Topic-icon Boje Polskie 1939-1945 -Caców

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #1 przez Sasza
Boje Polskie 1939-1945 -Caców was created by Sasza
Witam, kiedyś w empiku wpadła mi w ręce książka "Boje Polskie 1939-1945" opowiadająca o znaczących walkach w których udział brali Polscy żołnierze. Zdziwiłem się bardzo kiedy znalazłem tam wątek o bitwie pod "naszym" Cacowem.
U nas raczej niewiele o tej potyczce wiadomo, z tego co sobie przypominam to Pan Andrzej Ropelewski wspominał o niej w książce pt. "W Jędrzejowskim obwodzie AK" ale chyba też niewiele.
W załączniku zdjęcia stron z opisem walki i mapka.
Pozdrawiam




Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #2 przez ARS
Replied by ARS on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
O Narodowych Siłach Zbrojnych NSZ wspominało się tylko jeżeli było to konieczne i zawsze z podtekstem "bandyci, kolaboranci zwalczający jedynie słuszne formacje partyzanckie AL i GL"

Tu coś do poczytania, ze wzmianką o Cacowie.
www.panstwo.net/1667-dzialania-brygady-s...iej-na-kielecczyznie

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #3 przez Piotr
Replied by Piotr on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Nie znam się na podtekstach bo ja prosty artylerzysta jestem ale faktem jest że Brygada Świętokrzyska NSZ współpracowała ściśle z radomskim gestapo i tzw organizacją Toma (agent gestapo).
Przed wejściem Rosjan wymaszerowali na zachód i do Czech . Z bronią i w asyście oficerów SS.
Na pewno w towarzystwie SS-Hauptsturmührera Paula Fuchsa - szefa Gestapo dystryktu Radom .
Tego samego co wypełnił doły w Skarżysku ( Bór i Brzask) oraz na radomskim Firleju - Polakami.
Głównie leżą tan żołnierze "Orła Białego" w tej liczbie mój Dziadek
A na zachód musieli wiać bo koło Tunelu wyrżnęli wcześniej oddział rosyjskich spadochroniarzy. A Ruskie pamiętliwe są

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #4 przez Marek
Replied by Marek on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
no właśnie poplątane są polskie drogi ale to nasza ojczyzna i MAMY JĄ KOCHAĆ bo nie każdy może POLAKIEM!!!!!!

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #5 przez ARS
Replied by ARS on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Piotrze, ja skromnym emerytem jestem, a czytając w dawnych czasach(jak to określa Krzysiek) zacząłem zwracać uwagę na podteksty, nie ignorowałem ich, bowiem przekonałem się, że w tychże podtekstach wiele można było ukryć, ale i też nakierować czytającego na taki tok myślenia jaki założył sobie piszący książkę lub artykuł w prasie.

Czytałem nie tak dawno materiały z konferencji naukowej pt. "Polityka okupacyjnych władz niemieckich wobec ludności polskiej w powiecie starachowickim w latach 1939 - 1945". Jest tam dość szczegółowo opisany męczeński koniec "Orła Białego".
Przykro mi z powodu twojego dziadka.
Nie tylko Niemcy wypełniali doły Polakami, jak się wyraziłeś, bowiem i mój krewny ma podobny dół na wschodzie, służący mu za wieczny spoczynek.

Na temat NSZ napisano wiele, szczególnie ostatnimi czasy, sami wyciągamy wnioski i kształtujemy sobie opinię o owej partyzantce. Masz swój pogląd, który szanuję, dość radykalnie ich osądzając- "faktem jest że Brygada Świętokrzyska NSZ współpracowała ściśle z radomskim gestapo i tzw organizacją Toma (agent gestapo)."
Ja tak nie patrzę na ich poczynania, bliżej mi do owego stwierdzenia poniżej, pewnie też radykalnego z twojego punktu widzenia, które znalazłem w jednym z opracowań- "Nie ma dowodów potwierdzających zarzuty kolaboracji NSZ i Brygady Świętokrzyskiej z Niemcami. Prawda jest taka, że w sytuacji zagrożenia płynącego ze strony dwóch wrogów trudno jest walczyć jednakowo intensywnie z każdym z nich. NSZ zdecydowały się na zwalczanie sowietów i ich agentury, uważając że Niemcy wojnę już przegrały i nie stanowią na dłuższą metę realnego zagrożenia dla Polski. Natomiast AK do końca walczyła z Niemcami, a sowietów traktowała jako „sprzymierzeńców naszych sprzymierzeńców” - co ostatecznie doprowadziło ją do planu „Burza” i tragedii powstania warszawskiego."

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #6 przez Marek
Replied by Marek on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Moim zdaniem AK została od początku pozostawiona na pastwę losu . I tak naprawdę to od początku angole i jankesi wiedzieli ,że prędzej czy później zostawią nas w łapach czerwonych .Podziemie jak również wojsko polskie na zachodzie było dobre i potrzebne tylko w czasie wojny a później tylko problem był z tymi polaczkami . I każdy chciał się nas pozbyć. W sumie zawsze tak było z naszym narodem. >:(

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #7 przez Piotr
Replied by Piotr on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Pan Sławomir CZyż na którego powołuje się ARS jest nie jest znany jako naukowiec historyk a tylko jako redaktor www.onr.czyz.org/
W wolnym kraju każdy może pisać co mu się podoba.
CZytałem w internecie opinię, że Volksdeutsche to byli pierwsi co integrację europejską uprawiali ( nie na stronie ONR ale blisko mentalnie)
Aa ONR owcy nie słyszeli o SS-Hauptsturmührze Paulu Fuchsie - koledze i współpracowniku Bohuna

Z NZS em było różnie,bo oni się podzielili na wiele grup, większość włączyła się do AK. Osobiście znałem jednego z nich.
I ta większość została w Polsce , a BŚ zwiała z hitlerowcami




Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #8 przez ARS
Replied by ARS on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Jeżeli już deprecjonujesz Sławomira Czyża, jako redaktora, to przynajmniej niech się dowiemy na jakie to autorytety naukowe ty się powołujesz pisząc to co piszesz?

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #9 przez Piotr
Replied by Piotr on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Nie deprecjonuję ani jako redaktora ani w ogóle
nie wiem kto to jest, a redaktorem może być każdy.
i rozważać ile diabłów jest na końcu szpilki
chętnie zapoznam się z dorobkiem naukowym Pana Czyża jeśli go znajdę

Informacje o NSZ i BŚ - są ogólnie dostępne, także w Wikipedii i mam tu ma myśli fakty (np SS man Fuchs i jego rola w NSZ) a nie ich omówienia i opinie o tych faktach

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #10 przez ARS
Replied by ARS on topic Boje Polskie 1939-1945 -Caców
Informacje ogólnodostępne, także w Wikipedii piszą nawet nie redaktorzy. :)
Jeżeli już się tak upierasz przy tym esesmanie i twierdzisz że nie wszyscy zauważają jego kontaktów z NSZ, to musiałeś przecie widzieć co napisał Czyż.
Przytoczę cały artykuł.
Kontakty z Niemcami

Po klęsce stalingradzkiej i przejściu armii niemieckiej do defensywy na froncie wschodnim dowództwo SS postanowiło doprowadzić do neutralizacji polskiego podziemia, którego aktywność coraz bardziej utrudniała Niemcom prowadzenie działań wojennych. Po aresztowaniu komendanta głównego AK płka Stefana Roweckiego starano się go nakłonić do wydania rozkazu zaprzestania walki z Niemcami. Argumentowano, że głównym wrogiem Polaków przestali być już Niemcy a stali się nimi sowieci, zaś Wielka Brytania i Stany Zjednoczone pozostawią nasz kraj własnemu losowi. Rowecki propozycje te stanowczo odrzucił.

Niemcy w dalszym ciągu poszukiwali organizacji gotowych nawiązać z nimi współpracę. W tym celu wyznaczeni zostali dwaj wyżsi oficerowie SS - Haupsturmführer Alfred Spielker z Warszawy i Haupsturmführer Paul Fuchs z Radomia.

Paul Fuchs urodził się w 1908 r. w Höchst koło Frankfurtu. Od 1932 r. pracował w policji w Augsburgu, następnie w latach 1934 -39 w Geheime Staatspolizei (Gestapo) najpierw w Norymberdze, potem w Monachium i Moguncji. W czasie kampanii wrześniowej służył w Einsatzkommando 2/II pod dowództwem Haupsturmführera F. Liphardta, który później został komendantem policji i służby bezpieczeństwa w dystrykcie Radom. Fuchs został w tym dystrykcie kierownikiem referatu IIIc Gestapo. Do partii nazistowskiej wstąpił w 1941 r. w 1943 r. otrzymała awans na radcę kryminalnego i Haupsturmführera SS. Od 1942 r. wydział III Gestapo przemianowano na IV a na czele wydziału IVa - zwalczanie ruchu oporu - stanął Fuchs.

Do pierwszych kontaktów pomiędzy Fuchsem a wywiadem Związku Jaszczurczego (ZJ) doszło przypadkiem. Wiosną 1941 r. najmłodszy z braci Sedków został aresztowany przez Gestapo. Następnie wypuszczono go bez żadnych zobowiązań. Zameldował o tym swoim przełożonym z wywiadu ZJ, którzy nawiązali przez niego łączność z Fuchsem. W zamiana za informacje dostarczane przez wywiad ZJ Gestapo miało uwalniać więźniów. Do współpracy ostatecznie nie doszło, ale kontakt został nawiązany.

Także dowódcy oddziałów NSZ zawierali na własną rękę porozumienia z lokalnymi niemieckimi władzami wojskowymi i policyjnymi. Na przykład, w lutym 1944 r., zawarł je w. Kołaciński „Żbik” z komendantem żandarmerii w Kluczewsku Hauptmannem Huste. W zamian za uwolnienie z rąk Gestapo mieszkańców wsi Rudki (wziętych jako zakładników), zobowiązał się nie atakować Niemców w tym rejonie. Zjawiska takie musiały występować dość często, skoro dowódca NSZ wydał w marcu 1944 r. rozkaz stanowczo zakazujący kontaktów z Niemcami.

Ważną i do końca nie wyjaśnioną rolę w kontaktach pomiędzy NSZ a Fuchsem odegrał Herbert Jung vel Jura (pseudonim „Tom”).

Pojawił się on na Kielecczyźnie latem 1943 r. jako dowódca oddziału „Sosna#0148;, który 22 lipca w lasach przysuskich zaatakował oddział Gwardii Ludowej (GL). Być może pełnił on w tym czasie funkcję dowódcy Akcji Specjalnej NSZ w okręgu kielecko - radomskim. Jesienią 1943 r. wysyłał listy do żandarmerii niemieckiej, w których proponował zawieszenie walki w zamian za pomoc Niemców w zwalczaniu „komunistów i kryminalistów”. Otrzymał za to wyrok śmierci zarówno w NSZ jak i AK. Przy próbie jego wykonania „Tom” został ranny. Od tego momentu datuje się jego aktywna współpraca z Gestapo i Fuchsem. Tworzy też własną organizację zwaną od jego pseudonimu „Organizacją Toma#0148;. 19 maja 1944 r. wybuchł w jego oddziale bunt, w wyniku którego zmuszony został do ucieczki i udania się pod opiekę Fuchsa.
Od czerwca 1944 r. „Tom” udziela pomocy 204 p.p. a później Brygadzie Świętokrzyskiej. Dostarcza im środków transportu, dokumentów, informacji o rozmieszczeniu sił niemieckich i innej pomocy. Z osobą „Toma” związana jest śmierć mjra w. Gostomskiego „Nałęcza” zamordowanego w Krakowie 16 września 1944 r (nie jest to jednak całkowicie pewne). Od jesieni 1944 r. był on członkiem Komendy Głównej NSZ, jako szef Egzekutywy wydziału II.

Po rozłamie w NSZ, kiedy kierownictwo „Grupy Szańca” zdecydowało się na przerzucenie znacznych siła na Zachód, ponownie nawiązano kontakty z Fuchsem. Dla realizacji planów ewakuowania oddziałów NSZ na tereny zajęte przez aliantów zachodnich konieczne było zapewnienie, co najmniej, neutralności władz niemieckich.

Ze strony „Grupy Szańca” kontakty z Fuchsem utrzymywał przede wszystkim Otmar Wawrzkiewicz - szef wywiadu NSZ po śmierci „Nałęcza#0148;. Trudno jest powiedzieć jakie były efekty tych rozmów - raczej niczego konkretnego nie ustalono, tym niemniej mogły się one przyczynić do łagodniejszego traktowania przez Niemców Brygady na terenie kraju i ułatwiły jej marsz na Zachód.

Natomiast nie ma dowodów potwierdzających zarzuty kolaboracji NSZ i Brygady Świętokrzyskiej z Niemcami. Prawda jest taka, że w sytuacji zagrożenia płynącego ze strony dwóch wrogów trudno jest walczyć jednakowo intensywnie z każdym z nich. NSZ zdecydowały się na zwalczanie sowietów i ich agentury, uważając że Niemcy wojnę już przegrały i nie stanowią na dłuższą metę realnego zagrożenia dla Polski. Natomiast AK do końca walczyła z Niemcami, a sowietów traktowała jako „sprzymierzeńców naszych sprzymierzeńców” - co ostatecznie doprowadziło ją do planu „Burza” i tragedii powstania warszawskiego.

Postawa Brygady po opuszczeniu Polski pozwala stwierdzić, że „Grupa Szańca” nigdy nie zgodziłaby się na jakiekolwiek formy wspólnego działania z Niemcami - szczególnie walki z armią czerwoną. Skoro Brygada, w sytuacji ekstremalnego zagrożenia i całkowitego uzależnienia od Niemców, poszła na maksymalne ustępstwa w postaci wysyłania patroli do kraju, to trudno wyobrazić sobie aby znacznie liczniejsze siły NSZ zgodziły się na coś więcej.

Sławomir Czyż


Oczywiście na tym kończę dyskusję na tym forum o NSZ .

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.