Na podstawie informacji od „starych tutejszych” oraz z dokumentów z Centralnego Archiwum Wojskowego i AP w Kielcach ustaliłem poniższych żołnierzy służących w Legionach i biorących udział w wojnie 1920 roku.
Włodzimierz Kisiel syn Teodora, mieszkał w Miąsowej w budynku kolejowym, zatrudniony był na kolei w wydziale ruchu jako pomocnik zawiadowcy. Na utrzymaniu miał żonę Ludwikę lat 23 i 3 letnią córkę Wandę. Od 1914 roku do 1918 roku służył w Legionach Polskich Józefa Piłsudskiego. W bitwie pod Klementowicami (Sandomierskie) został ranny 6 kulami szrapnelowymi. W wojnie bolszewickiej ponownie ranny. Stwierdzono nieprzydatność do dalszej służby wojskowej z powodu inwalidztwa lewej nogi. Miał rentę inwalidzką w wysokości 21 zł 87 groszy.
Włodzimierz Kisiel urodził się on 17 marca w 1895 roku , syn Teodora i Wiktorii z Hubskich . W 1913 roku był na II kursie Seminarium w Jędrzejowie, gdy została ujawniona jego przynależność do Polskiej Organizacji Wojskowej. Z seminarium został usunięty. Należał do „Strzelca”, w dniu 8 sierpnia 1914 roku udał się do Oleandrów pod Krakowem , skąd razem z I Kadrową wyruszył do Kielc. Jego brat Stanisław służył w ułanach pod dowództwem Beliny. Spotkali się w Kielcach. Włodzimierz Kisiel służył w 2 kompani 3 batalionu 1 pułku piechoty w II Brygadzie legionów. Gdy Brygada została podporządkowana Austriakom i przerzucona w Karpaty i później na Węgry , Kisiel razem z kilkoma kolegami (Gądek, Rudecki) zdezerterował i następnie zadeklarowali władzom węgierskim swą przynależność do I Brygady Legionów. Tu został przydzielony do 2 kompani 3 batalionu 1 pułku piechoty. Dowódcą batalionu był kpt Wieczorkiewicz (Scewola). W 1915 roku został kapralem, a w 1916 - sierżantem Po kryzysie przysięgowym Austriacy ustalili ,że był dezerterem z II Brygady i osadzili go w więzieniu. Po odzyskaniu niepodległości z pomocą dawnych legionowych towarzyszy imał się różnych robót, aż ostatecznie wylądował na stacji kolejowej w Miąsowej jako pomocnik zawiadowcy
Piotr Zimoński syn Tomasza zamieszkały w Węgleszynie, poszedł do Legionów jako ochotnik, służył w 5 Pułku. W 1916 roku został w Baranowiczach awansowany na starszego żołnierza. Posiadał odznakę I Brygady Legionów „ZA WIERNĄ SŁUŻBĘ” a do niej Zaświadczenie z podpisem Józefa Piłsudskiego.
Piotr Czuba zamieszkały w Mokrsku Górnym, służył w szwadronie ułanów od 12 listopada 1918 roku do demobilizacji w dniu 2 czerwca 1921 r, cały czas na froncie wojennym. Za nadzwyczajną odwagę został odznaczony srebrnym krzyżem Virtuti Militari V Klasy .
Piotr Czuba urodził się 14 grudnia 1892 roku w Mokrsku Górnym jako syn Michała i Marjanny z d. Tarach. Ukończył jeden oddział (klasę) Szkoły Powszechnej w Mokrsku. Jako młody człowiek, „za chlebem” opuścił Mokrsko i zatrudnił się w kopalni Klimontów w Zagłębiu Dąbrowskim. W 1913 roku został powołany do wojska rosyjskiego. Służył w nim do 1917 roku. Następnie gdy w czasie rewolucji październikowej i wojny domowej w Rosji, na Białorusi tworzył się polski Korpus generała Dowbora Muśnickiego, Piotr Czuba porzucił szeregi wojska rosyjskiego i zaciągnął się do polskiego wojska generała Dowbora. Po licznych walkach stoczonych z bolszewikami Czuba wraz z innymi żołnierzami został w lipcu 1918 roku rozbrojony przez Niemców w Kobryniu na Białorusi. Dnia 10 sierpnia 1918 r wrócił do kraju. Ale zaprawiony w żołnierskim rzemiośle młody Czuba , nie zagrzał długo miejsca w Mokrsku i ochotniczo wstąpił do 5 pułku ułanów. W 1919 roku walczył z wojskami ukraińskimi pod Skulami i Ołyką. W 1920 roku podczas wojny bolszewickiej ruszył z Piłsudskim na Kijów. 5 pułk ułanów cały czas ścierał się ze słynną Konną Armią Siemiona Budionnego. Tu dochodzimy do wydarzenia, za które Czuba otrzymał swe odznaczenie . W dniu 23 września 1920 roku jego pułk o godzinie 6 rano zaatakował wielokrotnie liczebniejszą 24 dywizje radziecka zwana „żelazną”. Było to w okolicach miasteczka Zasław na Ukrainie. Szwadron polskich ułanów, w którym służył Czuba (około 120 ułanów) dokonał szarży na wprost na pozycje bolszewików. Pod szablami i od lanc ułanów zginęło kilkuset czerwonoarmistów, zdobyto 3 działa , 21 karabinów maszynowych, tabor wozów o długości przeszło 2 km, i 1108 jeńców. Rosjan gnano aż do wsi Topory i Toporczyki. Tu ułańskie konie zupełnie ustały ze zmęczenia i polska szarża ustała. Ale nie do końca. W zapamiętaniu bitewnym Piotr Czuba wraz z dwoma innymi ułanami pod silnym ogniem karabinów maszynowych wykrzesał z wierzchowców resztki sił pocwałował dalej , do następnej wsi Leszczany, gdzie we trzech rąbiąc szablami zgarnęli kolejną grupę jeńców sowieckich i przypędzili ich do pułku. Dowódcą plutonu w którym służył Czuba był podchorąży Tadeusz Nowsiński, dowódcą szwadronu był podporucznik Henryk Wańkowski, a dowódcą pułku – ppłk Stanisław Sochaczewski. Za ten czyn oraz jak to ujęto we wniosku do odznaczenia; „ zachęcanie towarzyszy do walki” Czuba został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi Orderu Virtuti Militari V Klasy . W 1922 roku został zdemobilizowany i powrócił do Mokrska na gospodarkę. Miał troje dzieci; Marię, Helenę i Władysława. Osiadł w Brzegach na przyznanej mu przez Komisję Parcelacyjną ziemi . Później gospodarował tam jego syn Władysław , a obecnie mieszka tam z rodziną wnuk dzielnego ułana. Piotr Czuba zmarł 28 października 1982 r. przeżył 90 lat. Pochowany jest na cmentarzu parafialnym w Brzegach.
Oprócz Czuby w wojnie z bolszewikami brał udział inny mieszkaniec Mokrska Dolnego. Był to Jan Kałka ur 11 czerwca 1899 r, syn Jana i Anny z d. Kucharska. Powołany został do służby w wojsku polskim w roku 1919 i z wojny w 1920 roku nie powrócił.
Franciszek Michałkiewicz syn Józefa , z Piasków k/Jędrzejowa, służył w 25 pułku piechoty legionów , powrócił do domu w stopniu sierżanta. W 1914 roku mając lat 19 wstąpił ochotniczo do Legionów Piłsudskiego, przechodząc z nimi cały szlak bojowy, aż do internowania legionów w Szczypiornie, skąd został zwolniony 22 marca 1918 roku. Po powrocie do domu organizował struktury Polskiej Organizacji Wojskowej i w listopadzie brał udział w rozbrajaniu żołnierzy austriackich w Jędrzejowie. Od tej chwili ponownie był w wojsku polskim aż do 17 grudnia 1920 roku, kiedy to został zdemobilizowany. Posiadał Odznakę I Brygady „Za Wierną Służbę” Po powrocie z wojny do rodzinnej miejscowości Piaski, znalazł się bez środków do życia, bowiem w czasie jego nieobecności matka przepisała gospodarstwo na młodszego syna.
Władysław Sobczyk syn Wojciecha, (z... z Piasków ?) jako 18 letni ochotnik wstąpił do Legionów w 1914 roku, gdzie przeszedł cały szlak bojowy aż do internowania Legionów w Szczypiornie. Tam odmówiwszy złożenia nowej przysięgi, zaplanował z kilkoma kolegami ucieczkę , która szczęśliwie się powiodła. Osiadł w miejscowości Brzozowa k. Garwolina, gdzie aktywnie organizował POW, w której pełnił funkcję z-cy komendanta na powiat garwoliński. W 1920 roku brał udział w wojnie z Rosją radziecką. Zwolniony ze służby w 6 pp Legionów w stopniu plutonowego z powodu złego stanu zdrowia. Posiadał Odznakę II Brygady Legionów, którą przyznał mu pułkownik Józef Haller. Zamieszkał w Piaskach k/Jędrzejowa.
Piotr Dudek s.Andrzeja z Chojen k/Żernik , służył w 3 pp legionów, brał udział w wojnie 1920 roku, skąd wyniósł Krzyż Walecznych, nadany mu w dniu 7 lutego 1921 r przez Dowództwo 2 Dywizji Legionów. Służbę wojskową zakończył w stopniu plutonowego.
Piotr Sowula syn Jana, pochodził z miejscowości Dalechowy, , walczył w Legionach, brał udział w wojnie 1920 roku, rozkazem nr 138 D-cy 3 Dywizji Legionów generała Leona Berbeckiego z dnia 14.01.1921 r odznaczony został Krzyżem Walecznych. (nr leg.29501).
Stefan Tarach s. Ludwika, urodził się 2 września 1901 roku w Brzegach. Jako student wstąpił do Legionów Piłsudskiego w dniu 14 listopada 1914 roku. W 1920 roku przydzielony został do 5 pułku kawalerii, uczestniczył w 1920 roku w wojnie z Rosją Radziecką. Posiadacz Odznaki „Stanęli w Potrzebie”, nadawanej ochotnikom. Odznakę przyznała mu Sekcja I Komitetu Obrony Państwa w Krakowie. W 1921 roku od 3 maja do 1 lipca , brał udział w III Powstaniu Śląskim. Był tam adiutantem D-cy artylerii Grupy Południe Wojsk Powstańczych Górnego Śląska. Dowódcą tym był płk Zygmunt Doelli.
Wincenty Sułek syn Michała i Teofili z domu Skrzypczyk, mieszkał w Brzegach, , ochotnik na wojnę 1920 roku. Służył w 25 pułku piechoty. Wincenty urodził się 16 sierpnia 1897. Ukończył cztery kursy Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Jędrzejowie w latach 1918 -1922. ostatni piaty kurs ukończył w roku 1923 w Krzemieńcu na Wołyniu. Dawało mu to uprawnienia nauczycielskie,Dawało mu to uprawnienia nauczycielskie, i pracował na Kresach jako nauczyciel . W 1931 roku ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy w Śremie. W 1936 roku w stopniu ppor rezerwy z przydziałem do 60 pułku piechoty na stanowisko dowódcy plutonu. Mieszkał w Włodzimierzu Wołyńskim na ul Krzywołuckiej 16.
Ludwik Krupa s. Ignacego, z Węgleszyna, lat 22, służył w 16 a później w 28 Batalionie Saperów 2 Dywizji Legionów. Na froncie w 1920 roku był 18 miesięcy,
Stanisław Sołtysik syn Szymona z Żernik ur w 1897 r, ochotniczo wstąpił do Legionów 15 listopada 1918 roku. Służył w 11 Pułku Ułanów. Zdemobilizowany 25 lipca 1921
Andrzej Sołtysik z Żernik, służył w Wojsku Polskim, był na froncie bolszewickim gdzie był dwukrotnie ranny (nie wiem czy to byli bracia czy tylko krewni)
Józef Szymkiewicz syn Walentego, mieszkaniec Łukowej, ochotnik na wojnę bolszewicką .
Józef Dudek syn Piotra , urodzony w 1896 roku w Nowej Wsi k. Małogoszcza, mieszkał w Karsznicach, ochotnik na wojnę 1920 r, służył w 2 Pułku Strzelców Podhalańskich,
Jan Wójcicki s. Marcina, ur w Piotrkowicach k. Wodzisławia, wstąpił do Legionów 1 września 1918 roku, zdemobilizowany po wojnie bolszewickiej, służył w 5 pułku saperów, pracownik Słodowni „Lubicka” w Jędrzejowie,
Wincenty Hatys syn Jana , urodzony w Skroniowie, ochotniczo wstąpił do Legionów w dniu 1 listopada 1914 r, w I kompani strzeleckiej 25 pp legionów do 27 lipca 1917 roku walczył na froncie ukraińskim. Brał udział w bitwach pod Uchrynowem, Sokalem, Buskiem, Kamionką, Strumiłowem, Podkamieniem, był w odwrocie znad Zbrucza, ciężko chory znalazł się w szpitalu wojskowym w Przemyślu. Zwolniony ze służby 11 maja 1921 r. Członek Polskiej Organizacji Wojskowej.
Józef Gawron syn Józefa, mieszkaniec Piasków k/Jędrzejowa, ochotnik z 1918 roku, należał do POW Okręg VI Jędrzejów, służbę wojskową odbywał w I Batalionie 25 pp Legionów z którym w dniu 1 lipca 1920 roku wyjechał na front bolszewicki. Walczył nad Styrem, Stochodem, Sawinem, Kowlem i w wielu innych miejscowościach.
Antoni Kwiatkowski syn Antoniego , ur 1896 urodzony i zamieszkały w Ossowej, z zawodu muzykant, z poboru na froncie 1920 roku
Szczepan Dziopa syn Piotra, ur 1898 r zamieszkały w Miąsowej, służył z poboru w wojsku polskim w 10 Brygadzie Jazdy ,
Jan Gocał syn Jana, ur 1895 zamieszkały w Ossowej, służył w wojsku polskim z poboru
Józef Sobczyk syn Jana, zamieszkały w Miąsowej , służył w wojsku polskim z poboru w kompanii telegrafistów,
Wojciech Gocał syn Jana z Wygody k. Mnichowa ur w 1898 r lata służył z poboru w wojsku polskim,
Smolarz ...(imię jest mi nieznane) ur 1895 r, syn Michała, pochodził z Żernik , służył w stopniu kaprala w 5 pułku piechoty
trzech synów Michała Głabika z Żernik (ich imiona są mi nieznane), wszyscy szczęśliwie z wojny wrócili
Piotr Grad z Brzegów, poszedł na ochotnika na wojnę w 1919 roku, walczył na Froncie Litewskim i Froncie Białoruskim, otrzymał odznaczenie HONOROWY KRZYŻ za Wilno.
Stanisław Chrust z Bizorendy walczył w 1920 roku z bolszewikami pod Warszawą,
Żyd Abram Słabęcki z Bizorendy ( z z pachciarz) miał 4 synów którzy służyli w wojsku polskim a 2 było na froncie bolszewickim.
Stanisław Leśkiewicz s Jana i Anny , zamieszkały w Miąsowej służył w Legionach od 1914 do 1918 r, ochotnik na wojnę bolszewicką , przeżył .
Stanisław Leśkiewicz legionista Piłsudskiego z 1914 roku, przybył z Marmarosz Sziget na Węgrzech do Miąsowej dnia 30 lipca 1918 r. Skąd miąsowski legionista Leśkiewicz znalazł się na Węgrzech w 1918 roku ? Otóż dnia 20 września 1916 Legiony przeformowano w Polski Korpus Posiłkowy. Dnia 10 kwietnia 1917 oddziały legionowe zostały ponownie przeformowane w Polską Siłę Zbrojną (Polnische Wehrmacht). Gdy większość żołnierzy (z I i III Brygady) odmówiła przysięgi na wierność obcym monarchom, oddziały te zostały częściowo rozwiązane. Legionistów (byłych poddanych rosyjskich) internowano w obozach w Beniaminowie (oficerowie) i Szczypiornie (podoficerowie i szeregowcy).
Pozostali, którzy odmówili przysięgi, a posiadali obywatelstwo austriackie, zostali wcieleni do wojska austro-węgierskiego i wysłani na front włoski. Legioniści, w tym zdecydowana większość II Brygady, którzy złożyli przysięgę zostali także przekazani pod dowództwo austriackie jako Polski Korpus Posiłkowy. Formacja istniała do pokoju brzeskiego z Ukrainą.
W proteście przeciwko warunkom tego traktatu żołnierze PKP, pod wodzą Józefa Hallera dokonali przejścia linii frontu pod Rarańczą w nocy z 15 na 16 lutego 1918. Legioniści, którym nie udało sie przebić na stronę rosyjską zostali internowani w obozach na Węgrzech w Marmaros-Sziget i Chust. Tam też znalazł się Stanisław Leśkiewicz z Miąsowej
Olszak Jan (Kapeluśniok) z Miąsowej służył w 3 szwadronie 22 pułku ułanów, brał udział w wojnie 1920 r opowiadał, że już w końcu tej wojny, bolszewicy wystawiali do walki oddziały złożone z bardzo młodych żołnierzy, prawie dzieci. Byli oni tak wystraszeni, że będąc w walkach pozycyjnych ( w okopach), często polscy żołnierze zaczynali krzyczeć głośno „hurrra” , „na bagnety”- i wtedy młodzi bolszewiccy żołnierze słysząc to, zaczynali wyskakiwać ze swoich okopów i uciekali do tyłu. Dopiero ich oficerowie, zaprawieni frontowi żołnierze opanowywali panikę, często strzelając z pistoletu do uciekających.
Józef Krzyżanowski - ochotnik z Brzezna, który służył jako żołnierz w 2 pułku strzelców konnych,
Józef Grabalski s. Wincentego i Marianny z Smorendów, ur 1900 r zmarł w 1984 . W wojnie bolszewickiej 1920 roku walczył jako ułan
Innym uczestnikiem wojny bolszewickiej był Michał Łachwa z Brzezna . Oddział piechoty polskiej w której służył Łachwa został zaatakowany przez bolszewickich kozaków. Polacy po oddaniu do kozaków pierwszych strzałów, chwycili za karabiny i bagnetami opędzali się przed rąbiącymi szablami bolszewików. Zaskoczeni twardym oporem piechurów, kozacy wycofali się . Michał w ferworze walki na wskutek cięcia szablą kozacką stracił 3 palce u prawej dłoni Z wojny wrócił, z powodu odniesionych ran otrzymał rentę inwalidzką oraz 5 hektarów ziemi z parcelowanego majątku w Brzeźnie . Wieś nazwała Michała przydomkiem „Renta”
Michał Dziopa s. Wojciecha i Marianny z Sobczyków, ur 1 września 1899 roku. Dziopowie mieszkali w Miąsowie . Gdy w 1914 roku do Miąsowej weszły pierwsze oddziały legionów Piłsudskiego, Michał mając niespełna 16 lat uciekł z domu i zaciągnął się do legionów. W 26 pułku piechoty I Brygadzie Legionów przeszedł szlak bojowy od walk nad Nidą pod Pińczowem aż do Zamościa . Tam w 1917 roku został poważnie ranny i odesłany na kurację do rodzinnego domu. Gdy jako tako się podleczył w 1918 roku znów na ochotnika zgłosił się do wojska polskiego walczyć z Ukraińcami pod Lwowem. Po zakończeniu walk wraca do Miąsowej. W 1920 roku Rosja bolszewicka uderza na młode państwo polskie. Michał Dziopa po raz trzeci na ochotnika idzie walczyć. Walczy w 1 kompani saperów 7 batalionu 72 dywizji piechoty, a później w 25 pułku piechoty pod Zwiahlem, Gorbulowem, Białą Cerkwią , Kijowem. Wraca z wojny w 1921 roku, żeni się z dziewczyną rodem z Blachowni koło Częstochowy. Na razie nie mają dzieci i mieszkają w Miąsowej na ojcowiźnie Michała. Późniejsze jego losy były bardzo tragiczne, za wyczyny zbójeckie dostał bezterminową czyli dożywotnią odsiadkę w najcięższym polskim więzieniu czyli na Świętym Krzyżu. Po osadzeniu Dziopy w więzieniu, żona opuści go i wyjedzie do swoich rodziców do Blachowni .
To samo dotyczyło jego kolegi z lat wojennych Adama Pałki o którym niżej piszę. Michał Dziopa zmarł na Świętym Krzyżu w dniu 30 lipca 1930 roku. Miał 31 lat . Miejsce jego pochówku jest nieznane
Adam Pałka ur 1903r, syn Wincentego i Marianny z Miechówków, pochodzący z małego przysiółka Gajówka (w kierunku wsi Wierzbica) w gminie Sobków. Poznali się z Michałem Dziopą w szeregach wojska polskiego walcząc razem w 25 pułku piechoty w 1918 roku. Wcześniej Pałka należał do Polskiej Organizacji Wojskowej w Jędrzejowie. Podczas wojny bolszewickiej w 1920 roku, Adam Pałka 9 sierpnia został ciężko ranny i dostał się do niewoli sowieckiej. Stamtąd 4 listopada jako tako wykurowany szczęśliwie uciekł i znów znalazł się w armii polskiej. Lekarz zamiast do walki odesłał go na leczenie do szpitala w Zamościu, skąd 12 grudnia dostał przydział do pułku artylerii. Po zakończeniu walk z bolszewikami wrócił do domu. Po wojnie razem z Michałem Dziopą znalazł się na Świętym Krzyżu. Po 5 latach Adam Pałka przeniesiony został ze Świętego Krzyża do więzienia w Drohobyczu na kresach wschodnich. Po odsiedzeniu 11 lat w ciężkich więzieniach , kolejny raz prosił Prezydenta RP o darowanie mu reszty kary, ale nie wiem jaki to odniosło skutek
Tak zakończyło się młode, lecz burzliwe patriotyczno - zbójeckie życie Michała Dziopy i Adama Pałki Jakże ciężkie musiały być warunki więzienia Świętokrzyskiego, że nie wytrzymali ich zahartowani w niewygodzie i stosunkowo młodzi mężczyźni jakim był np Dziopa .
Przed srogą karą nie uchronił Michała Dziopę piękny legionowy, żołnierski życiorys, tak samo nie pomógł on Adamowi Pałce, zostali surowo ukarani przez sprawiedliwość II Rzeczypospolitej. Dzisiaj, w IV Rzeczypospolitej z takimi wojennymi zasługami i za takie przestępstwa wyrok byłby zupełnie inny, jeżeli w ogóle jakikolwiek byłby. Dzisiaj gangsterzy z różnych „grup towarzyskich Wołomina, Pruszkowa itd” mający na sumieniu dużo dużo więcej a nawet istnienia ludzkie są ułaskawiani, uniewinniani lub otrzymują niewielkie wyroki.
Tamci młodzi chłopcy mieli nieszczęście żyć w niewłaściwym czasie i niewłaściwym miejscu.
Tyle mam informacji o żołnierzach 1920 roku z moich okolic. Więc i chłopskich synów było sporo (nie tylko średnio jak ktoś tam stwierdził ) walczących za Polskę,