Andrzejów

W celu zapełnienia pustki wakacyjnej na forum oraz zrelaksowaniu się tych co nie urlopują, proponuje trochę starej i bardzo ciekawej poezji, poświęconej miastu Andrzejów.
Napisanej w 1848 roku przez Konstantyna F. Prawdzic Kalicińskiego a poświęconej Jaśnie Wielmożnej Katarzynie z Hrabiów Branickich, Hrabinie Adamowej Potockiej.
Wygrzebane przeze mnie w archiwalnych zapisach w Świętokrzyskiej Bibliotece Cyfrowej

Ciąg dalszy

Dziękujemy I pani hrabina Potocka ongiś sobie poczytała i my również.
Owszem, numizmaty po dziś dzień z ziemi da się wydobyć, czego dowody i na Andreovii mamy, choć teraz jakby przycichła aktywność wydobywcza, pytam czemu?
A czym to jaśnie pani hrabina raczyła obrazić Pana Boga, że tyli dóbr "diabli wzięli'?