Topic-icon Dokumenty Instytutu Piłsudskiego w NJ

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu - 7 lata 8 miesiąc temu #1 przez Sasza
Tak akurat przy okazji święta udało mi się coś wygrzebać na stronce Instytutu Piłsudskiego w Nowym Jorku. Mimo, że nie tylko sytuacja w Jędrzejowie jest opisana to i tak warto zerknąć. Może i na stronę się nada. :)

"Relacja kobiety z sytuacji panującej w poszczególnych miejscowościach"

Skan 1

Skan 2

Skan 3

Skan 4

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu #2 przez Marek
Zofia Horst Przypkowska w swoich pamiętnikacho ,,Wojnie 1914 roku'' opisuje imć waćpannę autorkę owych notatek a nawet można powiedzieć meldunków szpiegowskich która nazywała się Zofia Zawiszanka :whistle:
pl.wikipedia.org/wiki/Zofia_Kernowa

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #3 przez Sasza
To ciekawe! Na stronie Instytutu autor widnieje jako nieznany, więc można do nich napisać maila z informacją. :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu #4 przez Marek
wysyłaj Sasza a wspomnienie Pani Zofii mogę ci użyczyć do poczytania :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #5 przez ARS

To ciekawe! Na stronie Instytutu autor widnieje jako nieznany, więc można do nich napisać maila z informacją. :)


Napisać można, ale jeżeli piszą że autor nieznany, to i pewnie nieznany. Jakoś uwierzyć nie mogę, że instytut Piłsudskiego w Nowym Jorku, nie wie o kimś takim jak Zofia Zawiszanka - Kernowa. :)
A jeżeli jednak nie wiedzą? :( To dopiero byłby numer. :lol:
Przypuszczam, że nie tylko Ona była wywiadowczynią dostarczającą patrolom Józefa Piłsudskiego informacji o ruchach wojsk rosyjskich.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu #6 przez Marek
Być może nie tylko ona jedna pracowała jako wywiadowca na rzecz legionów ale właśnie ją w wspomina Pani Zofia Horst Przypkowska w swoich pamiętnikach ;)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #7 przez ARS

Zofia Horst Przypkowska w swoich pamiętnikacho ,,Wojnie 1914 roku'' opisuje imć waćpannę autorkę owych notatek a nawet można powiedzieć meldunków szpiegowskich która nazywała się Zofia Zawiszanka :whistle:
pl.wikipedia.org/wiki/Zofia_Kernowa


Na jakiej podstawie twierdzisz, że to meldunki szpiegowskie akurat Zofii Zawiszanki? :)
Pani Z.Przypkowska przedstawiła notatki(te, które oglądamy z instytutu Piłsudskiego w Nowym Jorku), jako napisane przez Zofię Zawiszankę??

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu #8 przez Marek
To są moje przypuszczenia a w opowiadaniu Pani Zofii panna ta wymieniona z imienia i nazwiska właśnie wykonuje takie zadanie.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #9 przez Sasza
Witam,
Na stronie Instytutu im. Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku znalazłem kilka dokumentów w jakis sposób nawiązujących do Jędrzejowa. Chyba zostały dodane nie tak dawno temu ponieważ nie pamiętam abym je wcześniej widział, a wertowałem stronę instytutu kilka razy.

Archiwum online Instytutu

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #10 przez Krajanka
Faktycznie, macie rację, z tą nieznaną autorką w dniu dzisiejszym to już lekka przesada!
Chyba niedoróbka jakaś.
Na palcach jednej ręki można policzyć tutejsze wywiadowczynie.
Znalazłam Annę Szczerbińską (szefowa) i Wandę Wasilewską ( tak, tę rozsławioną przez PRL, córkę Leona, działacza niepodległościowego PPS) jako wywiadowczynie wysłane 7 sierpnia z Oleandrów razem z patrolem sanitarnym :Janiną Benedekówną ps."Szara"(którą z Jędrzejowa 8 sierpnia Zofia Zawiszanka pilotowała do Chęcin), Stefanią Fedkowiczówną i Wandą Smolikówną.

Rękopis na bibułce zawiera następujące daty: 15/9 we wtorek wyjazd z Krakowa, i 16/9 w środę Miechów-Jędrzejów, a w niedzielę (czyli 27 września) wspomina też o wysadzonym po raz drugi w 1914 r., tym razem przez Austriaków, tunelu pod Charsznicą. Wiadomo, że zaraz po tym jesiennym fakcie autorka zakończyła swój raport.

Przy okazji pytanie, kiedy właściwie ten tunel wysadzili Austriacy, pod koniec września czy pod koniec października??

Wg źródeł Zofia Zawiszanka (później Kernowa) została najwcześniej, bo już 2 sierpnia 1914 r., skierowana z zadaniem przeprowadzenia wywiadu przygranicznego w okolicy Słomnik.
Teren i ludzi znała dobrze, więc nadawała się najlepiej.
Ona przecież pomogła kilka dni później pierwszemu patrolowi Beliny-Prażmowskiego, udzielając mu niezbędnych informacji o miejscach aktualnego przebywania żołnierzy rosyjskich(a jego patrol 4 sierpnia zawitał do dworku w Goszycach, gnieździe rodzinnym Zawiszów).

Niech sobie dokumentaliści porównają treść rękopisu choćby z następującą pozycją:

Z.Zawiszanka "Poprzez fronty. Pamiętnik wywiadowczyni I Pułku Piechoty Legionów w 1914r. Na podstawie notatek spisanych w II-III 1915r.",Warszawa 1928 r.

Elitarny Żeński Oddział Wywiadowczy był formowany od sierpnia do września 1914 r.
Pierwsza ekspozytura Oddziału Wywiadowczego została zorganizowana właśnie w Jędrzejowie B)
Niektórzy przebąkują, że była pionierską kobiecą jednostką wojskową tej specjalności w świecie!

Komendantem jej został formalnie Rajmund Jaworowski, ale praktycznie kierowała oddziałem Aleksandra Szczerbińska (późniejsza Piłsudska) :P
Najmłodsza z wywiadowczyń miała 20 lat, a najstarsza 65. W wywiad zaangażowanych było 46 kobiet.
Nie próżnowały, to pewne. Od grudnia 1914 r, kiedy nastąpiła stabilizacja linii frontów, służba wywiadowcza przekształciła się w kurierską.
"Front nad Nidą był praktycznie nie do przebycia" wspomina wywiadowczyni Wanda Filipkowska.
A jednak uzyskano łączność z Warszawą i innymi terenami leżącymi po drugiej stronie okopów, bo "gdzie diabeł nie może...".

W 1917 r. sam Piłsudski odznaczył 20 kobiet Odznaką I Brygady "Za Wierną Służbę", 7 kurierek Krzyżem Virtuti Militari (Sława Długoszowa, Wanda Filipkowska, Waleria Golińska, Felicja Klempińska, Maria Korniłowiczówna, Maria Rychterówna, Maria Turzyma), a 17 pozostałych kurierek Krzyżem Walecznych.

Ciekawe, czy odznaczono też Wandę Wasilewską??? A to dopiero byłaby historia! :evil:
W stulecie czas na postawienie pytania, gdzie się podziała owa lista odznaczonych kobiet, czy spłonęła w czasie II wojny, a może ją wrogowie przechwycili w charakterze gotowych list proskrypcyjnych?
Może wreszcie da się listę odznaczonych odtworzyć, bo nie ma na co czekać.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.