Metryki GenBaza

Wiele z metryk z GenBazy zostało już zindeksowanych. Wyszukiwarka, do której link wklejam niżej działa bez logowania do portalu. Wybieramy parafię i wpisujemy nazwisko, które nas interesuje. Przy każdym wyszukanym wyniku znajduje się numer aktu (zamieszczonego w GenBazie), w którym można znaleźć dokładniejsze informacje.

Należy pamiętać, że księża często przekręcali nazwiska, w formie żeńskiej nazwiska stosowali przeróżne odmiany i czasami używali zamiennie "u" i "ó" oraz "h" i "ch"

www.geneteka.genealodzy.pl/index.php?op=...ate=&to_date=&w=13sk

Polecam również zapoznanie się z publikacją dostępną w Świętokrzyskiej Bibliotece Cyfrowej "Mieszkańcy miasta Jędrzejowa w świetle najstarszej księgi metrykalnej (1743-1752)" autorstwa Antoniego Artymiaka. ---> sbc.wbp.kielce.pl/dlibra/doccontent?id=27865&from=FBC <---

Wciąż odczuwa się palący brak digitalizacji metryk urodzin, ślubów i zgonów z Jędrzejowa po 1868 roku.
Niniejszym domagam się umieszczenia w planie na rok 2015 konkretnych kwot w celu kontynuacji rozpoczętych prac i doprowadzenia ich chociaż do 1914 roku, że nie wspomnę o braku internetowego spisu miejscowych nieboszczyków.
Do kroćset.....! Ruszcie sołtysie kobyłę!

Księgi metrykalne z Jędrzejowa z lat 1868-1912 są sfotografowane i zamieszczone w Genbazie... niestety w folderze dostępnym jedynie dla indeksujących. Nie wiem czy ktoś indeksuje metryki z Jędrzejowa, ale wiem, że gdy osoba, która się tym zajmie/zajmuje skończy swoją pracę zdjęcia metryk najprawdopodobniej zostaną przeniesione do folderu AP Kielce dostępnego dla wszystkich użytkowników Genbazy.

Co daj Boże, amen!

Krzysiek, obstaję przy tym, by jak najszybciej znalazły się potrzebne mi dane z późniejszego okresu, po 1868 roku, powtarzam:
po a nie przed, których jeszcze nie ma w internecie.
Nie znajdę np. roku 1914 (lub 1915), gdy zaraza tyfusu szalejąca w Jędrzejowie skosiła moją prababcię z dwojgiem dzieci, a inne przeżyły jako sieroty. Zdjęcie nieboszczki umieszczone zostało na portalu.
Wiesz już o co mi chodzi?
Martyna wprawdzie mnie trochę pocieszyła, że "sie robi" i jak będzie gotowe, wówczas uwidocznią dla publiczności w internecie, czarno na białym, a nawet w kolorze, ale cóż... trzeba poczekać, albo osobiście kopać w starociach.
Od 1868 roku są jakieś dwa pokolenia i brak ciągłości nie pozwala dotrzeć do antenatów.
Czy uda się zakończyć etap prac nad metrykami do 1912 r. za kilka miesięcy? Oby.