Dzisiaj, jak co roku, obchodzimy pamiątkę rzezi Woli, co z upływem lat nie powinno stawać się sprawą lokalną warszawiaków.
Dziękuję więc wszystkim w Jędrzejowie za chwilę zadumy nad tamtymi dniami, za pamięć, za modlitwę .
W sercu rodzi się wdzięczność za właściwe okolicznościowe słowa premiera.
Tu bynajmniej nie chodzi o rozdrapywanie ran przeszłości, ale o świadomość, jak bardzo przeszkadzaliśmy jako Polacy , nawet będąc cywilami, w realizacji planów obcych mocarstw. Polski duch przeciwstawiał się uciemiężeniu aż po gehennę męczeństwa.
Wciąż nierozliczone zbrodnie i hekatomba warszawskiej Woli 5 sierpnia 1944 roku niech dzisiaj otrzeźwią myślenie o teraźniejszej kondycji naszego życia społecznego i politycznego. Ongiś niszczyli nas fizycznie ościenni wrogowie, ale nie wyniszczyli.
tvn24.pl/tvnwarszawa/wola/warszawa-rzez-...-76-rocznica-4656656
Nie tylko znicz pamięci się należy, ale i zobowiązanie....