Rekonstrukcja zamachu na gestapowca Kappa.

Z okazji Dni Jędrzejowa ma się odbyć rekonstrukcja zamachu na gestapowca Helmuta Kappa. Myślę że dobrze by było by ktoś zarejestrował to zdarzenie potem w miarę możliwości umieścił na Andreovii. Dla ludzi którzy nie mogą być w tym czasie w Jędrzejowie była by to na pewno fajna rzecz ,by mogli to zobaczyć

Witam
Jak myślisz...kto przejmie rolę Kappa?

Jednak Krzysiek masz rację już jest notatka i parę zdjęć w Gazecie Jędrzejowskiej
www.jedrzejowska.net/rekonstrukcja-wydarzen-z-1943-roku/
oraz na stronie Urzędu Miasta
www.jedrzejow.home.pl/pl/aktualnosci/art911.html

No i co powita na to? Kopary opadły?
Ja powiem, że możemy być dumni z tych młodych ludzi.
BRAWO! BRAWO! jeszcze raz BRAWO!
Nieskromnie myślę, że ta strona internetowa i to forum dla tej młodzieży była może zachętą, bo już w ubiegłym roku nasi młodzi forumowicze nieśmiało o takiej rekonstrukcji pobąkiwali.
Ciekaw jestem, jak się ogarnęli z organizacją tej pierwszej w mieście rekonstrukcji.

kopara faktycznie opada
"paradnie zatukli dziada"

A i Majchrzakównę dosięgła później ręka sprawiedliwości, bo była groźnym szpiclem niemieckim.
Udowodniono jej denuncjację, skutkiem której Niemcy rozstrzelali całą rodzinę Palimąków, odczytano i wykonano wyrok w imieniu Państwa Podziemnego. Zmarła w szpitalu. Jak się mówi "operacja się udała, pacjent umarł". A ładna z niej dziewczyna była.

Dziękuję Krajance za wspomnienie o Palimąkach.

Julian i Józefa z Gruszczyńskich Palimąkowie to moi pradziadkowie. Ich córka Maria, również rozstrzelana w tym dniu to moja babcia. A córka Marii - Halina, wywieziona do Oświęcimia to moja mama.

Jutro właśnie będę w Jędrzejowie, w którym się urodziłam i pójdę na cmentarz na grób swoich przodków (zdjęcie w załączeniu)

.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za ten portal.

Bożena

Witaj Bożeno, a masz może wojenne zdjęcie zbiorowe Twoich pradziadków?
Widziałam jedno intrygujące zdjęcie dosyć dawno temu. Uwieczniono na nim grupę osób.
Wyjaśniono mi, że przedstawia późniejszą denuncjatorkę wraz z jej ofiarami.... do końca życia nie zapomnę stojącej nad starszą panią Majchrzakówny, która oplata ręką jej szyję czułym gestem.
Ogarnęła mnie zgroza.
Czy jakaś inna odbitka się zachowała jeszcze do dziś? Poszukaj, proszę.