Cieszę się bardzo, że zdecydowałeś się dzielić swoją wiedzą, tu na tym forum. Wiem, że obok dziejów swojej rodziny, skrzętnie zbierasz wiadomości i zapisujesz, wiem jak to wciąga, ale to twoja pasja.
Z pewnością zostanie to docenione przez potomnych - co zapisane to już nie zniknie, nie zostanie za zasłoną czasu.
Nie będę tu piał na Twoją cześć, ale wiesz przecie, jak bardzo doceniam to co robisz i jestem pełen podziwu, że przy takich obowiązkach, jakie masz, znajdujesz jeszcze czas dla rozjaśniania mroków historii naszej wsi i okolicy.
Co do mojej bytności we wsi, to bywam tak często na ile to możliwe. Niekiedy zarzucam sobie, że rzeczywiście mógłbym bywać częściej i dłużej, ale to tu(na Śląsku) od nowa zapuściłem korzenie, tu mam swoje dzieci i wnuki. Kiedy jestem na wsi, to okazuje się,ze akurat jestem wszystkim potrzebny, mam mało czasu dla siebie i to z tego wynika, że już tak dawno ciebie nie odwiedziłem. Może teraz latem utniemy sobie dłuższa pogawędkę?
Pozdrawiam