Dwa zdjęcia...

Krajanko wyciągasz niesamowite historie jak króliki z kapelusza .Dlaczego swoją wiedza nie nie podzielisz się tak po prostu a informujesz nas przy okazji dyskusji . Jest temat o holokauście na portalu są wspomnienia żydów dodaj tam swoje wiadomości na ten temat będziemy wszyscy radzi . Jak zapewne wiesz ja i Krzysiek jesteśmy otwarci na współpracę innych forumowiczów i sympatyków portalu a nawet jej pragniemy bardzo .Prowadzenie tej strony pochłania ogromną ilość czas .Chwała Krzyśkowi że ma na to czas na prace na portalu . Co do usuwania zdjęć lub opisów z portalu to nie jest wina naszego antysemityzmu bo problem ten nam jest zupełnie obcy . Jak zapewne zauważyłaś publikujemy na nim różne postacie związane z naszym miastem i te białe i te czarne Najważniejsze jest aby ta historia nie zaginęła. W takiej ilości materiału błędy i niedociągnięcia są rzeczą nieuniknioną, więc zamiast wytykać nam je paluszkiem na forum możesz je korygować pisząc do administratora tej strony i sugerując ich poprawienie , Zapewniam w ten sposób wszyscy na tym skorzystają

Marku, wiadomo: "Jak się da, to się zrobi". Natomiast Ty razem z Adminem robicie nawet wówczas, gdy "się nie da".Orzecie ciężko, jak nie przymierzając woły robocze. Fakt. I wielkie dzięki
Ostatni mail do admina na temat uszczegółowienia podpisów dot."ludności jędrzejowskiej" pochodzi z 22 lipca 2017 r., że przypomnę tak dla porządku. Teraz nacisk odnośnie "uczniów gimnazjum" ogląda forum. Wybacz, jeśli zabolało, b. proszę.

Co do potworności z czasów minionych, od których słuchania samego apopleksji można dostać, powiem tyle, że skrzywiają ogląd reszty rzeczywistości. W Jędrzejowie ( i nie tylko, bo Miechów też ratował kogo się dało) Polacy utworzyli prężną organizację podziemną, stanowiącą część struktur Polskiego Państwa Podziemnego. To nie była prywatna grupa kolesiów.
Natomiast konfidenci i szmalcownicy to smutna rzeczywistość każdej bez wyjątku społeczności. Ci nie stanowili nigdy części struktur państwa polskiego, choć inne nacje niestety wytworzyły instytucje, oficjalnie współpracujące z hitlerowskim najeźdźcą.
Marku, w mikroświecie jędrzejowskim to widać i pokazujecie to jak na dłoni. Dziękuję za wkładany trud.

Dodam, że dzięki Waszym informacjom o jędrzejowskim podziemiu wreszcie sama coś pojęłam.
Znalazłam mianowicie na portalu pomoc w odpowiedzi na pytanie:

jak to możliwe, żeby w samym "oku cyklonu" można było bezinteresownie ratować i uratować człowieka?

Ludzie umieli trzymać język za zębami i trzymali się zasad konspiracji ściśle; ściśle, czyli o ratowanym wiedziały trzy osoby i tylko one. Nikt poza nimi. Część najbliższej rodziny nawet miała pretensje o to, że im absolutnie nic nie powiedziano..
Teraz jesteś jednym z nielicznych spoza rodziny, którzy usłyszeli. Wystarczy dla świadectwa.
O co chodzi z tym milczeniem o chlubnym przecież epizodzie ?
Na to pytanie odpowiedzieli już amerykańscy psychologowie żydowskiego pochodzenia, bo też je zadawali, a nawet odpowiadali, więc"w ten sposób wszyscy na tym skorzystają". Nieprawdaż?

Jesteś jednym z nielicznych spoza rodziny , którzy usłyszeli . Wystarczy dla świadectwa. O co chodzi z tym z tym milczeniem o chlubnym przecież epizodzie . Tu cytuję Ciebie , Powiem szczerze nie rozumie o co Ci chodzi Krajanko. Może wreszcie przejdziesz do konkretów i jak każdy normalny forumowicz wyjdziesz z konspiracji Czasy prześladowań minęły amnestię ogłoszono więc śmiało .... pokaz nam się .Trudno polemizuje się z nickiem z forum ....

Marku,żałuję,że nie dokończyliśmy rozpoczętej dyskusji:),gdyż zeszła ona na inne tory .Mam nadzieję,że będzie okazja do niej wkrótce wrócić...Twoja działalność na portalu,zwiazana z gromadzeniem śladów przeszłości miasta,stanowi dla mnie potwierdzenie słów F.Pasiecznika-ostatniego redaktora Polskiej Agencji Telegraficznej na obczyźnie,który sformułował uniwersalne przesłanie:,,Nie ma wiadomości dobrych i złych,sa tylko prawdziwe".

Renato chcieć to móc !!! , Jestem pewien że ją dokończymy i przyłączy się do niej wielu forumowiczów z ciekawymi i konkretnymi wiadomościami , Nawet jeśli są to gdzieś zasłyszane informacje ale przekazane bez pretensji do całego świata to wiem że ma sens ,ich dalsze pogłębianie i odkrywanie tajemnic z nimi związanych . Jak ktoś mądry napisał psy szczekają a karawana jedzie dalej .

Renato i co dalej z interpretacją spojrzenia Hindy?

Marku, chyba zbytnio poruszył mnie zamieszczony przez Renatę wykaz statystyczny po wojnie. Mówienie o Majlochu to był z mojej strony falstart.
Jego rodzina jest wprawdzie wyszczególniona, ale jego samego nie widzę w dostępnych mi w dokumentach.
Na razie nie widzę; mam nadzieję, że gdzieś jednak został zapisany i że mi pomożecie.
W pierwszej chwili błędnie pomyślałam, że do spisu dołączony jest imienny wykaz , ale tak nie jest, niestety. Renata napisała, że jak dotąd znalazła tylko statystykę, a mnie nie zależy na tworzeniu żadnych sensacyjnych doniesień, czuję że to byłoby nie w porządku.

Czy mimo braków można by pokusić się o rekonstrukcję nazwisk choćby owych 7 ujętych w spisie osób?
Pan Gałka (tak określany wśród swoich - Gałczyński) skutecznie przechował pięć osób, z czego jedna zmarła na gruźlicę. W takim razie te cztery osoby z bunkra ujęła statystyka powojenna w załączonym ostatnio przez Renatę dokumencie.
Andreovia dużo innych danych zamieściła we wspomnieniach i świadectwach. Jak ci się zdaje? Da radę wymienić te siedem osób?

Krajanko mówisz że masz dokumenty dostępne Ci ? Renata te które posiada udostępnia dla ogółu forumowiczów Ty natomiast masz ale nie pokażesz , Łatwiej byłoby nam wszystkim współpracować wiedząc z kim współpracujemy. Działanie weźmy się i zróbcie nie ma sensu . Tym bardziej jak nam nie wyjdzie to się będę miała powód do radości i opisywania przyczyn niepowodzenia bo na podstawie dokumentów które ja mam itp itp Bądź łaskawa i odpowiedz na mój poprzedni post w którym zacytowałem twój post o jaką rodzinę ci chodzi .Rzucasz temat i krążysz koło niego nad nim .Łatwiej będzie nam tu wszystkim na forum jeśli będziesz pisać językiem zrozumiałym dla wszystkich Jeszcze jedno pytanie o co tyle ironii wobec pozostałych forumowiczów ? P,S Na wszystkich z góry patrzy tylko BÓG

No cóż, nie wszyscy dziś wstali w dobrym humorze ( myślę o przedmówcy!),więc czytają bez zrozumienia. Co za pomysł z ukrywaniem dokumentów! Tłumaczę niewyspaniem rozmówcy. Kontynuujmy mimo to.
Nie ma co obrażać reszki nielicznych żyjących.
Przepraszam Renato, jeśli dryfujemy nie tam, gdzie chciałaś skierować swój wątek.
Andreovia przekazuje ważne dane np. na liście wrocławskiej, na której wymienione są osoby przybyłe z Jędrzejowa po wojnie. Wszyscy mamy wgląd i nawet niemożliwe byłoby pominięcie jej, prawda?
Zapewne gdzieś są listy pasażerów pierwszego statku odpływającego do Argentyny, bo i ten kierunek jest brany pod uwagę.

Krajanko piszesz że w moich (Twoich ) dokumentach masz to tamto .masz .... Była kiedyś taka przypowieść o słoniu w złotej karafce .... i pchle na łańcuchu z tego samego kruszcu . Nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie Zaczynasz wątek i dryfujesz w kierunku mielizny. Są dokumenty owszem posiadasz wiedzę znajdź je opublikuj pokaż je światu . Każdy mam nadzieję ,że Ty tęż będzie zadowolony. Ja osobiście nie będę Cię krytykował Więc napiszę tak dla mnie polemika z Tobą na tym forum dobiegła końca , PS Renato czas na inne wątki .

Marku, podejmuję wyzwanie. Wkrótce nowy temat ...