- Posty: 6
Na Górnej Ignacówce zaraz po wjeździe do lasu jest grób, bezimienny ale zadbany. Wiejskie opowieści mówią że, "podobno jakiegosik Żyda". Grób jak już pisałem zadbany z betonowym krzyżem i obramówką.
Kolejny bezimienny, mało znany grób znajduje się przy leśnej, kamiennej drodze odbijającej w las przy Malinówce.(tej samej gdzie zastrzelono ppor. Ireneusza Maszczyńskiego "Blondyna" i Zenona Piotrkowskiego "Bończę" z tym, że jakieś 500m w głąb lasu). Jest tam usypany mały kopczyk i odnowiony drewniany krzyż pomalowany na biało.
Kto leży w tej drugiej mogile nie mam pojęcia
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Jest tam taka mogiła w głębi lasu, kiedyś słyszałem, że jest to miejsce egzekucji mieszkańców Złotnik, aresztowanych w trakcie pacyfikacji tej wsi. Pewny nie jestem, lecz nadzieja na poznanie prawdy jakaś istnieje, wielu tu mądrych ludzi na forum (nie o sobie piszę). Jak coś, chętnie poprowadzę do mogiły, nawet zawieź mogę.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Mieszkańcy Złotnik, którzy pamiętali pacyfikacje a nawet ekshumacje mówili, że wszyscy zabici pochowani zostali w jednym grobie w lesie, część z nich została ekshumowana na rodzinne cmentarze ale nie wszyscy
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.