Gienia Zol z dziećmi |
str. 438, fot. d; Cwi Horowic z macewą ojca Jakowa |
str. 439, fot. a; Bliscy Mali Szlezinger-Horowic |
str. 440, fot. a; Frejdl Hejlprin |
str. 440, fot. b; Szmueal Hejlprin |
str. 441, fot. a; Rodzina Waksbojmów |
str. 442, fot. a; Rodzina Wygnańskich i Lipmanowiczów |
str. 442, fot. b; Członek rodziny Wygnańskich lub Lipmanowiczów |
str. 442, fot. c; Członek rodziny Wygnańskich lub Lipmanowiczów |
str. 444, fot. a; Rodzina Zajączkowskich |
str. 444, fot. b; Sara Lewi |
str. 445, fot. a; Meir Zolcberg |
str. 445, fot. b; Eliezer Zolcberg |
str. 446, fot. a; Awraham Zaramb |
str. 447, fot. a; Natan Dow Chęciński |
str. 447, fot. b; Rachel Chęcińska |
str. 447, fot. c; Grób Natana Dowa Chęcińskiego |
str. 447, fot. d; Grób Racheli Chęcińskiej |
str. 448, fot. a; Szraga (Feliks) Chęciński |
str. 448, fot. b; Lea Chęcińska - Szpicberg |
str. 451, fot. a; Rodzina Lipmanowiczów |
str. 452, fot. a; Icchak Lipmanowicz |
str. 452, fot. b; Icchak i Chaja-Zobe Lipmanowicze |
str. 453, fot. a; Rodzina Lipmanowic Lipmanowiczów |
str. 454, fot. a; Cirl Lipmanowicz z córkami – Deworą-Primet i Gitl-Zobe |
str. 455, fot. a; Rodzina Lipmanowiczów |
str. 456, fot. a; Chaja Zobe Lipmanowicz z dzieckiem |
str. 457, fot. a; Lajbel Sobkowski |
str. 460, fot. a; Pinchas Zelig Salud |
str. 460, fot. b; Icchak Meir i Chana (z domu Feldberg) Salud |
str. 461, fot. a; Rodzina Etelist |
str. 462, fot. a; Jakow Etelist |
str. 462, fot. b; Aba Koperberg |
str. 462, fot. c; Bliscy Lejbisza Edelista |
str. 463, fot. a; Josef-Perec i Rywka Pleszowscy |
str. 464, fot. a; Rodzina Grinberg |
str. 464, fot. b; Szmuel Dawid Kwaszniwski |
str. 464, fot. c; Rywka Grinberg |
str. 465, fot. a; Rodzina Fridberg |
str. 466, fot. a; Chana i Awraham Kantorowic z córką Mirjam |
str. 467, fot. a; Dawid Goldust |
str. 467, fot. b; Chaja Kosowska |
str. 467, fot. c; Rajzla Okowita i Etla Trejster |
str. 467, fot. d; Szajndla Soliarz z mężem i dziećmi |
str. 467, fot. e; Ester Rozenblum-Okowita |
str. 468, fot. a; Chaim Menachem Mendel Rubinsztejn |
str. 468, fot. b; Natan Menachem Rubinsztejn |
str. 468, fot. c; Dow Berl Rubinsztejn |
str. 469, fot. a; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. b; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. c; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. d; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. e; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. f; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. g; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. h; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. i; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. j; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. k; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 469, fot. l; Członek rodziny Rubinsztejn |
str. 470, fot. a; Rodzina Niedźwieckich i Riterbergów |
str. 471, fot. a; Sara Rejzman |
str. 471, fot. b; Chanoch Chenich Rejzman |
str. 472, fot. a; Awigdor Belger |
str. 472, fot. b; Bliscy Towji Szenkera |
str. 473, fot. a; Bliscy Towji Szenkera |
str. 473, fot. b; Bliski Towji Szenkera |
str. 473, fot. c; Bliscy Towji Szenkera |
str. 473, fot. d; Ester Oborzanke-Szenker |
str. 473, fot. e; Tojbele - córka Estery Oborzanke Szenker |
str. 474, fot. a; Israel Bojgen |
str. 474, fot. b; Mosze Bojgen |
str. 474, fot. c; Adzia Rubinsztejn z bliskimi |
str. 475, fot. a; Rodzina Kozłowskich |
str. 476, fot. a; Rodzina Gilbert |
str. 478, fot. a; Sara Horowic z synem Moszem |
str. 478, fot. b; Chaja Zajączkowska z przyjaciółkami |
str. 478, fot. c; Mosze Frejs z córką Miną |
str. 478, fot. d; Awraham Chęciński |
str. 478, fot. e; Benjamin Chęciński |
str. 478, fot. f; Córki Awrahama Chęcińskiego |
str. 479, fot. a; Rodzina Lubling |
str. 479, fot. b; Rodzina Michaela Solarza |
str. 480, fot. a; Jakow i Sara Sucheccy |
str. 480, fot. b; Jakow i Sara Sucheccy |
str. 481, fot. a; Israel Fejgenbojm |
str. 481, fot. b; Perel i Rywka Fejgenbojm |
str. 481, fot. c; Dawid Fejgenbojm |
str. 483, fot. a; Ola (Golde) i Jechiel (Chilke) Fridman |
str. 485, fot. a; Rodzina Kohen |
str. 486, fot. a; Rodzina Kohen |
str. 486, fot. b; Icchak Kojpman |
str. 487, fot. a; Chaja Kejzer z córką Fejgele |
str. 487, fot. b; Josef Kejzer z żoną |
str. 488, fot. a; Gutsze Rekosińska i jej córka Genia (Gienia) |
str. 490, fot. a; Israel Sztark z żoną Witel Sztark-Kejzer i synem Dawidem |
Uwagi autorki tłumaczenia:
* Imiona biblijne zapisane zostały w wersji hebrajskojęzycznej. Osoby je noszące mogły utożsamiać się także lub wyłącznie z formami jidyszowymi lub polskimi.
Przykłady: hebr. Jakow, jid. Jankew, pl. Jakub ; hebr. Mosze, jid. Mojsze. pl. Mojżesz.
* Nazwiska, jeśli znane, zapisano w polskiej formie, choć funkcjonować mogły w formie zmienionej. Przykłady: pl. Horowicz, jid. Horowic; pl. Dudkiewicz; jid. Dudkiewic.
Lejb Waksbojm
Tel Awiw