Topic-icon dziwne urządzenie

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #11 przez Emigrant
Replied by Emigrant on topic dziwne urządzenie
Sympatyk2015 też pozdrawiam Ciebie i Wszystkich odwiedzających ten wspaniały [ portal ]

No cóż w młodości otarłem się o takie wspaniałe narzędzia u Świetnego Fachowca w Sudole :) :) :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #12 przez Sympatyk2015
Replied by Sympatyk2015 on topic dziwne urządzenie
Witam !
To wspaniale - świetnie !!!
Emigrancie :)
Kontakt z takimi narzędziami a umiejętność ich zastosowania w praktyce świadczy o Mistrzostwie !!!
I znajomości [ tematu ] Dobrze iż są "Znawcy " zapomnianych już " Fachów "
Miło mi iż możemy objaśnić co nieco " niewtajemniczonym " ;)

Pozdrawiam
:)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #13 przez Emigrant
Replied by Emigrant on topic dziwne urządzenie
Witam Wszystkich

W fajnym klimacie ten temat podążył .
Nie jestem wiekowy, ale gdy uczyłem się zawodu stolarza do osoby nauczającej praktycznego zawodu zwracało się właśnie "MISTRZU" ( gdy praktyka odbywała się u "prywacarza" )i byli to ludzie zrzeszeni w cechu - rzemiosł różnych. W wieku 16 lat poszedłem normalnie pracować,Była to moja praktyka. W klasie w której uczyłem się byli praktykanci zdobywający wiedzę w warsztatach państwowych lub szkolnych i właśnie u "prywaciarzy". Nie że bym się wymądrzał , ale my wszyscy uczący się u "mistrzów " tego fachu trochę więcej "powąchali" W tamtych czasach nie raz trochę zazdrościłem praktyk państwowych więcej luzu i tzw. Państwówka.
Dziś wcale tego nie żałuję .
Z duchem czasu hej................
Ale osoba skręcająca płyty wiórowe ze sobą nazywa się Stolarzem

Ojciec mojego Mistrza też stolarz chyba by się uśmiał (chociaż nigdy Go nie widziałem śmiejącego się).

i że by nie było nie chciałem urazić nikogo :) :) :)
Pozdro dla wszystkich

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #14 przez Marek
Replied by Marek on topic dziwne urządzenie
Choć młody jestem :lol: to miałem okazje podziwiać prace takiego mistrza :lol: którym był mój dziadek . Widziałem jak używał szpilorka raszpli i czernidła , prawideł i szpilek brzozowych i nigdy nie bałem się dziadkowego pocięgla . Jaki zawód wykonywał mój dziadek ? Pozdrawiam

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #15 przez Sympatyk2015
Replied by Sympatyk2015 on topic dziwne urządzenie
Witam :)
Marku mowa o Dziadku - Mistrzu [ szewcu ]
Dziś prawdziwych majstersztyków w w/w profesji nie ma, a szkoda :(

Pozdrawiam :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #16 przez Marek
Replied by Marek on topic dziwne urządzenie
Dokładnie mój dziadek był szewcem :) Pamiętam jak robił buty od podstaw za pomocą tylko własnych rąk :) żadnych maszyn nie używał .

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu #17 przez Sympatyk2015
Replied by Sympatyk2015 on topic dziwne urządzenie
Takie buty , mieć dziś to bycie "niezłym gościem" ;)
Żarty żartami , w rzeczy samej takie buty służyły służyły ....
Dzisiejsze "badziewie" nawet jednego sezonu nie zdołają przetrwać!

Piękne są wspomnienia z dzieciństwa :) B) :)
człowiek czym starszy to sięga pamięcią do tych pięknych czasów (...)

Pozdrawiam B) :) B)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
9 lata 6 miesiąc temu - 9 lata 6 miesiąc temu #18 przez Krajanka
Replied by Krajanka on topic dziwne urządzenie
Racja. Zbyt mało spotykamy mistrzów w swoim fachu. W Jędrzejowie od wieków robiono buty i sprzedawano je podczas jarmarków. Moi przodkowie jędrzejowscy też się trudnili tym rzemiosłem, gdyż ich małe poletka nie wystarczały, by utrzymać rodzinę.
Jest jednak w innym mieście (aż szkoda) pewien szewc z młodego pokolenia, o którym wspomnieli moi znajomi. Właśnie on nazwał swój warsztat "Takie buty"!
Wiele potrafi w swoim fachu. Posiada w swoim warsztacie maszynę do szycia obuwia znanej firmy Singer.
Zdobył uprawnienia rzeczoznawcy, więc uczestniczy w rozpatrywaniu reklamacji zgłaszanych przez klientów do renomowanych firm obuwniczych.
Widziałam buty znajomego przed i po renowacji. Jak nowe; skóra zmiękczona, odzyskała blask nowości; na dodatek używane parę sezonów buty poddane zostały ozonowaniu, by wybić w nich wszelkie grzyby, bakterie i zapachy. "Cuda, wianki"!
Wciąż więc istnieją w Polsce szewcy, wykonujący obuwie na zamówienie, ale......nie stać nas na ich usługi.
Pytałam w kolejnej, znanej od lat nawet w Paryżu, firmie obuwniczej o koszty obstalunku.
Ceny mieszczą się między 2500 do 5000 zł za parę butów w 2015 roku, w zależności od stopnia trudności z pozyskaniem komponentów najwyższej klasy. Liczy się nawet jakość kleju i to, że kopyto wykonywane ma być indywidualnie na konkretną nogę.Kopyto pozostaje w zakładzie podpisane nazwiskiem klienta i czeka, aż ten zgromadzi fundusze na następną parę obuwia :P No cóż, jest kolosalna różnica w użytkowaniu. Są odpowiednio impregnowane, więc nie przemiękają na byle deszczu, nie chłoną też ulicznej soli w nadmiarze i przy należytej pielęgnacji ....cena się zwraca. :silly:
(Radzę poszukać w Krakowie, a może wartałoby rozejrzeć się i gdzie indziej?)
Dla ciekawych i bardziej dociekliwych dodam, że:
ślad po cechu stolarskim 1847 - 1943 r. w Jędrzejowie zachował się w Państwowym Archiwum w Kielcach ( poz.762, nr 21/1485/0) oraz po cechu ślusarzy i kowali 1928r (poz.769, nr 21/1487/0 ).
Rzecz jasna jest i cech Masarsko-Rzeźniczy w Jędrzejowie lata 1922-1935, poz 750, r 21/1486/0 )

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.