Dziś w Wielki Czwartek jesteśmy zaproszeni do wieczernika.
Co tam usłyszymy i co zobaczymy razem z uczniami i Maryją zależy w dużej mierze od naszej dobrej woli.
Po Uczcie Miłości, po Jezusowym umyciu nóg przyjaciołom udajemy się za miasto do Ogrodu Oliwnego na modlitwę.
Czy to śmiertelne zmaganie na modlitwie i nam przyniesie siłę ducha? A co zrobimy z pokładami własnej samowystarczalności w godzinie agonii?
Czy w naszym życiu jest Ktoś, by można Mu powierzyć paniczny lęk, skutkujący krwawym potem?
Jest Ten który Jest. Stąd bierze się nasza siła, bo na Nim zawsze możemy się oprzeć.
Wielki Piątek. Cyrenejczyk, płaczące niewiasty ( tak, nie wrzeszczą, nie wymachują pięściami, w zamian otrzymają od Skazańca serdeczną przestrogę co do wychowania dzieci), Weronika, św. Dobry Łotr zwany Dyzmą. I obietnica Umierającego wycharczana do współcierpiącego ostatkiem sił "Dziś jeszcze ze mną będziesz w raju".
Setnik. Wiele śmierci widział, ale takiej nigdy przedtem, więc z całym przekonaniem wyznał "Zaprawdę Ten był Synem Bożym".
Cisza Wielkiej Soboty, oszołomieni widzimy, że wiosna nadchodzi. Może i zimna, ale prawdziwa, życie się budzi w przyrodzie. Czy tylko w niej?
Dwaj uczniowie ( Kleofas i Łukasz) stwierdziwszy obiektywny koniec marzeń o mesjaszu, postanawiają uciec z Jerozolimy do Emaus, no bo przecież za moment zacznie się jatka, wyłapią ich wszystkich i przykładnie ukarzą. Pokój Rzymu ma swoją cenę. Rozczarowani mówią Nieznajomemu Wędrowcowi w niedzielne popołudnie:
"A myśmy się spodziewali..." No właśnie, czego się spodziewamy po tegorocznych Świętach Zmartwychwstania Pańskiego?
Skąd zaczerpniemy Wiarę , Nadzieję i Miłość?
Dzwonią dzwony rezurekcyjne! Radujmy się: Chrystus jest Żywy, bo pokonał śmierć definitywnie i obiecuje nam życie!
Do zalęknionych mówi: "Nie bójcie się!"
Kochani, dobrych Świąt Wielkanocnych 2021 Wam życzę i pozdrawiam krajanka