Zjazd Andreovian - Jędrzejów, sobota 19 lipca 2014r.
Kiedy narodziła się idea Zjazdu Andreovian, już na wstępie pokazała się wyższość naszego miasta nad wielkimi aglomeracjami. No bo jakżeby nam się udało takimi skromnymi siłami zorganizować zjazd warszawiaków czy krakowian? :) Ale Zjazd Andreovian, to zupełnie inna sprawa.
Współczesne możliwości transportu sprawiają, że nasz świat jakby się skurczył. Jeśli nawet mieszkacie bardzo daleko stąd, możecie z dowolnego miejsca na świecie przyjechać do Jędrzejowa dosyć szybko, ale... Właśnie – zawsze jest jakieś 'ale' - sama możliwość przyjazdu to za mało. Brakuje ewidentnego powodu, impulsu, który zainicjuje prawdziwą podróż. Dlatego postanowiliśmy stworzyć dla Was taki powód do spotkania z Jędrzejowem, w postaci naszego oczekiwania.
Nie mieliśmy doświadczenia w organizacji Zjazdu Andreovian – nikt nie miał - więc najważniejsze elementy scenariusza pochodziły z... okolic serca. Być może popełniliśmy wszystkie możliwe błędy, lecz wierzymy, że to co najważniejsze przywieźliście ze sobą. Nie wszystko układa się tak, jak byśmy sobie wymarzyli, jednak czasem bywa... LEPIEJ :) |
Uczestnicy zjazdu:
Jagoda Augustyniak, Irena Bartkowska, Halina Bartocha-Stachurska, Barbara Białas, Bożenna Blaut, Maria Blicharska, Stanisław Blicharski, Danuta Borucka, Maria Brylska, Wojciech Brzeziński, Leszek Bukowski, Belita Caban, Edward Choroszyński, Jan Ferens, Stanisław Grabalski, Piotr Gromniak, Władysław Gumułka, Edmund Kaczmarek, Wit Kaczor, Andrzej Kalinin, Marcin Kot, Marcin Kowalski, Jarosław Koziara, Andrzej Kukuczka, Włodzimierz Makieła, Andrzej Musialik, Stefan Musialik, Monika Nowak, Ewa Nowakowska, Marek Nowiński, Adam Pazera, Maciej Przypkowski, Jan Robak, Marian Senderowicz, Andrzej Sędek, Edward Sędek, Władysław Sędek, Łukasz Smacki, Antoni Sobczyk, Agata Sobota, Iwona Sokół, Marek Sokół, Lidia Stachura, Beata Starosta, Stanisław Stępniewski, Tadeusz Stolarski, Leszek Szymkiewicz, Krzysztof Ślusarek, Tadeusz Walnik, Agnieszka Węcek, Józef Wiejacz, Leszek Wieliński, Wojciech Więckowski, Wiesław Zagała, Jan Zając, Lech Zakrzewski, Rafał Zakrzewski, Tadeusz Zakrzewski, Krzysztof Zalewski, Józef Żak oraz liczne osoby towarzyszące
Jędrzejowskie Centrum Kultury JCK
|
Ciuchcią w nieznane...
|
|
Wystąpienie Burmistrza, Starosty i Prezesa LGD 'GRYF' |
||
Wystąpienie Krzysztofa Maziarza i Andrzeja Kalinina |
OD(Z)JAZDOWE RELACJE:
ECHO DNIA JCK MUZEUM PRZYPKOWSKICH KLASZTOR CYSTERSÓW CIUCHCIĄ NA WYGODĘ PIKNIK POD JASIONNĄ
Pełny tekst wystąpienia pana Andrzeja Kalinina:
Szanowny panie Burmistrzu
Szanowny panie Starosto
Szanowni Państwo
Przypadł mi w udziale ogromny zaszczyt złożenia podziękowań za ten piękny i jakże sentymentalny dla nas zjazd jędrzejowian. Przyjechaliśmy tu wszyscy do domu, na stare śmiecie, do wspomnień i miejsc najbliższych sercu Specjalne jednak podziękowanie, w imieniu wszystkich tu zebranych jędrzejowian, chciałbym złożyć panu Krzysztofowi Maziarzowi, który jest takim, powiedziałbym „spiritus movens", całego tego niezwykłego powrotu, do gniazda, do miejsca gdzie wszystko się dla nas zaczęło. Bo to przecież na jego zew przyjechaliśmy tu, gdzie są nasze rodzinne domy i dzieciństwo i szkoły i miejsca pierwszych randek, ale także groby naszych najbliższych.
Każdego z nas łączą jakieś tam z tym miastem wspomnienia. A wspomnienia, jak wiadomo, nie mają wad. Pewnie dlatego tylu nas tu na sali jest. Same wielkości i znakomitości, które swój początek miały tu w naszym Jędrzejowie. A dziś są to znani naukowcy, lekarze, inżynierowie, ekonomiści, artyści, dziennikarze. I trzeba tu dodać, że wszyscy oni byli wcześniej uczniami naszego wspaniałego i niezapomnianego jędrzejowskiego liceum.
Więc na zew pana Krzysztofa Maziarza zjechało nas tu kilka pokoleń. Od tych najstarszych urodzonych jeszcze przed wojną, co to w młodości chodzili do nieistniejącego już kina „Gdynia" na Krzywym Kole. I na czwartkowe jarmarki jakie odbywały się na Rynku. A po wodę na herbatę chodzili z wiadereczkiem do źródełka świętej Barbary.
Przyznacie Państwo, że nigdy już potem, choć rozjechaliśmy się po całym świecie, nie piło się takiej dobrej herbaty, jak wtedy, prawda?
I tu, jakby dla poparcia tej tezy, przypomina mi się pewna autentyczna scenka.
Otóż zaraz po upadku powstania warszawskiego, do Jędrzejowa również przyjechało sporo wysiedlonych ze stolicy ludzi. W naszym domu, po drugiej stronie sieni zamieszkało dwóch starszych panów, z których jeden mówił do drugiego: Panie hrabio. Któregoś dnia taką oto usłyszałem miedzy nimi rozmowę.
A co to za znakomity napój Janie, jaki podałeś mi dziś do obiadu.
Woda, panie hrabio, ze źródełka świętej Barbary.
Woda powiadasz woda. Popatrz, a ja durny całe życie piłem kwaśnego szampana..
Seniorów z tamtych lat zostało nas już niewielu.. Z różnych powodów przyjechało tylko trzech. Oto Janek Zając. Już w Polsce Niepodległej Sędzia Trybunału Stanu, a do dzisiaj Prezes Sądu Wojewódzkiego w Kielcach. Tyle, że już w stanie spoczynku.Jasiu, pokaż się Państwu!
A oto nasza prawdziwa chluba, minister Józef Wiejacz, kiedyś wiceminister spraw zagranicznych i ambasador Polski w wielu krajach świata. Witamy cię Józiu!
Muszę tutaj dodać, że dla nas chłopaków z Podklasztorza, to on zawsze był Waldek, a nie żaden Józek. Prawda? Wiem o tym, bo obaj byliśmy ministrantami w klasztorze. A było to ludzie, tak dawno, że nawet jeszcze cystersów w Jędrzejowie nie było, tylko taki cywilny ksiądz, nazywał się Kiełb w roli proboszcza. Mijały potem lata, każde kolejne pokolenie jędrzejowian miało swoje wspomnienie i niekwestionowane znakomitości. Aż do dnia dzisiejszego, kiedy to w Polsce świeci nam najprawdziwsza jędrzejowska gwiazda, reprezentantka naszego najmłodszego pokolenia, znakomita aktorka filmowa teatralna i telewizyjna pani Magdalena Waligórska. Kłaniamy ci się pięknie Madziu!
Myślę, że będę wyrazicielem wszystkich mężczyzn tu na sali, kiedy powiem, że ilekroć oglądam naszą piękną Madzię na ekranie, w „Ranczo" na przykład, to myślę sobie, że potwierdza ona pewną starą prawdę, że Jędrzejowie zawsze były najpiękniejsze dziewczyny. I to w każdym pokoleniu.
I na koniec już, bo się rozgadałem, o jeszcze jednej wielkiej naszej jędrzejowskiej miłości. O „Naprzodzie" Jędrzejów. Ten klub był zawsze dla młodych jędrzejowian taką piękną szkołą życia i charakterów. Był z nami zawsze odkąd sięga pamięć. Tu na sali są tacy, którzy kiedyś w nim grali. A reszta szczerze kibicowała. I to wszystko zostało w nas, jak wspomnienie młodości, radości beztroski. Pewnie dlatego wciąż ma ten klub w Polsce wielu kibiców.
A jakie sentymenty są z tym związane, to zaraz powiem. Otóż ja, na przykład, stary już facet, co tygodnia wchodzę w Internecie na stronę Jędrzejowa, żeby się dowiedzieć jak grał mój „Naprzód" A ten „Naprzód", ludzie, aż żal w gardle ściska, ale oni ostatnio przegrali nawet z Sędziszowem. Inaczej mówiąc, ten nasz Jędrzejów wciąż jest w nas. Gdzieś w sercu w snach i w dobrej pamięci. Nasza tu obecność najlepszym jest tego dowodem.
Więc jeszcze raz dziękujemy za ten zjazd i dziękujemy wszystkim jędrzejowianom, że nam to miasto tak pięknieje. I za wciąż jeździ kolejka wąskotorowa i są festiwale organowe w klasztorze.
Dyrektorowi Maćkowi Przypkowskiemu, za wszystko: Za Muzeum Słonecznych, którym tak się wszędzie chwalimy. To taki symbol naszego miasta.
Będzie czas dzisiaj, żeby o tym wszystkim pogadać, powspominać, nacieszyć się sobą i naszym miastem.
piosenka Zjazdu: Chłopcy z naszej ulicy
Słowa | Adam Kreczmar |
Muzyka: | Włodzimierz Korcz |
Śpiewa: | Piotr Fronczewski |
|
||
01 | Znam ulicę niedługą, nieładną, | ul. Armii Krajowej, widok z bloku nr 7 na budynek LOK |
02 | Która dla mnie została stworzona, | ul. Armii Krajowej - blok nr 7 |
03 | Na podwórku piłkarski stadion, | Przedszkole w domu p. Walników (za budynkiem obecnego Sądu) |
04 | Przy śmietniku Reduta Ordona. | Z prawej Lech (Andreovia.pl) gra na trąbce sygnał do ataku |
05 | Kto na lody w upał pożyczy, | Zalew |
06 | Da parasol gdy pada deszcz? | 'Gagarin' - motowóz ciuchci na Morawcu |
07 | Tylko chłopak z naszej ulicy | Nauczyciele i uczniowie szkoły Podstawowej nr 1, ul. Ogrodowa |
08 | I dziewczyna czasami też. | I Komunia - widok na schody do Kościoła Św. Trójcy |
09 | O te bruki potłukłeś kolana, | Rynek (płn.-zach.) |
10 | Grając dzielnie na lewej obronie, | Stadion 'Naprzód' |
11 | Tu dłużyła się noc przepłakana, | Ochotniczy Zespół Dramatyczny - lata 50'te |
12 | Gdy dozorca cię z pasem dogonił. | Ochotniczy Zespół Dramatyczny - lata 50'te |
13 | I na kogo można tu liczyć | Rynek (płd.-zach.) - widok na Bar 'Smakosz' |
14 | Gdy nieszczęście kłuje jak jeż? | Rynek (płn.) - budowa domu handlowego 'Piast' |
15 | Na chłopaków z naszej ulicy, | Nauczyciele i uczniowie Liceum |
16 | Na dziewczyny czasami też. | Nauczyciele i uczniowie Liceum |
17 | Czas w pośpiechu figle nam płata, | Remont ulicy 14 stycznia (11 Listopada), okolice Liceum |
18 | Piłka toczy się w bramkę pustą, | Budowa kortów i 'Relaksu' |
19 | Wyrósł człowiek już z małolata | Wycieczka szkolna w Chęcinach, na planie filmu 'Pan Wołodyjowski' |
20 | I do kina puszczają na ósmą. | Kino 'Gdynia' przy ul. Strażackiej i fragment karnetu na festiwal :) |
21 | Głupia wiosna kwiatami krzyczy, | Ochotniczy Zespół Dramatyczny - lata 50'te |
22 | Czyjeś włosy pachną jak bez, | Ochotniczy Zespół Dramatyczny - lata 50'te |
23 | Patrzą chłopcy z naszej ulicy | Wyścig Pokoju - lotna premia, ul. Wodzisławska |
24 | I dziewczyny na chłopców też. | Żeńska drużyna piłki ręcznej |
25 | Potem człowiek zdoroślał ze szczętem, | Nauczyciele i uczniowie Liceum, rocznik 1956 |
26 | Został kimś, czyli zszedł na manowce, | Amfiteatr - obecnie 'Wafelek' |
27 | Już magistrem czy może docentem | Rynek (płn.-zach.) |
28 | Albo nawet obcokrajowcem. | Rynek (płn.-zach.) |
29 | Lecz gdy sprawy masz zasadnicze, | 'Sprawy zasadnicze' załatwiało się w m.in. 'Kryształowej' |
30 | Tak się składa, że zajrzeć chcesz | Rynek (płn.-zach.) |
31 | Do chłopaków na naszą ulicę | Chłopaki z drużyny piłki nożnej ZPDz 'Rekord' |
32 | I do dziewczyn czasami też. | Dziewczyny z 'Rekordu' |
33 | Czy ulica stoi jak stała, | Amerykańska (!) limuzyna na ul. 3 Maja |
34 | Czy gitary w zaroślach umilkły, | Zalew |
35 | Rozsypała się stara wiara | Dworzec PKS - obecnie 'Biedronka' |
36 | Ale przecież ludzie nie szpilki. | Pochód 1-Majowy, ul. Okrzei |
37 | I bez żadnych ubocznych przyczyn | Rynek (płd.-zach.) |
38 | Kto pomoże ci w świecie gdzieś? | 1. Ul. Armii Krajowej; 2.Okolice ul. Dmowskiego |
39 | Starszy pan, niegdyś z naszej ulicy, | Państwo Gadowscy |
40 | Starsza pani czasami też. | Państwo Gadowscy |
KSIĘGA GOŚCI
ORGANIZACJA i współpraca
Krzysztof Maziarz Andreovia.pl
Burmistrz Marcin Piszczek, Prezes LGD 'GRYF' Bogusława Wypych, Starosta Edmund Kaczmarek, Dyrektor Muzeum Piotr Maciej Przypkowski, pracownik Muzeum Danuta Borucka
Obsługa medialna i wolontariat: Agata Maziarz, Martyna Jarosińska, Mariusz Seńków, Piotr Waleron, Karolina Łabędzka, Łukasz Łabędzki.
Projekt realizowany w oparciu o działania wolontariackie, we współpracy z samorządem i instytucjami kulturalnymi
Andreovia.pl | Burmistrz Miasta Jędrzejowa |
LGD Ziemia Jędrzejowska Gryf |
Starostwo Powiatowe |
Muzeum im. Przypkowskich |