Od dawna przyglądam się tej fotografii i podjąłem przypuszczenie,że to krzyż na miejscu katastrofy samolotu ze słynnymi przed wojną kapitanem pil. Franciszkiem Żwirko i inż. Stanisławem Wigura.
Katastrofa miała miejsce 11 września 1932r. nad zaolziańskim Cierlickiem.
Na stronie
www.rotundabielsko.com/wiadomosci/wiadomosc02.asp pisze miedzy innymi;
"Na początek zakupiono ten kawał lasu, który był miejscem tragedii. Uporządkowano teren, ogrodzono miejsca symbolicznych mogił i uwieńczono bramą z napisem: „Żwirki i Wigury start do wieczności”. Następnie zakonserwowano kikuty drzew, o które rozbił się samolot, nazwane zaraz po tragedii ”masztami śmierci”, wzniesiono prosty brzozowy krzyż, na którym zawieszono śmigło lotnicze."
Jakieś inne domysły?