Krzyż w Ciernie

Cierno

We wsi Cierno Zaszosie parafii Cierno, przed domem nr 13, gdzie kiedyś mieszkał Antoni Gredka z rodziną, w roku 1949 postawiono krzyż, który widnieje na pokazanej fotografii.

Wolą mieszkańców było to wotum dziękczynne za szczęśliwe przeżycie wojny i ochrona wioski przed skutkami nieszczęść wojennych. Inicjatorami budowy tego obelisku byli gospodarze wioski, których nazwisk nie wymienię, ponieważ nie znam dokładnie faktów historycznych a nie chciałbym pominąć żadnego inicjatora tej budowli. Ja w chwili budowy miałem zaledwie trzy lata, więc nie byłem w stanie zapamiętać tych faktów.

Z relacji Edwarda Gredki, którego ojciec Antoni Gredka dał grunt pod tą budowlę, czynny udział brali młodzi gospodarze wsi tacy jak: bracia Gredki, Grady, Krzysztofik, Wielińscy, Gajosy i Kuśmierek - po prostu cała wioska. Mój ojciec - Jan Gredka - dał drzewo na szalunek. Cement za zebrane pieniądze kupili główni organizatorzy.

Krzyż wykonali pracownicy Fermentowni Tytoniu w Jędrzejowie, na zlecenie Władysława Gredki ze Skroniowa, który był pracownikiem tegoż zakładu, a jeszcze parę lat temu mieszkańcem wsi Cierno, jak również bratem Jana i Antoniego.

Z kamieniem, który był dodatkiem do cementu, była zabawna historia. Otóż był przywożony taczkami z szosy, gdzie leżał na poboczu, a miał służyć do łatania dziur powstałych przy jej eksploatacji (dla nie wtajemniczonych nadmienię, że droga ta nie była w tym czasie asfaltowa, jak w chwili obecnej, ale zwykła kamienista). Taczki z wożonym kamieniem, drogą rozdzielającą pola Antoniego i Jana Gredki porobiły takie ślady, że drogomistrz Olesińki Stanisław z Warzyna przyszedł po śladach na miejsce budowy krzyża sprawdzić, kto mu kradnie kamień z drogi. Gdy stwierdził że kamień przeznaczony jest na tak szczytny cel, zaniechał wyciągnięcia konsekwencji służbowych.

Krzyż ten stoi już prawie 70 lat, choć nadgryziony zębem czasu a żaden z budowniczych tego obiektu już nie żyje, stanowi okaz jedności mieszkańców wioski i czyni z niego miłą historię minionych lat. W miesiącu maju większość mieszkańców zbiera się pod krzyżem i starym zwyczajem śpiewają pieśni maryjne, tzw. Majówkę.

opracowanie:  Jan Gredka